Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

[GAZ] Podgrzewany magazynek na zimę / chłód


Recommended Posts

no wlasnie zastanawiam sie czy taka koncepcja by wyszla - jak wiemy w zime gaziaki slabo strzelaja ze wzgledu na temperature - jednak im wyzsza tym wieksze cisnienie gazu przy tej samej pojemnosci napelnienia.Myslalem wiec o zamontowaniu prostego ogrzewania (np. uzywajac spiralnego drutu grzewczego lub tasmy grzewczej stosowanej np. w samochodach do podgrzewania szyb czy lusterek). Takie ogrzewanie zasilane byloby z baterii (tutaj pojawia sie pierwszy problem - jak wiadomo samochody maja instalacje 12V) ktora nalezy gdzies umocwac - w Ruger Carbine jest miejsce np. pod lufa, do tego kawalek kabelka, wlacznik podgrzewania i mata grzejna w magu (najlepiej na szybkozlaczu zeby latwo ladowac maga).Jak sadzicie czy wtedy wzrosnie uzytecznosc w zimie,liczba fps czy moze zwiekszy sie liczba oddanych strzalow na jednym ladowaniu maga. Teoretycznie rozwiazanie jest mozliwe do zrobienia - praktycznie : czekam na mojego rugera carbine i mozliwosc stuningowania maga (mata grzejna ma znikoma grubosc i moze by to sie udalo).

Czekam na wasze opinie.

Link to post
Share on other sites

nie znam dokładnie zasady działania magazynków w gaziakach (przyjmuję ją "as is" ;P ) ale jak dla mnie to żeby to zadziałało tak jak powinno to i komora w której przechowywany jest gaz w samym gunie powinna być podgrzewana (chyba że idzie bezpośrednio z magazynka, wtedy proszę o wykasowanie tych bzdur 8) ) w przeciwnym wypadku mogłoby dojść do niedostatecznego wypełnienia komory - gaz ją wypełnia, schładza się i defacto znajduje się pod niższym niż oczekiwane ciśnieniem, bądź w najgorszym przypadku do częściowego skroplenia.

 

pomysł godny pochwalenia - zwłaszcza przed zimą.

Link to post
Share on other sites

niby teoretycznie jeszcze mozna wrzucić te "podgrzewacze" w rękojeść, tam gdzie zwykle są ciężarki.

Pomysł dość odważny, jeśli to zadziała to szybko to opatentuj ;)

 

A jeszcze na koniec mam takie skromne pytanie, co się stanie jak magazynek zostanie przegrzany? Wątpie by ta cała impreza nie wpływała na jego żywotność.

Link to post
Share on other sites

Mi by się takie coś przydało:] Dziś troche pokombinuje z otuliną do rur. Co do ogrzewania za pomocą elektryki to nie radze, bo mag jest metalowy i będzie mógł nas trochę popieścić prądem:] Ale to tylko mój punkt widzenia :o Jak wam się uda to też spróbuje się pobawić w elektryka;D

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem(to tylko teoretyczne rozważanie „tak na zdrowy rozsądek” :P ) podgrzanie maga zaowocuje tylko lepszym ciśnieniem podczas pierwszych kilku strzałów(w skrajnych przypadkach nawet jednym). Otóż większym problemem przy niskich temperaturach niż słabsze ciśnienie gazu jest zamarzanie zaworów i syfon(wypuszczenie całego gazu z magazynka). Przed tym niestety podgrzewacz uchroni tylko w niewielkim stopniu. Gaz podczas rozprężania skutecznie schłodzi nawet nagrzany(mówimy tu o temperaturach w okolicach 50 C) zawór wiec po kilku strzałach będzie on równie zimny co przed podgrzaniem.

 

Pytanie tylko ile to będzie te „kilka” strzałów. Chyba innym sposobem niż eksperymentując tego nie sprawdzisz…

 

Dodatkowym problemem jest fakt że rozprężanie gazu nie odbywa się w samym magazynku(on tylko wypuszcza porcje gazu) lecz w mechanizmach pistoletu(„komorze nabojowej”). Dlatego te elementy również powinny być podgrzewane.

 

Acha i jeszcze jedna istotna uwaga: jakoś rok temu kombinowaliśmy z Wukaszem nad wykorzystaniem właśnie wspomnianych podgrzewaczy do lusterek ale do ogrzewania baterii w AEGu. Nie wdając się w szczegóły i liczne wady tego rozwiązania podam tylko najistotniejszą: natężenie prądu w instalacji samochodowej jest znacznie wyższe niż w baterii. Wobec tego nawet jeśli podepniesz matę pod 12V baterię to natężenie prądu może okazać się niewystarczające.

 

Na początek proponuje abyś kupił matę(nie jest to duży wydatek nawet jeśli miała by się potem nie przydać), weź baterię którą docelowo planujesz użyć w tym „urządzeniu” i zobacz jaka temperaturę uda ci się uzyskać. Zbyt wysoka temperatura może zbytnio zwiększyć ciśnienie gazu i wywołać nieszczelność magazynka, zbyt niska z kolei nic nie da. Ja nie ryzykował bym przekroczenia bariery 40 C(jako temperatury magazynka, ile mocy musiał by wtedy dawać mata trzeba by również sprawdzić).

 

W uproszczeniu twój podgrzewacz będzie działał tak samo jak trzymanie magazynka w kieszeni i/lub obłożenie go podgrzewaczem chemicznym do rąk. Jeśli twój pistolet(nie wiem jak to w Lugrze wygląda) po ogrzaniu będzie strzelał na tyle lepiej niż przed tym zabiegiem to możesz się spodziewać że równie dobre efekty uzyskasz z podgrzewaczem elektrycznym. Ja obstawiam jednak że nie będzie zbyt różowo.

 

Reasumując: nim zabierzesz się za modyfikacje repliki po testuj zachowanie magazynka w różnych temperaturach oraz sama matę podgrzewacza.

 

Pozdrawiam!

Link to post
Share on other sites

no i tutaj przychodzi z pomoca budowa Lugera ktory jest w wiekszosci metalowy a metal dobrze przewodzi cieplo.Mysle ze masz racje ze wypadaloby sie skupic na ogrzewaniu systemu zaworow niz samego maga - na budowie gazowcow sie jeszcze nie znam ale poeksperymentuje jak tylko dojdzie paczka. Jezeli mata grzejna nie pomoze to moze jakis wiatraczek zmodyfikowac np. z elementem grzejnym tworzac mala "suszarke" z nawiewem cieplego powietrza na elementy komory z zaworami. Jak podejrzewam miniaturyzacja takiego elementu i jego pradozernosc a takze problem z podlaczeniem (zapewne trzeba bedzie go zamontowac od gory co ograniczy mozliwosc montarzu lunety). Anyway opracuje kilka projektow i jak je przetestuje zaprezentuje je wam.

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Zamiast klecic to wszysko z elektryki wystarczylo by uzyc 2 podgrzewaczy chemicznych z np. MRE badz kupic w sklepie turystycznym . Te 2 porafia grzac do 5 h - kazda strzelanka wymiana wkladu grzewczego na nowy i mozna smigac z gaziakiem . Co prawda objetosciowo to troszki zajmuje ale to raczej nie problem na samej rekojesci i zamku za pomoca izolki przykleic nasz podgrzewacz :)

Link to post
Share on other sites
(...) Co prawda objetosciowo to troszki zajmuje ale to raczej nie problem na samej rekojesci i zamku za pomoca izolki przykleic nasz podgrzewacz :)

1. Rękojeść mogła by się stać nieco nieporęczna.

2. Podgrzewacz działałby raczej średnio przez plastik (bo nawet jak body jest full metal to okładki i tak nie).

3. Rękojeść jest ogrzewana przez rękę, czyli ponad 30 stopni, a i tak nic to nie daje.

4. Że nie wspomnę jak to będzie wyglądało. :ściana:

Link to post
Share on other sites

fakt faktem estetycznie to zbyt nie bedzie - a raczke na zamku to tez trzymasz caly czas ? W koncu jesli nam zawor zamarznie podczas strzelania to na ki wal nam sie zdadza podgrzewacze magazynka ? Czy plastik na rekojesci jest tak dobrym izolatroem ciepla ze nic przez niego nie przejdzie ? te podgrzewacze chcemiczne osiagaja prawie 50 stopni wiec beda dawac troszke lepszy efekt niz trzymanie zamka oraz rekojesci :) . I o ile nie odnioslem zlego wrazenia rozmawiamy o lugerze dlugim ktory jest bardzo lubianym obiektem przebudowy - wystarczy wybudowac obudowe na zamku broni . W koncu podgrzewacze nie sa twardymi plytami pcv tylko torebkami ktore mozemy z grubsza uformowac w jakis ksztalt . O ile sie nie myle to ktos juz wykozystal taki patent do swojego gaziaka .

Link to post
Share on other sites

Długi Ruger to bez wątpienia snajperka (chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości). Nie strzela się z tego seriami. A dopiero po oddaniu szybkiej serii kilku strzałów efekt oziębienia maga staje sie wyraźnie odczuwalny. I nie polega on tak bardzo na spadku ciśnienia, gdyż to działo by się dopiero po wychłodzeniu zbiornika gazu, a nie samego zaworu, a cały mag potrzebuje na to trochę więcej czasu. To bardziej kwestia syfonów i tego, że jeśli przesadzimy, to mag moze być trudny do wyjęcia bo przymarza. Ale kilka strzałów nie podgrzewanym magiem da się oddać (o ile nie był na mrozie za długo). Można poprostu kupić drugi mag. Jeden załadowany, drugi trzymany przy dupie. I nawet gdy nie strzelamy, można co jakiś czas je zmieniać. Proste. A ja kocham prostotę.

Link to post
Share on other sites

Zawsze jest to jakis sposob - trzymanie magu przy sobie ( sam tak robie - mag od sidearma pod interceptora pakuje jak solidnie pizdzi ) . Lecz tak i tak samo ogrzanie nie da za wiele , po paru mintach bedzie juz lodowady a po oddaniu paru strzalow zawor bedzie zmrozony z deczka . Ogrzewacz do maga ma za zadanie ocieplic komore w ktorej znajduje sie gaz oraz zaworu przepustowego . A tak przy okazji - przy ladowaniu magazynka nalezy pamietac by gaz mial orientacyjnie podobna temperature do tej jaka bedzie panowac w zbiorniku . Jesli gaz z butli bedzie zimniejszy i naladuje sie nim mag , uruchomi grzanie doprowadzic moze do rozszczelnienie sie zaworu glownego poprzez rozszezenie sie gazu wewnatrz komory ktory bedzie wywieral coraz wieksze cisnienie na uszczelki i sam zaworek . Na mysl nasowaja mi sie dwa sposoby zapobiegania takowej sytucji - ladowanie maga " do polowy " gazem lub noszenie caly czas pod kurtka butli .

Link to post
Share on other sites

Z elektryką kiedyś kombinowałem, i ze wstępnych obliczeń wyszło, że trzeba by mieć akumulator na plecach. O ile pamiętam szacowałem dla 6h godzin grzania bez przerwy i ogrzewaniu o 20 stopni ("o" a nie "do"). Odnośnie kopania prądem to wiadomo, że napięcia będą sensowne.

Pozdrawiam,

Weq

Link to post
Share on other sites

ogrzewanie non stop nie jest konieczne - lepiej zastosowac impulsowe ogrzewanie dajace wiecej mocy grzewczej ale trwajace krocej - nie trzeba grzac caly czas wystarczy kilka sekund przed lub po oddaniu strzalu, co do zwarc/kopania pradem nalezy zrobic wszystko na cacy bo jak wiadomo gg jest latwopalny :)

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Na dzisiejszej strzelance zastosowałem ciekawy patent.

 

Otóż, podgrzewałem nie magazynek, ale butlę. Podgrzewanie maga nic nie daje, jeśli ładuje się gaz z zimnej butli. Nie wiem dokładnie jaka była temperatura, ale normalnie nawet w nieco lepszych warunkach strzelanie z Rugera na letnim gazie odpadało. A dziś, jakbym strzelał latem, bajka poprostu.

 

U siebie podgrzewanie realizowałem za pomocą termofora z wrzątkiem. Całą strzelankę trzymałem butlę w plecaku razem z termoforem i wyciągałem tylko do ładowania i potem znowu wkładałem do plecaka. Oczywiście na początek musiałem odseparować butlę od termofora za pomocą ręcznika, żeby jej nie rozsadziło od nadmiaru ciepła. Gdy termofor trochę ostygł mogłem już ogrzewać bez ręcznika.

 

Wydajność gazu była praktycznie taka jak latem. Naprawdę polecam, świetnie rozwiązuje to problem spadku ciśnienia. Sposób jest banalnie prosty, trzeba tylko pamiętać, żeby nie przegrzać butli.

 

Możliwe, że nie odkryłem tym Ameryki, ale może komuś kto na to nie wpadł ten pomysł się spodoba.

 

Pozdrawiam,

 

Inferno

Link to post
Share on other sites

Imho ogrzewając magazynek uzyskał byś leprze efekty :? . Przeczytaj uważenie mojego wcześniejszego psota. Co z tego że nabijesz magazynek „ciepłym” gazem jeśli siedząc w broni ulegnie on schłodzeniu(zwłaszcza podczas rozprężania -> poczytaj o przemianach gazowych). Jak by nie patrzeć zawór nadal nie ma przeszkód aby zamarznąć.

 

Twoje rozwiązanie mogło zwiększyć ciśnienie nabijanego gazu przez co poprawiły się osiągi. Na zjawisko syfonu nie ma to jednak wpływu(a nawet go potęguje bo rozprężając się z wyższego ciśnienia gaz jeszcze bardziej schładza zawór - choć to już teoretyzowanie zupełne).

Link to post
Share on other sites
To po co trzymasz go w kieszeni?

Totalnie wyrwałeś moje zdanie z kontekstu.

 

"Podgrzewanie maga nic nie daje, jeśli ładuje się gaz z zimnej butli."

 

Chodziło o ładowanie gazu z zimnej butli i późniejsze ogrzewanie maga. Nie napisałem, że to w ogóle nic nie daje. Teraz jasne?

 

Najpierw wyrywasz moje zdanie z kontekstu, a potem na podstawie tego urywka zarzucasz mi brak logiki. Czy ty na siłę szukasz czegoś, czego można się przyczepić, czy tylko mi się tak zdaje?

Link to post
Share on other sites

Jak zobaczyłem twoją odpowiedź to w pierwszej chwili myślałem że zmieniłeś starą :roll: .

 

Pozostaje mi tylko przyznać się do błędu. Przepraszam, źle spojrzałem gdzie jest kropka – nie mięłam zamiaru wyrywać fragmentu z kontekstu.

 

Zrobiłem tak pewnie przez uniesienie bo strasznie wkurzają mnie różne „zmyślone teorie”(a taką właśnie by byłą twoja gdyby nie dopisek „jeśli ładuje się gaz z zimnej butli”)

 

W tej kwestii moja wina. Sory za zamieszanie.

 

 

 

Dodatkowo na swoja obronę(a raczej w kwestii ogólnego wniosku/wyjaśnienia) dodam ze ogrzewanie magazynka(zwłaszcza okolic górnego zaworu) ładowanego nawet z zimnej butli również coś(mniej niz gdy ogrzewamy również butlę ale jednak...) daje(empirycznie sprawdzałem). Wyjaśniłem to w wcześniejszych postach.

Link to post
Share on other sites

Oki, nie gniewam się :wink:

 

Ogrzewanie magazynka ładowanego z zimnej butli coś tam daje, ale jak dla mnie trochę za mało. Choć może to ja mam wysokie wymagania :wink:. Ale skoro letnia wydajność i moc jest możliwa do osiagnięcia w tak prosty sposób to czemu tego nie praktykować?

Link to post
Share on other sites

moj carbine sprawowal sie dobrze w ostatnia sobote mimo ze uzywalem gazu letniego.

Co do ogrzewania to planuje powiekszenie magazynka co spowoduje zamkniecie go na stale w raczce i wtedy bedzie mozna tam upchac jakies ogrzewanie bo mag bedzie nie wyjmowalny - jak na razie obmyslam koncepcje, najpierw chcialem zamontowac podobny system jak mialo FG42 czyli podawanie amunicji z jakiegos hicapa zamontowanego z boku(problem to hicap i jak go zamontowac aby mozna bylo wyciagac) ale potem myslalem o wycieciu dziurki pod sprezyna i zamontowaniu jakiejs rurki wygietej w strone łoża w ktorej bylyby kulki (ale problem z ladowaniem)... jeszcze pokombinuje a wtedy jakos znajdzie sie miejsce na jakies ogrzewanie elektryczne

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

To ja moze dodam cos od siebie: nie wiem bo nie testowalem: na allegro znalazlem te maty grzejne po jakies 6pln czy cos. I pomyslalem: mozna by taka mate dac na body rugera(mowie o tej rurze gdzie jest mag i mechanizmy. Trzeba sprawdzic jak dlugo mozna grzac zeby jej nie nadtopic ale jak ona sie rozgrzeje to w srodku tez bedzie cieplo. Co wiecej – mozna dac opornik zeby grzala sie mniej (mniejszy prad) wyregulowywujac to odpowiednio mamy np. 50st. Na trwale na komorze. W srodku tez powinno sie robic cieplo.

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...