syringe Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Witam Nie wiem czy ten temat nie powinien byc w dziale "Pomysły" Ale... dotyczy raczej tylko snajperów, wiec? Siedziałem w czoraj przed kompem i przyszedł mi do głowy taki pomysł na gre, a właściwie trening dla snajpera. Wiec mieszkam w małym miasteczku i mam w pobliżu las a w nim wiele kopalni. Myślałem o wyjściu do lasu z całym ekwipunkiem, razem z repliką. Dostać sie w pobliże strzeżonej kopalni ale nie na jej teren oczywiście. I tam zbudowac zamaskowane stanowisko. Jak przystało na prawdziwego snajpera prowadzic notatki dotyczące pozycji, celu, i innych przydatnych rzeczy. Przez cały czas działać według wcześniej ułożonego planu. Obserwować cel (w moim przypadku ciecia :P) Wypracować sobie dogodna pozycję do strzału i oddać go w najpewniejszym momencie. Oczywiście strzał ma być "pusty"!!! Taka akcja moze być niezłym treningiem kilku umiejętności np. skradanie, wyboru celu i jeszcze paru. Taki trening moze trwac od godziny do kilku a nawet doby lub więcej, oczywiście wtedy musimy się bardzo dobrze przygotować, i określic swoje cele, miejsca na stanowiska, drogę odwrotu w razie wykrycia, z tym że moim zdaniem cel powinien znajdować sie +200 metrów od nas by temu zapobiec (no i wtedy możliwych problemów) Co wy na to? Może ktoś już próbował coś takiego zrobić ? Albo skomentuje to ? Doda coś od siebie? Pozdrawiam Link to post Share on other sites
_Inferno Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Taaak a później przyjedzie policja i co? Będziesz się tłumaczył że trenujesz snajperstwo? Jak zobaczą z daleka, jak mierzysz do ciecia z przedmiotu przypominającego broń, w pełnym umundurowaniu i kamuflażu to nie zdziwię się, jak oddadzą w twoim kierunku kilka strzałów... Dla mnie pomysł bez sensu. Znajdź sobie kolegę, który się z tobą pobawi, on niech sobie chodzi i zbiera grzybki a ty możesz do niego mierzyć... jak ci pozwoli... Druga sprawa : akcja taka miała by trwać nawet dobę? :lol: Człowieku wiesz ile to jest czasu? Idę o zakład, że nigdy nie byłeś na całodobowej akcji. A jakbyś miał jeszcze siedzieć zamaskowany dzień i noc... :wink: Link to post Share on other sites
AnR Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Twój przebiegły i arcy-genialny plan ma kilka błędów i nie dociągnięć. 1) Nie wolno celować do osób postronnych z replik. A jeśli ciec ma broń i Cię zauważy? Tak, oczywiście pomyśli, że to lokalny nastolatek z Kurowa, który zapragnął być snajperem. 2) A jeśli ciec Cię znajdzie? I co powiesz policji? "Ja się bawiłem". 3) Wydaje mi się, ze podglądanie w ten sposób jest nawet nielegalne w tym kraju. 4. To po prostu głupie - to główny mankament całego planu. Zostań przy komputerze i dalej graj "Rajd na Berlin - ubersnajper". :F Link to post Share on other sites
syringe Posted February 18, 2007 Author Report Share Posted February 18, 2007 hehe :) Dzieki chodziło mi wlasnie o to czy to jest wogole mozliwe. Tymi postami wybiliscie mi to z głowy :) To było tylko pytanie. Teraz wiem ze to jest zakazane. prosze moda o zamknięcie zaostałem pouczony. Link to post Share on other sites
SoH Jasio Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 Mozesz tez przykampic gdzies w tym lesie i czekac na jakies zwierzeta itp. tylko bez strzelania ! Ja ostatnio cwiczylem podchodzenie pod stado saren chociaz nie jestem snajperem ale umiejetnosc sie przydaje ;-) Link to post Share on other sites
licho Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 zostaw broń w domu, weź sobie długi kij, za leżenie przez cały dzień w błocie i udawanie krzaka policja cię nie zamknie, najwyzej pan doktor, ale jemu powiesz ze jesteś snajperem i czekasz na dogodny moment do oddania strzału... może zrozumie Link to post Share on other sites
Alias83 Posted February 18, 2007 Report Share Posted February 18, 2007 A co sądzicie o pomyśle opartym o egzamin koncowy na snipera w US. Marine Corp.? to bylo w jakims starym filmie o komandosach: dowodca w ajkims punkcie kieruje działaniami grup poszukiwawczych a snajper ma za zadanie trafieni tego dowodcy/pozostanie niezauważonym przez grupy patrolowe/wrocic na LZ. tylko czy jest ktos kto zgodzi sie chodzic pol dnia po lesie i szukac kolesia ktorego nie widac? ps. moze to troche chaotycznie ale pomysl powstal wtrakcie powrotu z imprezy i muj stan jest wskazujacy a musialem to przeslac bo pewnie do ran to zapomne;p Pozdrawiam Link to post Share on other sites
barbie Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 (edited) Co za koleś... Powiem Ci tyle, jeśli zrobisz coś głupiego z replika asg to oprocz panów policjantów, u Ciebie w domu, może sie zjawić pewna grupa osob związana z "świadkiem" asg, w wiadomym celu. PS. Takie śledzenie "celu" potrwa więcej niż dwie godziny. Nie powinieneś być w szkole? Edited February 19, 2007 by barbie Link to post Share on other sites
thor_ Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 "Stan zagrożenia" z Fordem. Niestety zasięg więszości replik których właściciele "myślą że są snajperami" nie pozwala na oddanie strzału do tarczy z odpowiedniej odległości i z siłą która pozwoli na zauważenie trafienia. Można by trochę zmodyfikować ten pomysł i wtedy może dałoby to jakąś frajdę i miało by jakiś sens. Wyznaczyć kilka punktów w terenie, powiesić tarcze przydzielić do każdej tarczy ze dwóch ludzi do "pilnowania",. Tarcze "zbudować" np. z kostek styropianu żeby można było do nich strzelać z każdej strony co wymusi kontrolę terenu w promieniu 360 stopni od celu i w zasięgu repliki czyli koło o minimum 35-40 metrowym promieniu a to już jest kawałek do kontroli dla dwóch ludzi którzy mogą nie zauważyć "snajpera". Teren powiedzmy jakieś 500x500 metrów z 3-4 takimi miejscami, zakaz opuszczania przez "strazników" swojej "lokacji" i masz poligon do sprawdzenia się. Link to post Share on other sites
CyberKozA Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Syringe, może zamiast marnować ferie na mnożenie coraz mniej sensownych wątków, wyszedł byś na boisko i pokopał piłkę trochę? Wyrobisz sobie kondycję która snajperowi jest wyjątkowo pottrzebna do szybkiego i cichego przemieszczania się Link to post Share on other sites
ssslaw Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 (edited) Pomysł Jasia z podchodzeniem zwierząt (ale nie strzelaniem! najwyżej pogłaskaniem ;P) jest bardzo dobry. A najlepiej wyjść tak o 5:00 rano w teren - jest dużo zwierząt i... mokro (snajper musi się uodpornić na takie warunki:] ) | |ROTFL :wink: :poddanie: patrz post niżej | | | | \ / \ / Edited February 19, 2007 by ssslaw Link to post Share on other sites
thor_ Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Najlepiej to wyjść w porze "obiadowej" do ZOO i sobie wskoczyć na wybieg dla tygrysów... Link to post Share on other sites
syringe Posted February 19, 2007 Author Report Share Posted February 19, 2007 yy gram w kosza i jak są coraz mniej sensowne to mozesz je przeciez usunąc... Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Pomysl nie jest zly, tylko podchodzic nie mozesz do jakiegokolwiek obiektu w ktorym sa ludzie postronni. Po pierwsze dlatego, ze to jest niezgodne z postulowana tu etyka nie mieszania zabawy i rzeczywistosci (widziales, jak tu skonczyli koledzy co biegali po terenie fabryki z replikami), a po drugie dlatego, ze czlowiek ktory tam pilnuje moze sie bac (nie jest powiedziane, ze Cie nie zauwazy). A po co straszyc ludzi? Jesli chcesz bawic sie w recon, to po prostu nie bierz repliki, a jedynie dobra lornetke. Tak czy inaczej powinienes pomyslec o dzialaniu w parze. Mozna wtedy dodac pare ciekawych cwiczen. Pozdrawiam Kret Link to post Share on other sites
trex Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Zgadza się - różnie to bywa, facet się zorienuje, że teren jest obserwowany, że ktoś się kręci, może zareagować w najróżniejszy sposób z powiadomieniem policji włącznie. Nie potrzebne zamiesznie, wyjaśnienia itp. Bardzo ciekawie przedstawił to Thor ze styropianem - godne uwagi. Link to post Share on other sites
siułek Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Kret- czy bez repliki a w maskowaniui i z lornetką nie było by zadnych problemów? A działania w parze? Co masz na myśli? Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Bez repliki bylyby problemy, ale jesli nie widac broni, to co najwyzej czeka nas wyjasnianie na komisariacie - ot, ubralismy sie smiesznie i patrzymy, bo lubimy patrzec. Zasadniczo lepszym pomyslem jest jednak koncepcja Thora. Ale to wymaga osoby, ktora ustawi teren do obserwacji. Co do dzialania w parze snajper - obserwator, istotna jest zdolnosc komunikacji, np. opisu celu. Wieszamy kilka kartek z roznymi twarzami (przecietnymi, rysowanymi) na obszarze celu, i zadaniem obserwatora jest podanie celu - opisanie go. Snajper moze nastepnie strzelic w wyznaczony cel, ale moze tez wyjac kartke (kopie tej, ktora wisi na obserwowanym celu) i pokazac, o ktory cel chodzi. Proste cwiczenie, ale czesto stosowane. Pozdrawiam Kret Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Można się też zaszyc gdzies w lesie i poprosić spotera (albo kolegę z teamu czy grupki w której się strzelacie) aby próbował wypatrzeć z odległości kilkudziesięciu metrów. Potem zastosować zamianę. Link to post Share on other sites
siułek Posted February 19, 2007 Report Share Posted February 19, 2007 Moze znacie jeszcze jakies inne formy treningu dla snajpera/spottera? Znaczy dla 1 osoby. Mam do dyspozycji lasy, pola, polany i duuudzzza duuuzaa przestrzeń. Link to post Share on other sites
szeregowy_miles Posted March 4, 2007 Report Share Posted March 4, 2007 A ja bym wam wszystki radził zrezygnować na jakiś czas z tych samotnych ćwiczeń...A wiadomo co sobie ludzie pomyślą po tej aferze z prawdziwym szczecińskim snajperem?? Apel skierowany jest szczególnie to osób, które mieszkają blisko Szczecina :lol: Link to post Share on other sites
Recommended Posts