Foka Posted April 11, 2005 Report Share Posted April 11, 2005 Chodziło mi o to, że bezpiecznik co prawda w jakimś tam stopniu zabezpiecza przed niekontrolowanym wystrzałem, ale jeśli broń jest załadowana (więc sprężyna napięta) to jeśli nie wytrzyma jakaś część odpowiedzialna za przytrzymanie sprężyny do momentu ściągnięcia spustu,co się przecież może zdarzyć, chociażby ze względu na zmęczenie materiału, czy chciażby broń upadnie np. na beton - wiem, że mało prawdopodbne, ale możliwe - wystrzał może nastąpić. Więc na logikę, uważam, że broń rozładowana jest bezpieczniejsza, niż załadowana i zabezpieczona. Co szkodzi rozładować broń w strefie bezpieczeństwa? Szkoda jednej kulki? Alez masz calkowita racje, ale to Ty zaczales cos o wyjmowaniu baterii, cojest zupelnie bez sensu. I tylko tego pomyslu dotyczyla moja wypowiedz. Quote Link to post Share on other sites
Chochla Posted April 11, 2005 Report Share Posted April 11, 2005 Bezpiecznik blokuje spust, który z kolei połączony jest ze stykiem, jeśli AEG jest całkowicie sprawny to nie może nastapić zwarcie w tej części więc strzał paść niemoże. A na podstawie czego mozna ocenic, ze AEG jest calkowicie sprawny? Czy jest jakas specjalna audycja radiowa? Pic polega na tym, ze moment w ktorym Ty sie dowiesz o tym, ze Twoj AEG nie jest calkowicie sprawny dla kogos innego moze byc momentem duzego bolu. Kazdy zrobi jak uwaza, ale osobiscie po raz drugi powtorze w tym odgrzanym watku. Wyjecie magazynka i zalozenie zatyczki obniza szanse zrobienia niechcacy komus krzywdy praktycznie do zera. Zalewanie lufy zywica tudziez przecinanie kabli w obwodzie naprawde nie jest niezbedne. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.