MichU44 Posted April 30, 2016 Report Share Posted April 30, 2016 Witam. Od dłuższego czasu moja replika trochę broi. Kiedy strzelam z niej blow back nie odrzuca kurka do końca jakby miał za mało energii. ( w ogóle blow back jest prawie nie widoczny podczas strzału) Po wystrzeleniu ostatniej kulki zamek nie zostaje w tylnym położeniu i w zasadzie można strzelać dalej tylko na pusto. Dodatkowo po kilku strzałach komora gazowa w replice chodzi bardzo ciężko. Trzeba dopychać zamek by komora się schowała. Wie ktoś jak mógłbym rozwiązać te problemy? Quote Link to post Share on other sites
OFF Posted April 30, 2016 Report Share Posted April 30, 2016 Nie dubluj tematów. Czy problem występuje stale czy tylko przy strzelaniu na zewnątrz? Miałem kiedyś podobnie. Jeżeli dopiero co zakupiłeś replikę to reklamuj albo czekaj cierpliwie na pomoc. U mnie tymczasowo pomagało nasmarowanie prowadnic zamka. Quote Link to post Share on other sites
MichU44 Posted May 1, 2016 Author Report Share Posted May 1, 2016 Nie dubluj tematów. Czy problem występuje stale czy tylko przy strzelaniu na zewnątrz? Miałem kiedyś podobnie. Jeżeli dopiero co zakupiłeś replikę to reklamuj albo czekaj cierpliwie na pomoc. U mnie tymczasowo pomagało nasmarowanie prowadnic zamka. Problem występuje stale. Replikę zakupiłem z 5 miesięcy temu, a z nasmarowaniem zamka nie pomogło. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted May 1, 2016 Report Share Posted May 1, 2016 Jak jest na gwarancji to wysyłaj. Jeśli nie to pchnij do serwisanta. Jeśli jesteś typem Złotej rączki to rozmontuj cały zespół gazowy. Są w necie tutoriale. Na początek da ci w kość demontaż bezpiecznika. Jak rozbierzesz to sprawdź czy cylinder nie jest pęknięty i w jakim stanie jest głowica tłoka. Jeśli wszystko będzie ok to przesmaruj te elementy i zobacz czy pomogło. Jeszcze jedno: w jakim stanie są sprężynki cofające cylinder? Czasem potrafi je wciągnąć i wtedy blokują ruch zamka. Quote Link to post Share on other sites
OFF Posted May 1, 2016 Report Share Posted May 1, 2016 Jak już to reklamacja, a nie gwarancja ;) Quote Link to post Share on other sites
MichU44 Posted May 9, 2016 Author Report Share Posted May 9, 2016 Jak jest na gwarancji to wysyłaj. Jeśli nie to pchnij do serwisanta. Jeśli jesteś typem Złotej rączki to rozmontuj cały zespół gazowy. Są w necie tutoriale. Na początek da ci w kość demontaż bezpiecznika. Jak rozbierzesz to sprawdź czy cylinder nie jest pęknięty i w jakim stanie jest głowica tłoka. Jeśli wszystko będzie ok to przesmaruj te elementy i zobacz czy pomogło. Jeszcze jedno: w jakim stanie są sprężynki cofające cylinder? Czasem potrafi je wciągnąć i wtedy blokują ruch zamka. Sprężynki są w bardzo dobrym stanie, a za zespół gazowy niebawem się zabiorę. Quote Link to post Share on other sites
MichU44 Posted May 12, 2016 Author Report Share Posted May 12, 2016 Dzisiaj rozmontowałem cały zespół gazowy. Generalnie wszystko jest ok, tłok nie jest pęknięty, jednak zauważyłem że, tłok uderza w cylinder, w którym znajduje się gumka. I mi się zdaje, że to jest powodem dociskania pistoletu. Wygląda to jakby tłok był za długi i przyciska gumke. Wie ktoś co mógłbym z tym zrobić? Quote Link to post Share on other sites
Mateusz Kabaciński Posted June 29, 2016 Report Share Posted June 29, 2016 Witam. Ja podłączę się pod temat jako, że nie znalazłem nigdzie indziej odpowiedzi na moje pytanie. Otóż mam problem z bezpiecznikiem. Replika już raz miała taki problem, odesłałem do serwisu, naprawiono, a po miesiącu- dupa, problem wrócił. Otóż chodzi o to, że w trybie zabezpieczonym ten trójkącik (część #30) ma za zadanie dociskać tą drugą część (#64) od zespołu spustowego aby nie odciągać kurka i by nie oddać strzału. U mnie ta część od spustu schodzi za tą część #30 i na safe gdy ciągnę za spust one o siebie haczą przez co kurek się do pewnego momentu (na safe) naciąga i dopiero potem te części zeskakują z siebie i kurek puszcza. Proces powtarza się za każdym pociągnięciem spustu (w trybie safe). Również zamek ciężej odciągnąć na safe do tylu z tego samego powodu. Czy wie ktoś może jak to można samemu naprawić, czy znowu oddawać na reklamację? PS: Jeżeli ominąłem temat taki jak mój to przepraszam i proszę o przeniesienie. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.