Glock 17 - KSC-KWA - latający zamek

[ziku]

Witam

Mam problem ze wspomnianym Glockiem, otóż przy przeładowywaniu na sucho (bez magazynka) zamek nie wraca do pozycji pierwotnej, ale hula sobie do przodu "wypinając" się z wszelkich elementów trzymających go na miejscu. Wygląda to tak jakbym odciągnął zamek do tyłu, przesunął ten przełącznik trzymający zamek w dół (ten który trzeba chwytać z dwóch stron), a następnie puścił zamek - leci on sobie z pozycji tylnej, nie zatrzymuje się jak powinien, tylko leci dalej, aż na podłogę.

 

1. zna ktoś przyczynę takiego stanu rzeczy?

2. zna ktoś rozwiązanie problemu?

 

Pozdrawiam

[Saillupus]

a jesteś pewien że ten przełącznik od zatrzasku który trzyma zamek jest w pozycji do góry? może poszła sprężynka, albo zatrzask pękł lub się wyrobił

pozdro

[0L0]

Po zmianie zamka na metalowy tak się dzieje po pewnym czasie.

W przypadku plastikowego nie spotkałem się jeszcze ze spadaniem zamka.

 

Winny jest mechanizm ryglujący, tylko nie wiem czy sam ten zatrzask, czy też w połączeniu z "ząbkami" na lufie :roll:

[kali]

U nas, w Blackwater już 3 Glocki 17 KSC-KWA mają taką przypadłość. Wszystkie z plastikowymi zamkami. Próbowaliśmy naprawiać, ale jak tu naprawić, skoro nie wiadomo, gdzie jest problem.

[0L0]

Teoretycznie pomogła by silniejsza sprężynka od zatrzasku zamka :roll:

[rogieroger]

Mam ten sam problem, kupiłem glocka 3 dni temu i wczoraj podczas przestrzeliwania spadł zamek, teraz już dzieje się tak cały czas. Może ktoś już znalazł rozwiązanie problemu??

[0L0]

Prowizorycznie można by zablokować zatrzask czymkolwiek (nawet kawałkiem zapałki), żeby się sam nie zwalniał :roll:

[pelcu]

U mnie dzieje się podobnie, tyle że zamek spada podczas energicznego strzelania. Nie wiem co na to poradzić bo pistolet mam od paru dni. Wysyłać do specshopu też mi się nie uśmiecha ze względu na to, że u innych też występuje podobny problem. Może to jakas wada fabryczna? Pokombinuję jeszcze z zablokowaniem tego zatrzasku mocno i pewnie.

[sanmateo]

Mam ten sam problem. Zamek odleciał już ok. 6 razy, większość na strzelance jak dodatkowo pistolet był w ruchu (np szybko podnosiłem by strzelić bo nagle ktoś wyskoczył zza rogu) ale też ze 2-3 razy tak po prostu.

Nie wiem czego to może być wina, komuś udało się to rozwiązać?

A jeśli ktoś zanosił na gwarancje - przyjeli wam? Bo to taki dziwny problem, nie moge pojść i powiedzieć "to i to nie działa".

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[wladek00]

cześć

nie będę oryginalny pisząc, że mam ten sam problem ;-)

kupiłem Glocka od KSC z metalowym zamkiem miesiąc temu i po wystrzeleniu 3000 kulek starł się zatrzask trzymający zamek i część lufy zewnętrznej, która w niego uderza...

odesłałem Glocka do Asgshopu, od poniedziałku jest u nich na serwisie i teraz czekam na diagnozę :???:

boje się, że w serwisie uznają to za usterkę mechaniczną nie podlegającą gwarancji i będę musiał płacić jeszcze za przesyłkę!!

 

jedynym pocieszeniem jest fakt, że szczęki magazynka trzymają zamek na miejscu i można z niego strzelać, tutaj należy wspomnieć, że magazynki do glocka są naprawdę świetnie zrobione, szczególnie w porównaniu z magazynkami do Colta od WE, które mają plastykowe szczęki a każdy kto ładował do niego kulki wie, że to koszmar...

(swoją drogą to Colt też mi się popsuł i musiałem go odesłać do Gunfire, pecha mam czy co..:P

[wladek00]

Widzę, że już nikt nic nie pisze, ale napisze jak się rozwinęła moja sprawa

 

Asgshop dokonał naprawy gwarancyjnej mojego Glocka i tak jak myślałem wymieniony został zużyty zatrzask trzymający zamek,

wprawdzie w serwisie mi powiedzieli, że po części jest to moja wina, bo ten zatrzask nie może się aż tak zużyć jeśli w pistolecie jest magazynek, ale przecież nie przeładowywałem pistoletu na chama po sto razy codziennie, wg tego zrobili mi łaskę ale pistolet został naprawiony więc się ciesze

 

dla osób chcących naprawić problem spadającego zamka radzę skontaktowanie się z serwisem, tej części nie można kupić w sklepach, ale mają je na serwisie, jak się dowiedziałem koszt około 30 zł