HORNET90 Posted August 13, 2006 Report Share Posted August 13, 2006 Mam MP5 SD3 z CA. Giwerka zaczeła na ogniu pojedyńczym się zacinać tzn. aby oddać strzał trzeba nacisnąć spust np dwa a nieraz 3 razy co zatym idzie wali 2 lub 3 kulki(sprawdzałem przy podłączonym magazynku jak i przy nie podłączonym) a przy ogniu ciągłym się nie zacina ale też zadużo podaje kulek niż powinna, jak na serie. Przez co kulki nie wylatują równomiernie i jedne lecą o połowe blirzej niż inne. Nadmienie że wymieniłem w niej sprężyne na M110 i kable bo na orginalnych akumulator nie ciągnoł, a kable bardzo się grzały.Teraz kable się nie grzeją. Miał ktoś taki objaw? Quote Link to post Share on other sites
wally Posted August 13, 2006 Report Share Posted August 13, 2006 Jak mogłeś sprawdzić na nie podłączonym magazynku, że podaje 2-3 kulki? Przy ogniu ciągłym to raczej dobrze, że podaje "za dużo" kulek. Jełśi do komory HU wchodzi za dużo kulek to albo gumka poszła się kochać albo dysza jest za krótka. Prawdopodobną przyczyną może być zużycie styków w GB. Quote Link to post Share on other sites
HORNET90 Posted August 13, 2006 Author Report Share Posted August 13, 2006 Chodziło mi o to że przy niepodłączonym magazynku też się zacina i trzeba kilka razy nacisnąc spust do oddania strzału, a to że wypluwa tyle kulek ile trzeba nacisąć spust to wiadomo że za każdym razem( dysza wykonuje ruch i wprowadza kulke) No nie dobrze ze podaje więcej kulek na ogniu ciągłym bo je wtedy nosi jak diabli. skoro po zwolnieniu tłoka on wraca aby wypchać z lufy dwie kulki albo trzy a nie jedną to i zasięg i ceność jest gorsza Quote Link to post Share on other sites
wally Posted August 13, 2006 Report Share Posted August 13, 2006 To jest raczej niemożliwe bo: - jeśli musisz nacisnąć spust 2-3 razy i za każdym razem kulka jest wprowadzana do HU to oznacza że GB pracuje. - jeśli tak jest a kulki nie wylatują to problem leży w komorsze HU (prawdopodobnie gumka jest uszkodzona) - czy za każdym nacisnięciem spustu słychać pracę GB czy też nic się nie dzieje? - spróbuj odwrócić giwerę do "góry nogami" i na pojedyńczym ogniu sprawdzaj czy dysza się rusza, spróbuj też palcem od strony gniazda magazynka poruszać dyszą. Jeśli się swobodnie rusza to oznacze, że złamał się popychacz. - na ogniu ciągłym też sprawdz czy dysza wykonuje prawidłowe ruchy czy też może się "zacina". Quote Link to post Share on other sites
HORNET90 Posted August 14, 2006 Author Report Share Posted August 14, 2006 sprawdzałemto ze 100 razy Gerbox pracuje i dysza też poprostu w momęcie gdy dysza wykonuje ruch do przodu a silnik powinien jeszcze troche naciągnąc sprężyne to się wtedy przycina. Następne naciśnięcie spustu i znowu dysza się cofa i powraca i nastepuje strzał.Wsadziłem orginalną sprężyne i orginalą lufe i to samo. Popychacz nie jest złamany. Gerboxa to 10 razy rozbierałem składałem i ciągle to samo [ Dodano: 14.08.2006, 13:23 ] Po wyciągnięciu komory hup i sprawdzeniu bez niej gerboxa to samo czyli wina leży po sronie gerboxa, ale nie wiem co Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.