Minuteman

[dcm_Marecheq]

Jest grudzień 2012, Federacja Rosyjska przez ostatnie trzy lata zwiększała wydatki na zbrojenia w tempie geometrycznym. W Stanach Zjednoczonych regularnie lądują samoloty z Iraku, Iranu i Afganistanu po brzegi wypełnione trumnami, a amerykańskie matki starszą swoje dzieci Władimirem Putinem.

Szeregowy Gregory Stavicky wypala właśnie trzeciego Marlboro tej nocy. Sierżant w biurze werbunkowym namawiał go do zaciągnięcia się zachwalając uroki kobiet zamieszkujących kraj jego przodków. Nie wspomniał tylko, że te ze wsi nie znają angielskiego. Ostatnia paczka z Chicago błąkała się po świecie przez dwa tygodnie bo matka Grzesia nie potrafiła poprawnie napisać "Redzikowo". Szeregowy tupie w miejscu by nie zamarznąć i przeklina dzień w którym wstąpił do marines. Zima w pomorskim jest w tym roku wyjątkowo mroźna.

 

Marines:

-szeregowy Stavicky: M4 + 60 nabojów

-sierżant Osiris: M249 + 100 nabojów

-garnizon ~20 żołnierzy: M4 + hi-capy

 

Specnaz:

-dowódca: nóż, pistolet z tłumikiem + 9 nabojów, AK74 + hi-cap, granaty

-strzelec wyborowy: nóż, karabin bolt-action z tłumikiem, pistolet

-oddział ~4 żołnierzy: noże, AK74 + hi-capy, granaty

 

 

Wartownicy widząc wroga mogą strzelać bez ostrzeżenia, kiedy wartownik zginie włącza stoper i krzyczy "alarm" po upływie 3 minut. Jeden wartownik widząc drugiego martwego też krzyczy "alarm". Żołnierze z garnizonu rozpoczynają grę gdy usłyszą strzały bądź (martwego lub żywego) wartownika krzyczącego "alarm". Zakładamy że śpią w szpeju i z karabinami. Atakujący nie znają układu pomieszczeń, nie wiedzą gdzie śpią marines. Po zabiciu wartowników mogą się spodziewać alarmu w przeciągu 6 minut (wartownicy w takich odstępach czasu muszą wpisywać PIN w specjalnym urządzeniu, dla uproszczenia przyjmujemy że alarm włącza się po trzech minutach od śmierci wartownika). W praktyce atakujący mogą zrobić silent killa obydwu wartownikom i zabić załogę we śnie. Jeśli znajdą obrońców w trzy minuty - wygrywają, jeśli obrońcy się obudzą - wygrywa last man standing. Noże, strzały z pistoletu dowódcy i strzelca wyborowego liczą się jako silent kill.

 

Wygrywają Marines:

Po 30 minutach CNN nadaje szokującą relację o rosyjskim ataku na bazę pocisków przechwytujących. Miliony Amerykanów w pośpiechu uprzątają przydomowe schrony atomowe. Prezydent John McCain sięga po przenośny terminal odpalania ICBM. Stany Zjednoczone mają pierwszy ruch w wojnie totalnej.

 

Wygrywa Specnaz:

Jeden z ostatnich ocalałych członków oddziału niszczy rakiety przechwytujące i melduje wykonanie zadania swemu przełożonemu na Kremlu. Nic już nie stoi na przeszkodzie między rosyjskimi rakietami a Ameryką.

 

 

 

Jeśli ktoś znajdzie dziurę w logice tego scenariusza, lub wymyśli lepszy sposób zasymulowania urządzenia alarmowego, które uruchamia się gdy ktoś nie wpisze PIN-u przez np. 6 minut to piszcie śmiało. Jak się fabuła spodoba to będą seqele.

 

 

Ile razy można pisać żeby nie używać nazwisk, nazw itp obecnie fukcjonujących w geopolityce?

Edited August 26, 2008 by thor_

[Arthur Currie]

Tarcza antyrakietowa nie jest zagrozeniem dla rosyjskich ICBMów to raz.

Dwa to ze po oceanach pływaja krążowniki AEGIS i one też mają możliwość "zdjęcia czegoś z chmur".

[Jade]

Fabuła może rzeczywiście troszeczkę kuleje ale akcja sama w sobie całkiem niezła. Tylko trzeba było by ją przystosować do większej ilości ludzi

[Sybir]

I odciążyć od nierealnie sztywnych reguł...

 

Autorze: widzisz strzelankę, na której cała jedna strona używa noży i AK74? Oraz M4 i M249? Czyli jak ktoś ma M16 to mu dziękujemy a jak AKS to tym bardziej?

 

Mniej filmów i komputera, więcej praktyki.

 

EOT.

[Borol]

No to podział broń NATO kontra broń pochodzenia Ruskiego? Wszelkie inne to głosowanie? Scenariusz skomplikowany ale fajny