ItzzBarney Posted January 29, 2016 Report Share Posted January 29, 2016 Witam, od dłuższego czasu zastanawiam się nad zakupem ACOG'a. Lepsza jest wersja bez światłowodu czy z ? Quote Link to post Share on other sites
hindus Posted January 29, 2016 Report Share Posted January 29, 2016 Lepsza jest z bo odpada kwestia zasilania. Quote Link to post Share on other sites
trol3gs12 Posted January 29, 2016 Report Share Posted January 29, 2016 a powiedz po co Ci podświetlanie w lunecie? Quote Link to post Share on other sites
roos Posted January 29, 2016 Report Share Posted January 29, 2016 Może lubi jak mu się świeci ^, czy co tam trafi się w replice. Quote Link to post Share on other sites
WszystkoZajęte Posted January 29, 2016 Report Share Posted January 29, 2016 Lepsza jest z bo odpada kwestia zasilania. Zależy co się trafi. Są takie, które wymagają baterii, a światłowód to tylko atrapa. Są również takie, w których światłowód jest funkcjonalny i naprawdę fajnie to się sprawdza. a powiedz po co Ci podświetlanie w lunecie? Raz, że na pewno szybciej dostrzeże się coś świecącego, przez co będzie wiadomo gdzie celujemy, niż przykładać i szukać środka tej cienkiej siatki. Dodatkowo jak w nocy jest nawet szczątkowe oświetlenie to nawet delikatnie Ci się zaświeci krzyż. Dostrzeżesz ruchomą czarną plamę to sobie łatwiej przymierzysz :D Należy jednak pamiętać, że chińczyki nigdy nie zrobią niczego idealnie. Każdy z ACOGów, które posiadałem/spotkałem się, musiał mieć jakiś mankament. 1. Bez światłowodu, nie dało się go wyregulować by współgrał z replikę eMek. Znaczy się dało, ale wymagało odwrócenia krzyża "do góry nogami". 2. Z atrapą światłowodu. Lekko zamazany obraz, ledwo widoczna siatka. Ostrość łapał na metr, dwa, góra trzy do przodu. Dalej to już nie szło nic identyfikować. Przynajmniej przy lekkiej wadzie w prawym oku, czyli... -0,5, a -1,5. Nie pamiętam. 3. Obecnie posiadany z działającym światłowodem - wyraźny obraz nawet na kilkaset metrów, wyraźny krzyż, wyraźne i płynnie przechodzące podświetlenie. Z mankamentów, bo tych zabraknąć nie może, podświetlenie z jednej strony krzyża, rozciąga się na lewo po osi Y, równo po niej. Nie schodzi z krzyża, więc kij. Dodatkowo siatka delikatnie obrócona na lewo, ale to też kij. W sumie zdjęcia podeślę dla poglądu. https://www.dropbox.com/sh/eapf8zcomxbsvw1/AAA-cmA7_aMHzfnwl8zh7JdBa?dl=0 Ogólnie jest to najlepszy ACOG z jakim się dotychczas spotkałem (nie licząc oryginalnego, bez światłowodu, bo go długo nie użytkowałem). Quote Link to post Share on other sites
ItzzBarney Posted January 29, 2016 Author Report Share Posted January 29, 2016 Wyświetl postUżytkownik hindus dnia 29 styczeń 2016 - 21:04 napisałLepsza jest z bo odpada kwestia zasilania. Zależy co się trafi. Są takie, które wymagają baterii, a światłowód to tylko atrapa. Są również takie, w których światłowód jest funkcjonalny i naprawdę fajnie to się sprawdza. Wyświetl postUżytkownik trol3gs12 dnia 29 styczeń 2016 - 21:08 napisał a powiedz po co Ci podświetlanie w lunecie? Raz, że na pewno szybciej dostrzeże się coś świecącego, przez co będzie wiadomo gdzie celujemy, niż przykładać i szukać środka tej cienkiej siatki. Dodatkowo jak w nocy jest nawet szczątkowe oświetlenie to nawet delikatnie Ci się zaświeci krzyż. Dostrzeżesz ruchomą czarną plamę to sobie łatwiej przymierzysz :icon_biggrin: Należy jednak pamiętać, że chińczyki nigdy nie zrobią niczego idealnie. Każdy z ACOGów, które posiadałem/spotkałem się, musiał mieć jakiś mankament. 1. Bez światłowodu, nie dało się go wyregulować by współgrał z replikę eMek. Znaczy się dało, ale wymagało odwrócenia krzyża "do góry nogami". 2. Z atrapą światłowodu. Lekko zamazany obraz, ledwo widoczna siatka. Ostrość łapał na metr, dwa, góra trzy do przodu. Dalej to już nie szło nic identyfikować. Przynajmniej przy lekkiej wadzie w prawym oku, czyli... -0,5, a -1,5. Nie pamiętam. 3. Obecnie posiadany z działającym światłowodem - wyraźny obraz nawet na kilkaset metrów, wyraźny krzyż, wyraźne i płynnie przechodzące podświetlenie. Z mankamentów, bo tych zabraknąć nie może, podświetlenie z jednej strony krzyża, rozciąga się na lewo po osi Y, równo po niej. Nie schodzi z krzyża, więc kij. Dodatkowo siatka delikatnie obrócona na lewo, ale to też kij. W sumie zdjęcia podeślę dla poglądu. https://www.dropbox....wl8zh7JdBa?dl=0 Ogólnie jest to najlepszy ACOG z jakim się dotychczas spotkałem (nie licząc oryginalnego, bez światłowodu, bo go długo nie użytkowałem). W jakiej cenie byłbym w stanie dostać takiego ACOG'a? Quote Link to post Share on other sites
Emcet Posted January 30, 2016 Report Share Posted January 30, 2016 Koło 100$ na Ali i chyba do 150$ w pakiecie z RMR/Docter na grzbiecie. Ja ich nie polecam w charakterze lunety. Przybliżenie rzędu 1.5x-2x. Jako byle celownik ok, zawsze leszy niż mechaniczne. Wizualnie super gadżet, można wyrywać laski pod remizą :D Dodano przez Tapatalk. Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa Quote Link to post Share on other sites
slawek96 Posted January 30, 2016 Report Share Posted January 30, 2016 (edited) Na dzień dzisiejszy ACOG ze światłowodem i kolimatorem to nie do dostania Polsce. @Wszystkozajęte Ja też w swoim miałem krzyż lekko obrócony w lewo, ale po rozkręcić udało mi się go skorygować. Ogólnie polecam ACOGa, jak na razie najlepiej mi się z niego celuje, idealna ostrość obrazu(miałem wczesniej Eotecha, a i chwilę biegam na mechanicznych), a na krótsze dystanse mam Doctera ma grzbiecie, więc łatwo szybko przycelować. Edited January 30, 2016 by slawek96 Quote Link to post Share on other sites
Emcet Posted January 30, 2016 Report Share Posted January 30, 2016 http://www.airsoftarmory.pl/pl/searchquery/acog/1/full/4 Są też u nas, ale ten kolimator jest nieco kiepski, problem z jasnością kropki oczywiście. Sam z czasem podmieniłem na lepszą kopię wersji RMR z przyciskami do reg. jasności. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.