cezar92 Posted November 16, 2014 Report Share Posted November 16, 2014 Mam problem ze stockową repliką od gfc (gfg07, ta która jest w stocku "stuningowana"). Karabin mam od roku i nie było z nią problemów, a sprawa wygląda tak: strzelałem na semi (do tarczy) i gdy zmieniłem pozycje selektora na safe a zaraz znowu na semi replika przestała działać. Dokładnie to silnik przestał kręcić, spust można normalnie wcisnąć a silnik nie wydaję żadnego dźwięku. Spalenizną nie śmierdzi, bezpiecznik cały. Kabelki przy silniku dobrze się trzymają. Sprawdzane na nowej baterii. Mam nadzieję, że to jakaś pierdoła, bo wolałbym sam to zrobić niż tracić czas na serwisy, zwłaszcza że w pobliżu żadnego nie mam. Pomocy! PS. SZUKAŁEM PODOBNEGO TEMATU ALE NIC NIE ZNALAZŁEM. Quote Link to post Share on other sites
zajcu97 Posted November 16, 2014 Report Share Posted November 16, 2014 Po wyjęciu z rączki i podpięciu do kabli dalej nic? Quote Link to post Share on other sites
cezar92 Posted November 16, 2014 Author Report Share Posted November 16, 2014 a tego jeszcze nie sprawdziłem, czyli muszę wymontować silnik i co dalej? Quote Link to post Share on other sites
zajcu97 Posted November 16, 2014 Report Share Posted November 16, 2014 Wymontować, wpiąć kable tak jak były, wpiąć baterie i trzymając go w ręce nacisnąć spust. Quote Link to post Share on other sites
cezar92 Posted November 16, 2014 Author Report Share Posted November 16, 2014 nawet nie próbuje zakręcić Quote Link to post Share on other sites
zajcu97 Posted November 16, 2014 Report Share Posted November 16, 2014 Dziwne by silnik nagle zamarł, należało by zajrzeć do kostki stykowej. Quote Link to post Share on other sites
cezar92 Posted November 16, 2014 Author Report Share Posted November 16, 2014 (edited) czyli muszę gb rozbierać? Edited November 16, 2014 by cezar92 Quote Link to post Share on other sites
zajcu97 Posted November 16, 2014 Report Share Posted November 16, 2014 Przyjrzyj się czy styki silnika i kable są w porządku, spróbuj na innej baterii. Jeśli wciąż będzie to samo to chyba będzie trzeba zajrzeć do środka. Quote Link to post Share on other sites
cezar92 Posted November 16, 2014 Author Report Share Posted November 16, 2014 na innych bateriach tez nic, podlaczylem z innej emki silnik i tez nic. styki przy silniku tez ok sa wiec chyba musze ta kostke sprawdzic Quote Link to post Share on other sites
zajcu97 Posted November 16, 2014 Report Share Posted November 16, 2014 Jeżeli na innym silniku jest to samo to chociaż wiesz że wina nie leży po stronie silnika. Quote Link to post Share on other sites
cezar92 Posted November 16, 2014 Author Report Share Posted November 16, 2014 dobra sprawdze kostke i pobawie sie z nia. dzieki za pomoc! :) a jeszcze jedno... jak mam mosfet to mozliwe zeby kostka sie spieprzyła? Quote Link to post Share on other sites
wiciok Posted November 16, 2014 Report Share Posted November 16, 2014 Nie bardzo. Pewnie mosfet się spalił, chociaż jednak z reguły przepalony strzela cały czas :icon_mrgreen: Quote Link to post Share on other sites
cezar92 Posted November 16, 2014 Author Report Share Posted November 16, 2014 ale bezpiecznik na mosfecie nie jest przepalony Quote Link to post Share on other sites
lulkinson_wroclaw Posted November 16, 2014 Report Share Posted November 16, 2014 może to co u mnie? Tylko że zaczął działać jak go stuknąłem ręka kilka razy mocniej w gearbox. Spróbuj:) Quote Link to post Share on other sites
zajcu97 Posted November 16, 2014 Report Share Posted November 16, 2014 Wątpię by w tym wypadku magiczne puknięcie ręką pomogło :D Quote Link to post Share on other sites
lulkinson_wroclaw Posted November 16, 2014 Report Share Posted November 16, 2014 hehe. Po sprawdzeniu mojego silnika, to stwierdzam, że problem jest prawdopodobny do cezara. Podejrzewam kostkę. Od kumpla "grzebacza" dostałem takie info: moim zdaniem 70% problemów z przerywaniem i losową reakcją na spust (a wiem to z autopsji po emce mojej Agi) jest z winy kostki stykowej przy spuście. Te płytki od nowości są słabo wygięte, i kwestia czasu kiedy przestanie dobrze stykać i nie zawsze łapać naciśnięcie spustu. U mnie płytka jeszcze lekko zaśniedziała. Rozkręciłem, odgiąłem aby mocno przylegała i śmiga do dziś, każde dotknięcie spustu to kulka, nawet zapomniałem że był problem. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.