Problem z Glock 18c CYMA

[stecek]

Poszukałem na forum i niestety nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie więc zakładam temat. Mam taki problem, glock strzela ale tylko bez zamka :roll: Gdy tylko założe zamek normalnie moge wcisnąć spust ale nic sie nie dzieje wie ktoś co może być przyczyną?

[Errhile]

Pomyślmy.

 

Strzel, załóż zamek, przyłóż ucho do repliki, naciśnij spust. Jest jakiś dźwięk, sugerujący, że elektryka działa?

 

Jeśli nie, to znaczy że zamek coś rypie z elektryką. Jeśli tak, to z mechaniką.

 

Ostatnio rozkręcałem CM.030 i zamek kontaktuje się z mechaniką tylko przy przełaczniku selektora ognia. Kable są zakryte takim plastikowym ustrojstwem. Chyba, że gdzieś przy baterii przestaje łączyć po założeniu zamka...?

N.b. w temacie o Klocku jest całkiem fajny poradnik z fotkami - instrukcja rozkręcania.

 

BTW, jak masz replikę na gwarancji, to się nie babrz, tylko odsyłaj i niech sklep robi z tym porządek.

 

Jeśli nie, a chcesz zaryzykować, rozkręć go trochę, a potem skręcaj część po części, sprawdzając po każdej, czy strzela.

Przy okazji - on tak sam z siebie zaczął, czy coś z nim robiłeś?

[stecek]

Problem rozwiązałem, dziśaj okazało sie że zamek po założeniu zbytnio przyciskał baterie. Wpadłem na to przez przypadek, złapałem za Glocka bez zamka i przycisnełem niechący batke i nie strzelił i w taki sposób doszedłem do tego. Oklejiłem troszke baterie tasmą izolacyjną i po założeniu zamka śmiga bez problemu :) Może troszke nie jasno wytłumaczyłem, chodzi o to że gdy ze zdjętym zakmiem lekko palcem docisne batke to już nie szczela nom chyba juz jasne.

Pozdro