Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Chameleon - system kamuflaży firmy Karrimor


Recommended Posts

Firma Karrimor znana raczej z produkcji plecaków i odzieży outdoorowo-alpinistycznej zaprojektowała i wprowadziła do sprzedaży bardzo ciekawy system kamuflaży Chameleon™ zbliżonych wyglądem do produktów firmy Swedteam.

 

System ten został wykonany na bazie wodoodpornych materiałów pozwalających na zamaskowanie w podczerwieni a trójwymiarowa struktura systemu dzięki zastosowaniu naszytych elementów w kształcie liści pozwala na rozbicie kształtu sylwetki człowieka.

 

Co ciekawe ... system ten oprócz spodni i bluzy posiada też zintegrowane ze spodniami tzw. overbooty, dzięki czemu zmaskowane mamy również stopy.

 

Natomiast kaptur jest wyposażony w maskę, która pozwala całkowicie zamaskować twarz.

 

System Chameleon jest produkowany w czterech wersjach.

Trzy z nich Woodland, Snow i Desert /Tundra są wykonane w technologii Infra-Red Reflective natomiast wersja Realtree Advantage Timber jest dostępna jako Non IRR czyli bez maskowania w podczerwieni.

 

chameleondesert.jpg

 

Więcej fotek tu ... 8)

 

(Żródło Karrimor / PRI)

Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...
  • 3 months later...

Witam ,

 

To co ty podałeś to(mowa o Arthurze Currie) zupełnie coś innego zbudowanego na innej zasadzie niż Ghillia przedstawiona prze z Tigera ale nie o to mi chodzi ja mam drugie pytanie Czy czuć jak się dostanie kulką przez ten materiał lub jaką kolwiek Ghillie :?: :?: :?:

 

 

Poizdrawiam ,

 

 

Fizia

Link to post
Share on other sites

Mam ghille i wiem że nie czuć. Jako że moją snajperką jest G36 ;) to poprostu nie uciekam żeby nie dostać w plecy czego i tak nie poczuje.

Nie daje im szansy powiedzieć mi że trafili mnie a nie poczułem.

 

[ Dodano: Sob 11 Lut, 2006 ]

Fajne, mi sie to podoba. Jestem przeciwnikiem wszstkich Ghille itp. , bo uważam to za psucie zabawy ASG ale to tlyko IMHO. (sam jestem snipem).

To jest naprawda fajne maskowanie.

 

Psucie zabawy ?! Kurde Nikt mi nigdy nie powiedział że swoim stojem psuje mu zabawe.

 

Ghille to nie jest wymysł jakiegoś maniaka ASG a jako że nam [przynajmniej w Gdańsku i okolicach] zależy na jak najbardziej realistycznynej zabawie, Uważamy że jest to jak najbardziej na miejscu.

Wydaje mi się że panuje przekonanie że dobrze jest mieć krzaki po swojej stronie.

 

Powiedz mi dlaczego jesteś przeciwnikiem ghille drogi snajperze =)

 

Pozdrawiam !

Link to post
Share on other sites

hmmm.... Wyobraź sobie, że idziesz sobie drogą i nagle 5 krzaków wstaje i zaczyna w Ciebie napierpapier. To jescze można uzasadnić, że jest się nieuważnym. Ale mi większą saysfakcję przynosi zaszycie się w krzakach i bycie niewiodcznym niż nałożenie na siebie imitacji krzaka...

Link to post
Share on other sites
Wyobraź sobie, że idziesz sobie drogą i nagle 5 krzaków wstaje i zaczyna w Ciebie napierpapier.

chłopie powiedz gdzie są takie krzaki a wyśle sie gościa z m60 albo minigunem to je przystrzyże :wink:

drogi kolego ghillie służy do niepostrzeżonego podejścia do celu na odległośc strzału.W Snajpach z reguły jest tylko singiel i zajmuje troche czasu aby poprawic jak nietrafimy.Bez ghillie niewidze wiekszych szans(wiem bo sam biegałem pół roku bez).Pozatym wróćmy do tematu.

Niepowiem ciekawy kamuflaż ale cena też pewnie ciekawa.

Link to post
Share on other sites

eltharion - nic bardziej mylnego, że snajper zaszywa się w krzakach jak to nazwałeś i czeka na ofiarę. Jest to najbardziej błędne.

U nas również staramysię bawić jak najbardziej realistycznie, włączając do tego ghillie, które sami pracochłonnie tworzymy. Mi się wydaje, ze już ktoś Cię kiedyś zaskoczył tak jak to napisałeś w wyżej podanej sytuacji i dlatego nie lubisz ghillie ;)

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites
Nie, nikt mnie tak nie zaskoczył. Szczerze mówiąc, to nawet nigdy nie grałem z albo przeciwko Ghille

 

zatem wychodzi na to że negujesz coś z czym kontaktu niemiałes,a z tego wynika że niewiesz czy ghillie psuje komuś zabawe(choc tak niejest).

Arthur Currie bardzo dobrze pisze...jak krzaczek Ci chodzi po lesie to go moża łatwo wypatrzeć,gorzej jak sie połozy.

Pozatym z Twojej wcześniejszej wypowiedzi wynika że snajperzy pracują i poruszają sie w grupie po kilku,kolejna mylna rzecz.Albo sie samemu chodzi albo po dwóch(to już zależy od ludzi).I raczej nienap....bo mamy tylko singiel wiec to troche inaczej wygląda.

Link to post
Share on other sites
hmmm.... Wyobraź sobie, że idziesz sobie drogą i nagle 5 krzaków wstaje i zaczyna w Ciebie napierpapier. To jescze można uzasadnić, że jest się nieuważnym. Ale mi większą saysfakcję przynosi zaszycie się w krzakach i bycie niewiodcznym niż nałożenie na siebie imitacji krzaka...

 

Wiesz co ja bym zrobił? Założył im fanclub albo kupił sobie okulary :D

 

Grabaz (Arthur Currie) tylko ty masz taki świetny wzrok ;)

Inni jakoś notorycznie podchodzą na taką odległość że moge ich złapać za kostki ;o). Fakt że ghill ma pomóc w wypracowaniu sobie dobrej pozycji do oddania zazwyczaj jednego strzału. Nie wiem ilu z was grało z kimś kto ma ghille ale jeśli ktoś ma ghille i łazi po lesie jak jakis spacerowicz i mysli że jest niewidziałny to poprostu "klops" ;) nie potrzebnie się w nim męczy. Ghill zapewni ci "niewidzialnośc" tylko jak się nie ruszasz lub robisz to bardzo wolno i oczywiście na tle w które ma się nasze przebranko wtopić. Jeśli np zdażyło się ża grabi widział mnie jak schodziłem do respownu :D to trudno żebym był nie widoczny. Niejednokrotnie polując z pioterem (mój spoter) Piotersky się odwracał i pytał gdzie jestem. Nie ma nic przyjemniejszego gdy nie mogą cię wypatrzeć choć leżysz im pod nogami :D serio. :D

 

I wydaje mi się że przesadzacie. Snajper czeka na ofiarę. Zawsze jak znajde sobie dobre miejsce najlepiej często uczęszczane przez stronę przeciwną to czekam... Taka moja rola.Żadko kiedy cel czeka na mnie.

 

PS. Tak w sumei to Arthur Currie ma racje, nawet jak ktoś był jak prawdziwym krzakiem i by zapierdzielał po lesie to będzie widoczny. :D:D:D:D

Link to post
Share on other sites
I wydaje mi się że przesadzacie. Snajper czeka na ofiarę. Zawsze jak znajde sobie dobre miejsce najlepiej często uczęszczane przez stronę przeciwną to czekam... Taka moja rola.Żadko kiedy cel czeka na mnie.

 

po cześci i prawda i nieprawda...zgodze sie że jak znasz teren i drogi którymi przeciwnik chodzi to sie przyczaisz gdzies na niego.

A co jak nieznasz terenu nieznasz dróg którymi przeciwnik chodzi i masz zadanie kogoś wyelminować z obozu wroga to co?Idziesz w nieznane polegając na swoich umiejętnościach i dobrym ghillie.

Cel na Ciebie czekac niebedzie chyba że wie że jest celem(co jest mało prawdopodobne...chyba że gracie do ostatniego wybitego).

Ps zaraz nam ktoś te nasze wywody na temat sensu ghillie i technik pokasuje :F

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...