Cincin Posted December 23, 2006 Report Share Posted December 23, 2006 Witam. Postaram się jak najdokładniej opisać mój problem: Karabinek jest w stanie oddać 1-3 strzały, potem siada jakby prądu mu zabrakło. Poprawiałem silnik- i sytuacji się powtarza zaczynając od strzałów albo dopiero załapuje po pokręceniu kilkukrotnie selektorem ognia. Czasami naciąga tłok tylko do połowy. rozebrałem GB - sprawdziłem i wyczyściłem wszystkie styki - po złożeniu to samo. Doszukałem się tylko kilku rozerwanych drucików w 2 naciętych kabelkach (pewnie przy o wiele wcześniejszym składaniu). Spalił się 1 bezpiecznik. Problem nastał po kilkunastu innych, mniej znaczącymi z którymi jednak się uporałem po złożeniu nowego GB, gdyż stary pękł. Quote Link to post Share on other sites
lech Posted December 23, 2006 Report Share Posted December 23, 2006 styki przepalone imo wez je zeszlifuj troszke i powinno byc ok ;p pozdro Quote Link to post Share on other sites
misiek009 Posted December 23, 2006 Report Share Posted December 23, 2006 Przecierz napisał że wyczyścił! Ludzie - CZYTAĆ! Quote Link to post Share on other sites
Cincin Posted December 25, 2006 Author Report Share Posted December 25, 2006 Kolejne spostrzeżenia: Po złożeniu GB, jest w stanie oddać 1 strzał i koniec. Po wtórnym jego rozłożeniu, podłączeniu baterii i silnika - pracuje normalnie... dopiero po przyłączeniu silnika do GB sytuacja się powtarza. Quote Link to post Share on other sites
javelin Posted December 26, 2006 Report Share Posted December 26, 2006 Hmmmm... Za dużo podkaldek pod zebatkami?Za mocno skręcony GB? Zębatki obracają się luźno? Pewnie nie to, bo widać masz doświadczenie w składaniu GB. Sprawdziłbym wszystkie możliwe połączenia elektryczne, wszytskie styki, wtyczki i luty. Może pożycz od kogoś silnik i sprawdź? Luzem może się wydawać że działa normalnie, ale po włożeniu do GB nie daje rady. Quote Link to post Share on other sites
killa Posted December 27, 2006 Report Share Posted December 27, 2006 moze pomoze. sprawdzone na wlasnej skurze. jesli masz pozrywana izolacje z okablowania to... GB przewodzi prad. mi porobily sie zwarcia. najpierw poszedl bezpiecznik. po wymianie poszedl 2(po jakims czasie), a w miedzyczasie karabin dzialal tak jak by nie mogl, tzn. raz strzelal raz nie. czasami tylko ciagnal silnik czasami nie. proponuje zebys zaizolowal te wystajace strzepki kabli. EDIT: 2 mozliwosc, ale nie koniecznie. zle zlozony mechanizm spustowy. mi plytka selektora, w jednym karabinie ktory robilem znajomemu, nie spasowal sie z dzwigienka przerywacza w srudku GB rozkladalem 2 razy ale czesci roznily sie ociupinke i na singlu w koncu sie zacinal a na auto tez w koncu sie wcial, do tego stopnia ze nawet silnik nie probowal ruszyc. rozbieranie powodowalo ze moglem strzelic kilka razy i znowu zaciecie. w koncu obadalem jak to tam pracuje przypilowalem ta mala kostke elektryczna ktora chodzi miedzy stykami i dziala jak ta lala. Quote Link to post Share on other sites
Cincin Posted December 27, 2006 Author Report Share Posted December 27, 2006 Jak na razie żadnych postępów. Zaizolowałem wszystkie wystające druciki. Killa; problem, który opisujesz dokładnie występuje u mnie. Na początku miałem problem z umieszczeniem płytki selektora i jej poprawnym działaniem... w ostateczności udało mi się chyba wszystko dopasować ( płytkę do GB, GB do body, selektor do płytki...). Cały mechanizm zbadałem, obserwowałem, symulowałem... Na razie jestem już zmęczony i zdołowany. Jak tylko będę miał czas, spiłuje troszkę kostkę i powiadomię o rezultatach. Dzięki za pomoc i liczę na Was w dalszym ciągu :) Quote Link to post Share on other sites
killa Posted December 28, 2006 Report Share Posted December 28, 2006 nic nie piluj na pale. najpierw rozluz GB zobacz czy dobrze blokade spustu przykreciles:P pozniej wez lewa polowke GB i zacznij sie bawic ta kostka. obserwoj czy ta zapadka ktora ma odbijac kostke przy single fire dobrze wchodzi i czy nie ma jakichs zgrzytow. u mnie byly. Quote Link to post Share on other sites
Cincin Posted December 28, 2006 Author Report Share Posted December 28, 2006 Naprawiłem! Problem tkwił w kiepskim spasowaniu części starych z nowymi, a dokładniej zespołu styku. Ale zacznijmy od początku. Zauważyłem przy entym składaniu GB, że problem występuje po złożeniu go i osadzeniu w body. Na "otwartym" wszystko działało poprawnie. Potem spostrzegłem, że GB jest za ciasny dla zespołu styku - który ledwo się w nim mieścił. Po baczniejszej obserwacji, doszedłem do wniosku że nacisk GB powodował zablokowanie się łącznika styku spustowego, zaraz bo jego odbiciu przez przerywacz. Zeszlifowałem więc górną powierzchnię zespołu styku, oraz troszeczkę "rowek" łącznika w którym jest osadzany spust dla pewniejszego funkcjonowania. Jak na razie prąd przepływa za każdym pociągnięciem spustu - czy to na semi czy na auto (tłok jest tylko naciągany do pewnego momentu i dalej silnik się męczy, ale jest to pewnie spowodowane zbytnią ilością podkładek lub słabym akumulatorem). Dzięki Killa za brnięcie ze mną przez te mroki... w jakiś sposób nakierowałeś mnie na rozwiązanie problemu. edit: Męczenie się silnika było jednak spowodowane zbytnią ilością podkładek. Quote Link to post Share on other sites
killa Posted December 28, 2006 Report Share Posted December 28, 2006 no problem. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.