Problemy z WOCkiem G&P. Nie staje na wysokości zadania.

[mikadorus]

Hej,

 

mam już trzeciego WOC'ka w kolekcji. Problem jest taki, że co x strzałów replika NIE zostaje przeładowana. Następuje coś co mogę nazwać krótką serią i syfonem. Jakby bolt carrier nie przesuwał się na tyle, by odciągnąć hummera do tyłu. Po czym, następuje seria "mini" odwodzeń hummera, tak, że iglica uderza w zbijak zaworu magazynka jak na full auto (tyle, że ruch suwadła jest na tyle mały, że nie załaduje się kolejna kula).

 

Jako, że jako-tako serwisuję te kapryśne gazówki, to sprawdziłem go na 6 różnych boltach. Od stalowych, przez znalowe i aluminiowe.

 

Wyniki testu - wpływ wagi bolt carriera na pracę repliki:

1. Ilość strzałów na stalowym bolt carrierem z magiem gg na letniej sprężynie w temperaturze pokojowej

- 2-3

 

2.Ilość strzałów na znalowym bolt carrierem z magiem gg na letniej sprężynie w temperaturze pokojowej

- 3

 

3.Ilość strzałów na aluminiowym bolt carrierem z magiem gg na letniej sprężynie w temperaturze pokojowej

- 6!

 

Wnioski z testu 1:

Spust działa dobrze, a problem leży w czym innym. Mniejsza waga bolt carriera = więcej udanych strzałów.

 

Test 2. Potwierdzenie wniosków, że problem leży w nieodciągnięciu bolt-carriera.

 

Test wykonano na aluminiowym bolt-carrierze, magazynku CO2 i sprężynie letniej w temperaturze pokojowej.

 

- 24 udane strzały. Potem suwadło nie odchodziło do końca.

 

Wniosek z testu 2.

 

Większe ciśnienie = więcej udanych strzałów. Potwierdzenie testu 1.

 

Test 3. Zmiana zespołu spustu na ra-tech.

 

- wyniki są tożsame.

 

Wniosek:

- błąd nie leży w zespole spustu, w bolt carrierze, sprężynie i magach.

 

Pytanie:

Jako, że wszystkie bolt-carriery działają na pozostałych WOC'ach... sprężyny są wymienne i działają tak samo (testowałem to w pozostałych gazówkach).

 

- co może wpływać na nieodwodzenie bolt-carriera (lub utrudnione działanie) w moim WOC'ku?

 

 

Czy ktoś mógłby mi pomóc w rozwiązaniu problemu?

 

[luki527]

Swego czasu miałem i nadal ma taki sam problem. Rozwiązanie u mnie to szlifowanie dyszy, aż zacznie chodzić bez oporu (teraz gdy zamek jest włożony nie da się jej wyciągnąć do przodu). Pomogła też regulacja NPAS'a.