lukasz2487 Posted January 21, 2008 Report Share Posted January 21, 2008 W sumie powinienem to chyba umieścić w dziale jestem zielony ale w koncu decydowałem sie tutaj. Mam taki problemu. Zakupiłem w czwartek 17 stycznia w komisie Glocka 18c CM.030 firmy Cyma za 130 zł. Sprzedawca jednak stwierdził ze on za ta bron nie odpowiada poniewaz dostał ja w komis i nie daje na nia zadnej gwarancji. Zapytano co moze sie w niej ewentualnie zepsuć stwierdził ze w raczej nic bo jest to juz lepszy sprzet. Pistolet nie wygladał podejżanie sprawiał wrażenie wrecz prawie nowego, przetestowałem go na miejscu nie sprawiał zadnych problemów strzelał bez problemu nawet hop up był w miare dobrze wyregulowany. Jednak gdy zaczołem sie nim bawić w domu cos sie zaczeło w nim psuć strzelał coraz słabiej wż w koncu po około 50 kulkach ostatnia juz ledwo ledwo wypadła z lufy. Jestem kompletnie zielony w tym temacie i z lekka sie zestresowałem. Próbowałem go samodzielnie rozkrecić jednak nie udało mi sie dostać do głównego mechanizmu znajdujacego sie w rekojesci a na wierzchu żadnego problemu nie zauwazyłem. Bateria niby podaje prad, silnik jakby próbował coś krecić ale sa to tylko mrne próby tak jak by nie mógł ukrecić odgłosy wydaje podobne jak maluch z wyładowanym akumulatorem, a jak spust przytrzymałem troche dłużej to zaczeło sie z niego z lekka dymić i szybko wyciagnołem baterie, po ponownym włozeniu było to samo. Na poczatku zauażyłem że uderzenie od dołu w magazynek albo od gory pomaga jednak pozwalało wystrzelić z 4 razy i działo sie to samo w tej chwili nawet to nie pomaga. Gdy poszedłem do sklepu w którym go kupiłem, właściciel kazał mi go zostawić do wieczora gdy chciałem go odebrać był tylko jego przcownik który stwierdził niby ze szef uważa ze padła bateria w co nie chce mi sie osobiście wierzyć. Pomuzcie mi co mogło się zwazyć czy to silnik padł czy zablokowały się tryby, czy cos z tłokiema moze jakies inne pierdułko. I wdzieczny był bym za jakąś instrukcje jak sie dostać do mechanizmu żeby ewentualna usterke zlokalizować i jesli sie da to usunąć. Jutro odbieram go ze sklepu jestem ciekaw co powie własciciel sklepu. Bede wdzieczny za pomoc miał byc to mój miły poczatek z airsoftem a tu nici jeszcze wiecej problemów mam nadzieje ze da sie to jakos w zglednie prosto i tanim albo najlepiej żadnym kosztem naprawić. Quote Link to post Share on other sites
0L0 Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 A akumulator naładowałeś? Quote Link to post Share on other sites
lukasz2487 Posted January 22, 2008 Author Report Share Posted January 22, 2008 Tak ładował sie 24h i nadal to samo dzisiaj sprawdze go na ampero i voltomierzu i bede wiedział czy to wina akumulatorka. Czy jest mozliwość ze padł, zatarł sie lub przepalił silnik czy przy normalnym uzytkowaniu to raczej niemozliwe. Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 (edited) Jeśli ładowałeś akumulator 24H to najprawdopodobniej hardkorowo go przeładowałeś. Czyli możliwe, że aku jest padnięty. Za ciśnięcie spustu kiedy nie chce strzelać też należy Ci sie nagroda Jobla. To najlepszy sposób na spalenie silnika/kabli/zniszczenie baterii. Trzeba było pierwej przeczytać instrukcje jak ładować batkę i w ten sposób ją naładować. A jeśli poprzedni właściciel mówił, że nie daje żadnej gwary to znaczy, że wiedział , że coś w tym gnacie, za przeproszeniem "śmierdzi". Edited January 22, 2008 by poldeck Quote Link to post Share on other sites
lukasz2487 Posted January 22, 2008 Author Report Share Posted January 22, 2008 Bateria jest niby dobra, ma nawet wiecej niz powinna bo prawie 8V. Także to musi prawdopodobnie być coś innego. Jutro jeszcze bede miał dostep do drugiego akumulatorka jak sprawdze i nie bedzie działał to bede musiał grzebać głebej w mechaniźmie ale to juz chyba zostawie sprzedawcy bo zdeklarował sie mi pomóc w ewentualnej naprawie :-) Modle sie tylko zeby to nie był silnik bo wtedy to moge skrobać portfel na nowego AEGa :-( Quote Link to post Share on other sites
0L0 Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 8V bez obciążenia może mieć. Jak zmierzysz napięcie z wciśniętym spustem to napewno spadnie poniżej 1V. Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted January 22, 2008 Report Share Posted January 22, 2008 Dokładnie. Jeśli wskazuje "niemal 8 V" to znaczy, że zamordowałeś akumulator. Albo zrobił to poprzedni właściciel. Quote Link to post Share on other sites
lukasz2487 Posted January 23, 2008 Author Report Share Posted January 23, 2008 Niestety musze was zmartwić mylicie się, bateria jest w 100% dobra. Dzisiaj go sprawdzałem na 2 innych bateriach od ego samego modelu oczywiscie i też takie same objawy a ta bateria włożona do drugiego glocka smiga bez problemu. Czekam na dalsze uwagi i propozycje. Moze ktoś wie go rozebrać zeby dostać sie do silnika i trybów bo cały czas mam wrazenie ża coś sie tam zblokowało albo na tłoku ;-( Quote Link to post Share on other sites
Pizmak01 Posted April 6, 2009 Report Share Posted April 6, 2009 Sprawdź styki na spuście, odkręć ten plastik z tyłu (po zdjeciu zamka) i przedmuchaj, przeczyść. Powinno pomóc jeśli to taki sam problem jak ja miałem. Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted April 8, 2009 Report Share Posted April 8, 2009 Daj do jakiegoś serwisu albo komuś kto się na tym zna. Samemu raczej nic nie wzskurasz. Może coś w GB może być nie tak. Ja obstawiam na styki, chociaż jakieś zwarcie też może być. Pozdrawiam serdecznie. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.