Sekal Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 Ostatnio rozglądam się za nożami. Chce kupic sobie jakiś porządny. Jednak z przykrością muszę stwierdzić iż nie widziałem za dużo jakichś zadawalających mnie propozycji. Interesują mnie noże o minimalnej długości ostrza 200 mm. Obowiązkowo musi posiadać zęby od przeciwległej strony ostrza. Jeśli wiecie gdzie mogę nabyc tego rodzaju nóż napiszcie... Quote Link to post Share on other sites
AWR_Ronin Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 Witam... Jesli zalezy Ci na cenie to proponuje noze firmy Muela (http://www.azymut.waw.pl/sklep/grupy.php?idg=50). Sa dosc dobre (sam mam taki) i z racji prostych rozwiazan calkiem niedrogie. Jezeli natomiast cena nie gra az takiej roli to staje przed Toba bardzo duzy wybor nozy markowych (sporo mozna zobaczyc na military.pl). Ronin p.s. Dlaczego ostrze ma byc az takie dlugie?? Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 ja polecam noz SEAL2000 firmy SOG... nie mam go ale chcialbym miec ;) jedyne 600zl z hakiem :) Quote Link to post Share on other sites
Santiago Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 Foka. Moze od racu Tigershark'a SOG'a :wink: 8) Quote Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 Kurde, niektorym to do ksywki robia drogie noze. A mnie tylko przetykacze do kibla... :( Sekal, nie napisales najwazniejszego - do czego potrzebujesz tego noza? Zabawa w survival, zabijanie ludzi, krojenie chleba czy odwzorowanie na oporzadzeniu. Bo np. do tego ostatniego to mozna troche popracowac nad chinska replika za 10 PLN i zrobic ja bardziej realistyczna, a przy tym nikomu krzywdy w razie czego wielkiej nie zrobi, bo jest dosc tepa. Co do innych zastosowan, to z wyjatkiem zabijania ludzi (bo na tym sie nie znam) odradzam kupno tak duzego noza. Kupilem sobie jakis taki niemarkowy duzy w military.pl, kosztowal raptem 70 PLN, z niezlej stali, mozny, duzy (nawet blizej 300 mm), i na kij mi sie przydal, bo i tak uzywalem starego technicznego Frostsa w gorach. Takie noze wygladaja groznie w oczach przestraszonych wspolpracownikow biurowych, ale wygodniejsze do pilowania galezi sa pilki strunowe, a noz lepiej, zeby byl mocny, lekki, prosty i wytrzymaly. Przemysl zastosowanie najpierw. Pozdrawiam Kret Quote Link to post Share on other sites
Sekal Posted September 5, 2003 Author Report Share Posted September 5, 2003 Nóż potrzebuję oczywiście do zabaw w survival - ale taki porządny survival. Powrozy, gałęzie, oporządzanie do obiadu zajęcy i najbardziej rozmaite rzeczy. NavySEAL, a masz może zdjęcie noża o którym wspomniałeś? Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 "Dzizas, kur*, ja pierd*" © by M. Kondrat ludzie, znacie pojecia Internet? wyszukiwarka? Google? wynik 10-sekundowych poszukiwan: http://knifedealer.net/sog/SEAL-knife-series.shtml http://www.recon.se/Knivar/seal_knife.htm http://www.pentagondefense.com/seal20sogkni.html http://www.wholesalehunter.com/product/sog.../sogdes/S37.HTM Quote Link to post Share on other sites
Sekal Posted September 5, 2003 Author Report Share Posted September 5, 2003 Mówiąc o zdjęciach miałem na myśli jakieś własne. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 nie mam go ale chcialbym miec Quote Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 (...) oporządzanie do obiadu zajęcy (...) Do otwierania puszek sluzy otwieracz. Pasztet z dziczyzny zreszta sprzedaja w miekkich puszkach. A za znecanie sie nad zwierzetami grozi kara pozbawienia wolnosci. Zakladajac, ze go dogonisz, bo jesli uzyjesz wnykow to bedzie to bardzo niemile widziane przez straz lesna. Mówiąc o zdjęciach miałem na myśli jakieś własne. Moge Ci wyslac swoje - paszportowe i w dwuczesciowym kostiumie kapielowym. Za Navy'ego sie nie wypowiadam, choc jest bardziej fotogeniczny. Od jak dawna zajmujesz sie surwiwalem, wolno spytac? Pozdrawiam Kret Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 Jesli chcesz noze z ostrzem serrated - zabkowanym to odpusc sobie kombinacje i kup noz, ktory ma takie ostrze w calosci. Ewentualnie mozesz zerknac na np Gunsite firmy Cold - Steel (polowa serrated - polowa plain) maja 5 albo 4 cale dlugosci. A jako zwolennik niskich cen i jakosci firmy Cold Steel podrzuce Pendleton Hunters oraz b.dobry Outdoorsman - nie sa serrated ale w sam raz do polowan. A najlepiej kupic jeden noz plain a drugi serrated .. ja tak mam np. Quote Link to post Share on other sites
LD_cynik Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 zgodnie z tradycja robie reklame jednego miejsca: po noze zglaszac sie do Pitera z http://guns.com.pl , prowadzi tam taki sklepik z markowymi nozami, wysylkowo, jesli chcesz cos sprowadzic lub jakies porady to polecam goraco, za tego czlowieka osobiscie recze. Jesli w koncu przestane bankrutowac notrycznie na airsofcie planuje zakup benchmade'a 350 albo daj boze uniwersalny nozyk kershaw avalanche. polecam tez recenzje nozy z tego strony. Post zmieniony przez Moderatora. Wsadzilem linka w adres. Quote Link to post Share on other sites
nep2n-MORS Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 ja posiadam taki maly nozyk http://www.victorinox.krakow.pl/sklep.php?...ia=7&m_towar=75 i bardzo jestem zadowolony Post zmieniony przez moderatora. Wsadzilem Linka. Quote Link to post Share on other sites
PAT_Pinky Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 Ja na chwilke calkowicie nie na temat. Jak podajecie adres, walcie od razu linka, moze to pracochlonne ale mniej niz dla 100 osob zabawa z klejeniem do eksploratora. Hmm.. a do oprawiania zajecy to sa specjalne noze mysliwskie i zaden surwiwalowy nie spelni tego zadania w takim stopniu jak one. Co do nozy jest jedna zasada ze zaden noz nie zastapi ci wpelni efektywnie narzedzia przeznaczonego specjalnie do danej pracy. Jakos mimo wielu lektor o nozach z zabkowaniem nie moge sie przekonac ze sa te zabki tak niezmiernie przydatne. Probowalem kiedys dla draki przepilowac takim kosc zajecza i z reka na sercu moge powiedziec ze sie nie nadaje. Chyba najlepszym nozem surwiwalowym na polskie warunki jest taki o ksztalcie zblizonym do Finskiego mysliwskiego. Moze nie ma on 200 mm. dlugosci i nie wyglada super macho ale spelnia swoje zadanie. Z tego co wiem cala masa polskich survivwalowcow wiarusow uzywa po prostu bagnetu od AK, jak trafisz na egzemplarz z dobrej stali to kup od razu dwa. Sa tanie i mozna dzieki temu bez bolu serca w razie czego wbjac nimi gwozdzie lub uzywac jako kilnu do rozszczepania pniakow na ognisko siekiera. Jak sie zepsuje to mala strata. Ogolnie jednak sa to dobre noze, niestety najlepsze byly z okladzina drewniana. Mnie uczono kiedys ze im noz prosty i surowy w swojej formie tym bardziej mozna na nim polegac. Ps. zapomnialem dodac ze sa rozne modele bagnetu rozniace sie materialem z ktorego sa wykonane, tzn stal, okladzina. Trafienie na porzadny to czasem loteria. Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 Bhaa.. prawde rzecze Pinky - do oprawiania zwierzatek spokojnie sprawia sie Muela z gut hookiem. Kolejny raz przypominam - nie ma noza do wszystkiego .. A co do sklepu Pitera to polecam - czlowiek wiarygodny, pewny i zalatwi wszystko. W razie czego dopowie co bedzie najlepszym rozwiazaniem. Quote Link to post Share on other sites
KARMA_Alex Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 ja polecam : http://www.sealfitness.com/Item.cfm?ItemsID=367 "silver trident" - narazie nie do przebicia - sam noz w sobie jest piekny, o wartosciach uzytkowych nie bede wspominac, gdyz kazdy bierze taki jaki mu jest potrzebny... noz defaultowo jest glodny i zadny krwi.... po 10 minutach od wyjecia z paczki - 5 szwow na lydce. piekne wykonanie, lekki, wytrzymalosc i twardosc jak narazie najwieksza z jaka sie spotkalem. minusem jest to ze moze byc dla niektorych za duzy.. ale jako combat sprawdza sie znakomicie. ps. w scianke gipsowa wchodzi jak w maslo. Quote Link to post Share on other sites
Frugo Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 Dorzucam opis moim zdaniem niezlych zakupow w USA jakie poczynilem rok temu. Opis byl na wmasgu ale starym i jak do tej pory dzialu ekwipunku nie ma. Jesli ktos chce fotki niech mi da cynk na maila frugo@wmasg.pl to podesle, ale wczesniej znajdziecie na www.yahoo.com jest tego calkiem sporo. Noże wojskowe i nie tylko c.d. Będąc w USA dokonałem zakupu dwóch noży. Można powiedzieć ze był to bardzo dobrze przemyślany zakup. Wprawdzie nie użytkuję ich jeszcze zbyt długo, bo tylko 11 miesiące, ale myślę ze w zupełności wystarczy to aby podzielić się opinia na ich temat. I. Colt Combat Commander Pierwszym nożem, jaki chciałbym opisać jest Colt Combat Commander. Katalogowa cena tego modelu to 59.99$. Stosunkowo dużo i nie. Przekonałem się po kilku wypadach za miasto, w góry jak i na tamtejszy poligon, a także na farmę J, że nóź ten jest wart swojej ceny. Nóż skonstruowany jest ze stali 440, pokrytej teflonowa powłoka, która jest bardzo trwała i odporna na zarysowania. Dzięki niej nóż też nie odbija promieni słonecznych. Właściwie stal 440 weszła już do powszechnego użytku w nożach z górnych półek, markowych firm takich jak Cold Steel, SOG, Colt, Carter czy nawet Harley Davidson. W firmowym pudelku otrzymujemy bardzo ładnie (a co najważniejsze praktycznie) wykonaną pochwę z nylonu (black reinforced nylon), wraz z 10' czarnego repu także z nylonu. O jego przydatności przekonamy się gdy będziemy potrzebowali przerobić nasze cacko na włócznie np. do polowania na ryby. Przydaje się też do innych rzeczy, w przypadku zerwania sznurowadła w butach (co mi się przydarzyło raz) czy szybkiej naprawy jakiejś urwanej części w plecaku, czy oporządzeniu. Pochwa jest bardzo praktyczna, posiada sześć dziurek, które pozwalają praktycznie w dowolnym miejscu naszego oporządzenia przytroczyć nóż. Pochwę można tez klasycznie przewlec przez pasek u spodni. Całkowita dlugość noża to 8 7/8" Dlugość ostrza to 4 3/8" Zaś grubość noża to 3/16". Rękojeść jest bardzo dobrze wyprofilowana i zapewnia bardzo dobre trzymanie. Powłoka teflonowa sprawia ze uchwyt także jest bardzo pewny jeśli mamy zamoczone ręce czy tez brudne z ziemi. Trochę gorzej sprawa ma się gdy jesteśmy ubrudzeni mułem. Ale jest to niewielka wada, zresztą ile razy byliśmy w życiu ubrudzeni mułem :-) Na górnej części klingi mamy moim zdaniem jedna z lepiej wykonanych i zaprojektowanych piłek do ciecia drewna. Ta występująca w nożach Mueli (bardzo powszechnie ostatnimi czasy kopiowana) jest fatalna jeśli nie powiedzieć beznadziejna, a tutaj zostałem mile zaskoczony, ponieważ zrażony jednorzędowymi piłkami nie oczekiwałem zbyt wiele i od tego modelu. Jednak i tak najlepsza jak na razie piłką jaka spotkałem jest ta z mojej finki z II cz. noży wojskowych. ;-) Rękojeść posiada 4 otwory które skutecznie zmniejszają masę noża, zachowując jego wytrzymałość. Ciekawe jak będzie później, jako ze takowe wycięcie w polskiej rzutce, opis II cz. (jest to kopia doskonalej rzutki firmy Cold Steel, taki sam wzór jednak dla tańszej ceny zastosowano dużo gorsza stal) przyczyniło się do pękniecia noża na poł. Jednak tutaj mamy do czynienia z lepsza stalą i duuuużo lepsza firma. Pożyjemy zobaczymy. Środek ciężkości noża jest umiejscowiony mniej więcej w 2/3 klingi co sprawia ze trzeba się trochę przestawić przy rzucaniu. Jednak niewątpliwie rzucanie tym nożem to sama radość, można powiedzieć ze doskonale "lata". Nóż posiada ciekawe rozwiązanie, jak do tej pory nie stosowane w masowej produkcji, nacięcie w postaci karbu służące do przecinania siatek ogrodzeniowych. Jak do tej pory miałem przyjemność raz korzystać z tego nacięcia. Rzeczywiście działa. Zobaczymy jak będzie w dalszym użytkowaniu, czy ostrze będzie dalej dobrze trzymało szlif. Podsumowując mogę powiedzieć ze jest to jeden z najpraktyczniejszych noży jakie spotkałem, ma cechy których brakowało mi w wielu innych nożach. Pragnę poinformować ze rzutka z II cz. jednak ta oryginalna firmy Cold Stell (także wykonana ze stali 440) ma zostać wprowadzona na rynek właśnie z taka sama piłką, czyli będziemy mieć na rynku dwa doskonale noże, wszechstronnego użytku. Jedyna wadą jest tu cena, 240zł jak na polskie warunki za nóż to jednak wciąż dużo. II. Colt Fire Fighter Kolejnym zakupionym przeze mnie podczas pobytu w USA nożem był Colt Fire Fighter. Jest to standardowy nóż jednostek straży pożarnej a także policji w stanach NJ i Pensylwanii. Policjanci używają tego noża w kolorze niebieskim, straż ma taki sam w kolorze czerwonym. Jest to nóż typu tactical knive. Czyli ostatnimi czasy bardzo popularne rozwiązanie, po które dość chętnie sięgają różne jednostki specjalne. Jak to się ma ze wszystkim co początkowo drogie i zarezerwowane dla niewielkiego kręgu użytkowników, po pewnym czasie zaczyna wchodzić do powszechnego użytku, a co za tym idzie taniej znacznie. Choć czasem znacznie nie znaczy, że jest tanie. W tym przypadku cena Colt spadła z 110$ do 79$. Nóż prezentuje się moim zdaniem bardzo ładnie. Bardziej podoba mi się tylko Cold Steel Recon. Jednak na rynku jest tyle odmian tactical knive ze każdy znajdzie coś dla siebie. Na ostrzu znajduje się bardzo ładne logo Fire Department. Przy wszelkiego rodzaju drobnych pracach obozowych nóż sprawuje się bardzo dobrze. Świetnie leży w dłoni, czego zasługą jest dobre wyprofilowanie chwytu. Ścięcie ostrza do szpica sprawia że można dokonywać bardzo precyzyjnych nacięć i napraw. Bardzo dobrze nadaje się do krojenia warzyw, obierania ziemniaków. Ciężko natomiast jest nim wypatroszyć rybę, chociaż na upartego i to da się wykonać. O dużej funkcjonalności noża świadczy też fakt, że mój Aniołek który z natury gardzi naszym hobby czyli ASG i militariami, zawłaszczył sobie Fire Fightera już po drugim wspólnym wypadzie w góry. I nie pomogły ty żadne moje prośby, groźby czy też perswazje że jest to nóż typowo militarny L, od tej pory musiałem się obchodzić tylko smakiem. I choć czasami widzę, że maleństwo jest wykorzystywane w celach zupełnie pokojowych, a raczej kuchennych nie pozostaje mi nic innego jak tylko przyglądać się. Z tego też powodu w niedługim czasie dokonam chyba zakupu wspomnianego już przeze mnie Cold Steel?a RECON. Ostrze tego noża wykonane jest z powszechnie już stosowanej stali 440. Jest to stal stosunkowo twarda (około 55-58HRC). Skutkuje to tym że nóż bardzo dobrze trzyma ostrze na całej długości, i jest bardzo odporny na wyszczerbienia. Minusem jest to, że w warunkach domowych dość ciężko jest go poprawnie i dobrze naostrzyć. Jednak porządne ostrzenie u fachowca (nota bene w Krakowie pan na ul. Karmelickiej) kosztuje od 4-6zł a więc stosunkowo niewiele. Siedem ząbków na ostrzu w miejscu gdzie trzymamy kciuk i także dwa razy po siedem pod wskazującym palcem zapewniają bardzo pewny chwyt. Mamy gwarancje ze palce nie ześlizgną nam się w kierunku klingi i nie potniemy sobie paluszków. Aluminiowa obudowa jest bardzo przyjemna w dotyku. Materiał użyty do jej budowy to 6061-T6 (aluminium), który jest wykorzystywany w lotnictwie. Nóż posiada praktyczny klips, który pozwala nam na schowanie go do kieszeni. Mamy pewność ze tam pozostanie. Wada jest tylko to ze nie da się go przełożyć na druga stronę co powoduje ze jest on tylko dla praworęcznych (poniekąd może dlatego łatwiej mi się było z nim rozstać). Aniołek zrobił jeszcze lepiej bo w ogóle odkręcił klips, twierdząc że nóż będzie lżejszy i mniej miejsca zajmie w torebce (grrrrrrr). Wracając do tematu,..., jednak na upartego można też i posługiwać się nim lewą ręką. Paradoksem jest to ze wypust do otwierania noża można przełożyć na drugą stronę. Czyli niedopatrzenie konstruktorów albo nie w pełni przemyślana konstrukcja. Czyli minus w tym punkcie. Całkowita długość zamkniętego noża to 4 1/2", długość ostrza to 3 3/16", zaś jego grubość to 1/8". Taki sam wzór noża jedynie z szara obudowa i inna piłka (patrz zdjęcie) jest w ofercie Colta pod nazwa Cobra. Po takim okresie użytkowania uważam, że obie piłki są porównywalne co do walorów użytkowych. Ceny tych nozy to przeliczenie USD na PLN wiec na pewno sie duzo roznia niz te w Polsce Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 Jak na noz do survivalu za normalne pieniadze to ... hmm ... silver trident jakis taki typowo wojacki (troche ma z fightera) jest - i cena 170 $ - wybralbym cos lepszego w tej cenie. Po drugie nie czuje sprawy z tym podwojnym serrated .. wydaje mi sie, ze taki Seal to moze sie i czuje jak tam w wodzie z tym pracuje ale Kowalski moglby sie troche zdziwic gdyby mial go w reku - szeroka garda jak do pachania w nerki - zycie az takiej nie wymaga. Po drugie klient opisujac sklep wypowiada sie, ze nie wie jaka jest roznica miedzy ATS-34 a 154CM to powinien sie obudzic, ze jedna ATS jest japonska a 154CM amerykanska - obydwie sa z podobnej polki ale 154CM ze wzgledu na obrobke jest drozsza - co daje nam wybor ATS-34 jako tanszego o parametrach ( a podobnie wolno lapie rdze jak tamta). W sciane gipsowa wchodzi tez muela za 280PLN. A ciecia na miesie dochodza do kosci - nawet solidny udziec. Chociaz z koscmi bym sie nie rzucal.. z reszta po co. Po drugie naprawde - jesli ktos chce isc z pewniakiem gdzies to ATS-34 powinno mu wyjsc na dobre. A jak ktos chce sie poczuc macho itp to zawsze moze sobie za marne tysiac chyba siedemset zlotych zakupic Cold Steel'a Black Bear Classic z AUS 8 ( dobra i mocna stal) no i ma ponad 8 cali dlugosci ostrza a z rekojescia to bedzie ponad 13 cali. Do tego dochodzi tang na palec - bardzo mila oslona. Taki Czarny Niedzwiadek to juz typowy combat knife hehe ... Wymagajacy o potrzebach macho wybiora tez Trail Mastera jesli trzymamy sie Cold Steel'a - najlepiej stal San Mai III - kowana wg starej receptury z warstw. 9 cali ostrze a calosc ponad czternascie cali. Miodzio ... wielkie i ciezkie miodzio. A tak wogole to jak ktos chce miec naprawde hard-core a nie noz to niech sobie strzeli nozyk z talonitu.hahah... bez zelaza ... bez wegla ... zabawa przyszlosci. Quote Link to post Share on other sites
cougar Posted September 5, 2003 Report Share Posted September 5, 2003 o się mamy czaić.... jak o nożach to tylko tu... http://budo.net.pl/forum/viewforum.php?f=59 Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted September 6, 2003 Report Share Posted September 6, 2003 Fakt - jak o nozach to tylko na forum o nozach. OT... diabli nocnego czuwania koniec .. Quote Link to post Share on other sites
LD_cynik Posted September 6, 2003 Report Share Posted September 6, 2003 Nie nie, na tym forum tez ma byc o nozach, co to za forum bez dzialu o nozach? :] Dzikki moglbys podzielic sie jakas szersza wiedza dot. tego talonitu? Jakis czas temu o nim czytalem i z czystej ciekawosci mnie to zainteresowalo... Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted September 6, 2003 Report Share Posted September 6, 2003 Coz rws malo wiem na ten temat. Jest to amerykanska odpowiedz na Stellite 6K a jego nazwa to Stellite6BH. Coz jest to jak juz napisalem jest to stal bez zelaza i wegla - wlasciwie czysty kobalt. W wyniku tego mamy stal zupelnie nierdzewna. Co do jej wlasciwosci to na skutek struktury mikrokrystalicznej stopu dobrze trzyma ostrze ale niektorzy mowia, ze nie jest to najwytrzymalsze ostrze. Wynika to pewnie po czescie ze wzgledu na to, iz producenci maja inne procedury wytwarzania i przez to uzyskuje sie inne skale twardosci - powiedzmy, ze najnizsza to Rc 42-46. W orginale tzn w 6K jest to od 44 do nawet podobno 50. Moje stwierdzenie jest takie - poki ktos nie potrzebuje noza, ktory ma byc absolutnie nierdzewny, nie mieszka i nie pracuje w bliskim kontakcie z woda itp to moze sobie spokojnie darowac zakup noza z Talonitu. Po drugie cena - noze z talonitu sa po prostu drogie - raczej nie widzialem ponizej 100$. Tak wogole to stopy z kobaltu byly juz wykorzystywane w nozach - szczegolnie wlasnie do prac w warunkach podwyzszonej wilgoci .. hehe w morzu na przyklad. Jesli chcesz rws czegos interesujacego to moze noz cieklego metalu ;) ? Jakis czas temu, chyba w 2002 roku wypuszczono taka stal o nazwie LM1 - dwa razy mocniejszy od tytanu , zupelnie nierdzewny a jego ostrze mozna naostrzyc jak sie tylko da. Tutaj cala zabawa polega, ze w etapie wychladzania noza nie forumuja sie krysztalki z atomow w postaci siatki co sprawia, ze stal nie staje sie krucha (a byla taka ze wzgledu na przestrzenie miedzy atomami). Zamiast tego pozostaja one wymieszane jak w plynie albo w szkle. Wykonanie takiego noza pozostaje wtedy w granicach 1 mikrona. Z tego co pamietam jeszcze to najlepsza jest mieszanka wchodzaca w sklad stopu - nikiel, tytan, beryl, cyrkon i miedz. Te pierwiastki raczej normalnie nie lacza sie zbyt dobrze. To wszystko jednak pomoglo w tworzeniu stopu bez tworzenia struktury krystalicznej ze wzgledu na zbyt rozna wielkosc atomow pierwiastkow (nie ma nawet znaczenia, ze beda schladzane powoli). Uff.. to tyle .. dzisiejsza strzelanka byla wesola to i z nastroju skrabnalem wiecej. Quote Link to post Share on other sites
LD_cynik Posted September 6, 2003 Report Share Posted September 6, 2003 Dzieki Dzikki, rozwiales moje watpliwosci co do talonitu :] Swoja droga zauwazylem, ze nagle piszemy w oporzadzeniu a ni ew militariach. Zdaje sie, ze trzeba bedzie kogos pomeczyc o zalozenie osobnego dzialu o nozach hehe... Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted September 6, 2003 Report Share Posted September 6, 2003 To ja tak powiem, ze w dziale Militaria Szeroko Pojete http://forum.wmasg.pl/viewforum.php?f=56 zaczalem temat o nozach ;) Quote Link to post Share on other sites
LD_cynik Posted September 6, 2003 Report Share Posted September 6, 2003 Nie, nie, ja postuluje odrebny dzial calkowicie, nie mozna przeciez nawijac o nozach wszelakich w jednym topicu.. Mysle, ze noze zasluguja na odrebny dzial, chyba nie ja jeden tak uwazam? :] Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.