kulikson Posted September 3, 2007 Report Share Posted September 3, 2007 Mam pytanie.Może i głupie.Jeżeli lufa w środku karabinu ma małe wżerki,jest lekko skorodowana(nie zapchana i zasyfiona! - zwykłe wżerki) to czy da się z niej jeszcze strzelic?Chciałbym się dowiedziec czy może to byc również argument o niezdatności lufy do wystrzelenia posicku. Proszę nie pisac jaki to ja nieobeznany jestem. Pozdr Link to post Share on other sites
Brenten Posted September 3, 2007 Report Share Posted September 3, 2007 Lufa powinna wytrzymać, są w końcu konstruowane ze sporym zapasem wytrzymałości. Tylko takie eksperymenty robi sie na własne ryzyko, zawsze istnieje ryzyko że jakieś gniazdo korozji zrobiło większe spustoszenia niż widać to z zewnątrz. Raczej jednak bym nie liczył na pobłażliwość ze strony prawa, tu liczy sie kwitek od uprawnionego rusznikarza który stwierdza że broń lub jej istotny element, w tym wypadku lufa, jest pozbawiony możliwości oddania strzału. Link to post Share on other sites
Królik Posted September 3, 2007 Report Share Posted September 3, 2007 Oczywiście broń legalna? Tak tylko pytam... Link to post Share on other sites
Westie Posted September 4, 2007 Report Share Posted September 4, 2007 On chyba próbuje się dowiedzieć, czy ten karabin już jest niezdatny do użytku, bo chciałby go na ścianę, a nie chce zatykać lufy jakimś złomem... Link to post Share on other sites
W.Zajcev Posted September 4, 2007 Report Share Posted September 4, 2007 (edited) Jeżeli to robi tak jak mówisz to policja uzna to jako broń jak najbardziej funkcjonalną. Edited September 4, 2007 by W.Zajcev Link to post Share on other sites
Foka Posted September 4, 2007 Report Share Posted September 4, 2007 Dokładnie, broń na 100%. Lufa musiałaby być solidnie zaczopowana rdzą itp (w wykopku) żeby można ją uznac za bezpieczną. Link to post Share on other sites
kulikson Posted September 4, 2007 Author Report Share Posted September 4, 2007 Lufa w środku nie ma rdzy tylko małe wzerki,pisałem ze nie jest zasyfiona.Chodzi o samą "teorię" na temat wystrzelenia pocisku z lufy i nadal nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi.Czy istnieje ryzyko że nabój po zbicu spłonki wybuchnie w komorze,albo w lufie?Czy przez te małe wżerki będzie strata energi i pocisk nie doleci do piątego metra?Jak to wszystko działa? Pytam sie tylko z ciekawości,nie mam zamiaru do nikogo strzelac,zreztą i tak nie ma już raczej nigdzie do tego amunicji i nie chce beszcześcic kawałka histori zapyachając ,wiercąc,dziurawiąc i Bóg wie co jeszcze. Link to post Share on other sites
Westie Posted September 4, 2007 Report Share Posted September 4, 2007 Na tyle, na ile nie znam się na broni palnej - taka lekko zardzewiała lufa będzie nadal skuteczna, najwyżej pocisk może się zdeformować. Skoro istnieją "geniusze", którzy pocisk 9mm potrafią wystrzelić przez lufę kalibru .32 (circabout 8mm), przeżyć i nie rozwalić broni, to co to jest te trochę rdzy? Link to post Share on other sites
Foka Posted September 5, 2007 Report Share Posted September 5, 2007 Nie ważne czy masz zamiar i czy masz amunicję. Masz nielegalną broń, za posiadanie której grozi kara pozbawienia wolności do lat 8. I na ten temat nie będziemy dyskutowali na tym forum. Link to post Share on other sites
Recommended Posts