Pytania o broni powtarzalnej

[Gerard Heime]

Nurtuje mnie od jakiegoś czasu jak się do diabła ładowało Mauzera k98? Nabój po naboju, czy może wkładało się całą łódkę? No i jak w z wiązku z tym noszono amunicję na polu walki?

 

Kolejna sprawa, jakie są wady a jakie zalety zamka dwutaktowego (np. Mannlicher) w porównaniu do czterotaktowego (np. Mauzer). Ten pierwszy typ był w wojsku jakoś mało popularny, natomiast drugi jest popularny do dziś, i to nie tylko w broni powtarzalnej (mój znajomy twierdzi, że czterotaktowy mechanizm jest np. w kbk AK, nie miałem okazji potwierdzić tej informacji). Pytałem sie o to nie dawno wujka-militarystę, i nie potrafił jednak udzielić odpowiedzi, lecz wspomniał, że zamki 2-taktowe popularne są w strzelectwie sportowym. Więc jak to w końcu jest?

 

I ostatnie pytanie - jaką przewagę mają współczesne powtarzalne karabiny wyborowe nad samopowtarzalnymi?

[REMOV]

Nurtuje mnie od jakiegoś czasu jak się do diabła ładowało Mauzera k98? Nabój po naboju, czy może wkładało się całą łódkę? No i jak w z wiązku z tym noszono amunicję na polu walki?

Eeech, ludzie... ponieważ jeden obraz wart jest tysiąca słów, a mnie się dzisiaj nie chce za dużo pisać (w ogóle jakiś taki zmęczony jestem) to po kolei:

 

Jak noszono (i to jednocześnie odpowie na wiele innych pytań):

 

Jak widać naboje były w pięcionabojowych łódkach - ładowano to do pięcionabojowego magazynka wewnętrznego k98, acz można było również ładować nabój po naboju, jak ktoś lubił, albo były dostępne tylko luzem.

 

Kolejna sprawa, jakie są wady a jakie zalety zamka dwutaktowego (np. Mannlicher) w porównaniu do czterotaktowego (np. Mauzer). Ten pierwszy typ był w wojsku jakoś mało popularny, natomiast drugi jest popularny do dziś, i to nie tylko w broni powtarzalnej

W przypadku Mannlichera w upowszechnianiu tego broni wyposażonej w tego typu zamki stanęła na przeszkodzie kwestia niezawodności (zamek był bardziej skomplikowany). A czterotaktowe po prostu lepiej się przyjęły - były prostsze i generalnie bardziej "user friendly".

 

Co do broni samopowtarzalnej to nie ma sensu mówić o jakimkolwiek taktowaniu, bo to nie ta bajka. Zamek owszem wykonuje ruch, ryglując się, ale trudno nazwać to w ten sam sposób, jak przyjęło się to robić w przypadku broni powtarzalnej.

 

(mój znajomy twierdzi, że czterotaktowy mechanizm jest np. w kbk AK, nie miałem okazji potwierdzić tej informacji). Pytałem sie o to nie dawno wujka-militarystę, i nie potrafił jednak udzielić odpowiedzi, lecz wspomniał, że zamki 2-taktowe popularne są w strzelectwie sportowym. Więc jak to w końcu jest?

Kbk AK nie jest "taktowy" nie ma znaczenia czy dwu czy cztero, tam zamek wykonuje zupełnie inny ruch. Zamki dwutaktowe są owszem popularne - w broni sportowej czy myśliwskiej, ale z odejściem do lamusa broni powtarzalnej jakoś tak nie zdobyły w wojsku popularności - wyjątkiem są karabiny wyborowe, ale i tutaj naczęściej spotykany jest mauzerowski czterotaktowy zamek. Dwutaktowy ma np. Blaser R93 Tactical.

 

I ostatnie pytanie - jaką przewagę mają współczesne powtarzalne karabiny wyborowe nad samopowtarzalnymi?

Chyba piętnasty raz spotykam się z tym pytaniem... odpowiedź będzie standardowa (i częściowo przepisana z nowego RAPORTu, bo jak pisałem mam dzisiaj zły dzień i jestem generalnie padnięty. Hmm... swoją drogą to w tym tekście też są błędy czy uproszczenia, ale to tak na marginesie :) ) - broń samopowtrzalna charakteryzuje się trzykrotnie większą szybkostrzelnością teoretyczną oraz dwu do czterokrotnie większym zapasem amunicji będącym w natychmiastowej dyspozycji strzelca (gdyby coś poszło nie tak jak trzeba czas oddania kolejnego strzału jest znacznie szybszy). Wady to poruszający się zamek (po strzale) powoduje po pierwsze minimalne odchylenie (w broni powtarzalnej tego ruchu nie ma), a po drugie w niewielkim stopniu może rozregulowywać nastawy celownika. Poza tym - broń samopowtarzalną trudniej konserwuje się w warunkach polowych, generalnie powtarzalna jest prostsza i mniej rzeczy może się zepsuć :wink:

[Fboardpro]

Ciekawą bronią dwutaktową jest blaser r93, wykonywane są tylko dwa ruchy lecz zamek wykonuje cztery.

 

Zwykły czterotaktowy:

1. odryglowanie - obrót rączki do góry

2. wyrzut łuski oraz napięcie spustu - pociągnięcie rączki do tyłu

3. załadowanie nowego naboju - popchanie rączki do przodu

4. zaryglowanie - obrót raczki zamka w dół

 

blaser r 93:

1. odryglowanie i wyciągnięcie łuski - pociągnięcie do tyłu

2. załadowanie naboju i zaryglowanie - popchnięcie do przodu

 

Nie wiem czy kałacha zalicza się do broni dwu-cztero taktowej, przecież ak wykorzystuje do przeładowania gazy wylotowe ( komra gazowa w ak, rura gazowa w m16 ).

[Foka]

Zwykły czterotaktowy:

1. odryglowanie - obrót rączki do góry

2. wyrzut łuski oraz napięcie spustu - pociągnięcie rączki do tyłu

jak juz to napiecie iglicy... cofniecie jezyka spustowego jest sprawa wtorna.

poza tym napinanie iglicy przy cofaniu zamka nie jest regula, sa tez rozwiazania w ktorzych napinanie nastepuje w czasie drogi powrotnej zamka

 

blaser r 93:

1. odryglowanie i wyciągnięcie łuski - pociągnięcie do tyłu

2. załadowanie naboju i zaryglowanie - popchnięcie do przodu

to jak to strzela skoro nie ma napiecia iglicy? ;)

[Fboardpro]

Zapomniałem o tym :wink: , ale napiecie iglicy jest rzeczą chyba oczywistą i trzeba ciągle o tym wspominać. W ak lub m16 tez wystepuje napięcie iglicy ?? przecież w ak/m16 iglica jest "luźna" i napina się tylko "młoteczek" ( hammer ), w pistoletach jest chyba podobnie...

[Foka]

oczywiscie ze nie trzeba, ale jesli porownujesz dwa systemy i w jednym podajesz to w drugim tez trzeba... a tak to porownanie wyglada jak zrobiony przez nasz MON, albo jakas gazete komputerowa :D

 

a co do reszty to wszystko zalezy od systemu broni... czy ma mechanizm kurkowy, bezkurkowy, bijnikowy itd... jest wiele rozwiazan zbijania splonki... lacznie ze splonka odpalana alaktrycznie, i gdzie tam masz iglice? :)