DrZeRT Posted September 13, 2008 Report Share Posted September 13, 2008 Z tym ciężko się nie zgodzić. Dlatego też nie uważam ich za doskonały środek. Quote Link to post Share on other sites
Damaioshin Posted September 13, 2008 Report Share Posted September 13, 2008 A gdyby mieć 2 hicapy po 30 kulek kazdy? Wiadomo - szału nie robi, ale jednak... milisim czy nie? Quote Link to post Share on other sites
Majkel86 Posted September 13, 2008 Author Report Share Posted September 13, 2008 A gdyby mieć 2 hicapy po 30 kulek kazdy? Wiadomo - szału nie robi, ale jednak... milisim czy nie? W cenie tych dwóch hi capów masz 3-4 reale lub low capy... :roll: Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted September 14, 2008 Report Share Posted September 14, 2008 Zgodnie z tym co mówisz to zabawa z nieszczęsnymi markerami pb też nie jest milsimem. Ludzie tak się bawiący mają puchę XXX kulek i nie korzystają z replik asg i nie mają 15 magazynków z 30 kulkami w każdym. A przeczytałeś co napisąłem wcześniej o PB i markerach i milsimie?? Jak z Toba dyskutowac skoro nie potrafisz zrozumieć co sie do Ciebie pisze? Proszę kolejny przykład: Fragment mojej wypowiedzi wcześniejszej: Wybacz ale to nie ja wymyśliłem czy "moje środowisko" nazwę SYMULACJA. I jakże celna reakcja ... : Czy mam to traktować jak zachętę do rozważań nad etymologią podkreślonego przez Ciebie słowa? Powiedz mi w którym miejscu choćby zasugerowałem, że na twoją grę, czy inną ze z góry ustalonymi zasadami powinno się pozwalać na uczestnictwo ludzi korzystających z hicapów?! Napisałem, że gdzieś jest/może być środowisko które ma te same cele ale dopuszcza użycie innych środków, Jeszcze raz napiszę dużymi literami: NIE JA CZY MOJE ŚRODOWISKO WYMYŚLIŁEM OKREŚLENIA SYMULACJA I MILSIM więc nie próbuj wciskać mi "monopolu" tylko czytaj co sie do Ciebie pisze... Ni na moje gry czy "mojego środowiska" ale na wszystkie które chcą aspirować do miana SYMULACJI jako takiej. Mi in. dlatego u "nas" w zasadzie nie akcpetuje się replik M4/16 z drumami, boxami jako "repliki" RKM/CKM. Paniał? Kolejny przykład na zrozumienie tekstu... : Pfff kolejny tani chwyt. Co to ma wspólnego z poruszonym tematem? Chcesz przez to powiedzieć, że "młodsze" pokolenia nie są w stanie(w większości czy całości?) pojąć twoich jedynych słusznych poglądów? Równie dobrze mogę napisać, że ja mam ładniej przyciętą brodę na fotce niż ty i z tego względu to ja mam race a nie ty. Zwróć uwagę że piszę "młodsze" a nie młodsze... Widzisz róznicę? Jak nie to podpowiem takie dwie kreseczki to tzw. CUDZYSŁÓW teraz widzisz? "Młodsze" w tym kontekście znaczyc miało mniej doświadczone w kwestii milsimów. Na co jak widac jestes idealnym przykładem, przychodzisz i próbuujesz wyznaczać nowe trendy w zasadach i przyjętych regułach... Może następnym krokiem będzie: "zmieńmy w Polsce ruch na lewostronny bo w Angli są tańsze samochody!! ???? Konkretnie chodziło mi o te hicapy, mam wrażenie, że źle się wyraziłem. Pisząc o hicapach, myślałem bardziej o jednym hicapie z ograniczoną ilością amunicji. Latanie z 4-5 hicapami po 300 kulek i strzelanie przeciągłymi seriami po 100 kulek też uważam za bezsens i za coś co nie powinno mieć miejsca na milsimie. Popatrz... najpierw da się zabić za swoje "dziwne" poglądy a po jakimś czasie zaczyna powoli dochodzić do czegoś o czym wszyscy wiedzą i co stosują... Może next time najpierw popytaj, poczytaj a potem wstawiaj swoje super pomysły? W tym temacie kilka osób już zwracąło Ci uwage że repliki RKM/CKM jak najbardziej są używane z hicapami ale pod pewnymi restrykcjami... :wink: Jeszcze chwila i wyjdzie na to że to ja chcę dopuścić hicapy do replik karabinków na milsimach a DrZeRT broni świata milsimów przed takimi jak ja... A gdyby mieć 2 hicapy po 30 kulek kazdy? A ile hicapów da się załadować TYLKO 30 kulkami żeby podały wszystkie te 30 kulek? Quote Link to post Share on other sites
AWR_Ronin Posted September 15, 2008 Report Share Posted September 15, 2008 A ile hicapów da się załadować TYLKO 30 kulkami żeby podały wszystkie te 30 kulek? Trzeba wtedy załadować więcej kulek, które pchną te 30 do góry ale same nie zostaną wystrzelone bo ich już nic nie pchnie ;). W takiej sytuacji jestem jak najbardziej za dopuszczeniem hi-capów. U nas w ekipie problemem było MP2 Aśki. W Polsce nie idzie dostać do tego magazynków (ani hi ani low), więc jedynym rozwiązaniem było ileśtam kulek na wypchnięcie 30-stu i doładowywanie kolejnymi 30-stoma za każdym razem... Jest wolniej niż z normalnymi low-ami ale to wg mnie jedyne słuszne rozwiązanie w tej sytuacji. Takie coś można moim zdaniem rozciągnąć na resztę osób, które hi-capów nie mają z różnych innych (nie tylko z braku możliwości kupna na najbliższą grę do ich typu broni) przyczyn. Niektórzy mogą np. zaczynać (sytuacja opisana przez youngee'go) i jeszcze nie wiedzieć czy pójdą w to dalej. Sądzę, że do MilSimu można dopuścić każdy rodzaj maga, o ile zostanie załadowany tak żeby dało się z niego wystrzelić jedynie realistyczną ilość kulek, dlatego nie widzę np. przeciwwskazań do wykorzystywania drum-ów w M-ce, G36 czy RPK - wystarczy, że spreparuje się je tak, żeby podały ile powinny w rzeczywistości i po sprawie. Ronin Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted September 15, 2008 Report Share Posted September 15, 2008 Wszystko ok.. ale jest jeden mały problem... Jeszcze nie spotkałem się na żadnej imprezie tego typu żeby nie bło kwasów w stylu "a ten to miał hicapa". I z tego powodu też wolę robić wszystko żeby się pozbyć na imprezach hicapów. Co do kwestii "zaczynających" na imprezy które organizujemy "u nas" nie wpuszczamy z założenia ludzi "którzy chcą spróbować". Na to są inne miejsca i imprezy. Sami czasem takie organizujemy i wtedy jak ktoś nie ma wyjścia to moze wpaść z hicapem. Ale to są ambitniejsze strzelanki oparte na pewnych założeniach milsimowych. Cały problem polega na tym co ktoś już wcześniej zauważył: MILSIM stał sie modny w światku ersoftu i niestety wielu ludzi sie co weekend bawi w "milsimy" nie mając pojęcia o podstawowych zasadach nimi rządzących. Quote Link to post Share on other sites
Switek69 Posted September 15, 2008 Report Share Posted September 15, 2008 A mnie zastanawia jedna rzecz... Na jakiej podstawie dokonuje się prostego, ale zasadniczego, w tym temacie przelicznika: jednostka prawdziwej amunicji (mamy na myśli Milsim) na liczbę BB? 1:1, 1:5, 1:10? I niech mi ktoś odpowie dlaczego tak? Quote Link to post Share on other sites
TBM Posted September 15, 2008 Report Share Posted September 15, 2008 Różne środowiska różnie liczą. Mazowieckie z tego co kojarzę jest 1:2lub 1:3 czyli pełen low cap. Pomorskie jest 1:1 czyli 30 kulek w magazynku + 3/4dodatkowe które zostają w hopku Quote Link to post Share on other sites
Khaoz Posted September 16, 2008 Report Share Posted September 16, 2008 Pomorskie jest 1:1 czyli 30 kulek w magazynku + 3/4dodatkowe które zostają w hopku Tak, albo po prostu pelen realcap - straty na komore HU mozna podciagnac pod nienabijanie magazynkow w ralu do pelna by uniknac zacinek :uśmiech: Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 16, 2008 Report Share Posted September 16, 2008 Na jakiej podstawie dokonuje się prostego, ale zasadniczego, w tym temacie przelicznika: jednostka prawdziwej amunicjiNie ma żadnego magicznego wzoru czy badań statystycznych. Jak które środowisko uznało po dyskusji za najodpowiedniejsze tak ustaliło. Quote Link to post Share on other sites
Switek69 Posted September 16, 2008 Report Share Posted September 16, 2008 Nie chodziło mi broń Boże o żadne magiczne wzory statystyczne (Foka musiałeś czytać w myślach kogoś innego ;)) ale o fakt, że replika nie ma takich samych własności balistycznych jak odpowiadające im wzory realne. To co w realu osiąga się jednym strzałem (pociskiem) - trafienie i wyeliminowanie celu, w asg jednak wymaga wystrzelenia kilku kulek. Po prostu mniejsza precyzja replik kompensowana jest (lub musi być) większą siłą ognia by przybliżyć się do warunków realnych. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 16, 2008 Report Share Posted September 16, 2008 Nie musisz mi tego tłumaczyć, sam brałem udział w ustalaniu tego. Twoje pytanie było - na jakiej podstawie określa się przelicznik, więc Ci odpowiedziałem - rozmów i rozważań. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted September 16, 2008 Report Share Posted September 16, 2008 To co w realu osiąga się jednym strzałem (pociskiem) - trafienie i wyeliminowanie celu, w asg jednak wymaga wystrzelenia kilku kulek. A udowodnić Ci że nie? Że wystarczy jedna kulka do wyeliminowania celu? Quote Link to post Share on other sites
Piok Posted September 17, 2008 Report Share Posted September 17, 2008 A ile hicapów da się załadować TYLKO 30 kulkami żeby podały wszystkie te 30 kulek? Ze się tak wtrącę. Hicapy od P90 nie mają z tym problemów. Poda nawet jedną kulkę jeśli będzie to wymagane. Polecam :). Koniec wtrętu. Quote Link to post Share on other sites
Yarlan Posted September 17, 2008 Report Share Posted September 17, 2008 Zależy kiedy - wystarczy że koleś schowa się za krzakiem i już ma kulko odporną zasłonę... Jak pociągniesz serią - jest szansa że coś się przebije. Normalnie wystrzelił byś jeden pocisk, tu odpalasz 10 - magazynek wystarczy na 5 takich strzałów... Zakładając, że nie każdy strzał to krzun, średnia wychodzi zbliżona do 'oryginalnych' 30 pestek. Ta kwestia chyba nigdy nie zostanie jednoznacznie określona dla wszystkich ekip/środowisk - bo co jedno to inny pogląd na sprawę. Przyjęło się, że Pomorze lepiej bawi się na realcapach, a Mazowsze na lowcapach. W każdym razie czy to jest 30 czy 50 pestek w magu - na pewno nie jest to grzechotka na 600 i bogu dzięki. Quote Link to post Share on other sites
Walker86 Posted September 17, 2008 Report Share Posted September 17, 2008 6 x 30 w ładownicach dolnych 2 x 20 w górnych ładownicach 2 x 7 krótka Nie noszę więcej bo nie ma sensu, nawet na strzelankach-jebankach wystarcza :-F Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted September 17, 2008 Report Share Posted September 17, 2008 Normalnie wystrzelił byś jeden pociskJesteś pewien? Ostra amunicja to nie cudowny środek, też może zostać zatrzymany lub odchylony przez gałązki czy nawet liście. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted September 18, 2008 Report Share Posted September 18, 2008 Problem polega na tym że za dawnych czasów trzeba było celować a od czasów I WW do dziś sieje sie z nadzieją że któryś pocisk trafi. Porównajcie sobie statystyki ile trzeba wystrzelić pocisków żeby trafić na polu walki od czasów nie wiem używania muszkietów. Tam kwestia trafienia bądź nie zależała od niedoskonałej broni a mimo to znacznie mniej zużywano amunicji niż dziś. Nawet za krzakami da się wypracować taką "sytuację" żeby trafić jedną dwoma kulkami. Quote Link to post Share on other sites
Yarlan Posted September 18, 2008 Report Share Posted September 18, 2008 (edited) Jesteś pewien? Ostra amunicja to nie cudowny środek, też może zostać zatrzymany lub odchylony przez gałązki czy nawet liście. 'Może', ale nie 'będzie zawsze', jak to ma w przypadku ASG miejsce - i tą różnicę rekompensuje mi te dwa razy więcej pestek w magu. Różnica nie jest na tyle duża by zniweczyć całą namiastkę realizmu którą chcemy uzyskać na MilSimach, ale wystarczająca by podciągnąć niedoskonałe osiągi repliki. ASG to nie ta celność, nie ten zasięg i nie ta prędkość początkowa pocisku... i faktycznie bardziej by się nadawało do MilSimów historycznych z XVIIIw. Tylko kto by się chciał ubierać w te czerwone kurteczki...? Nawet za krzakami da się wypracować taką "sytuację" żeby trafić jedną dwoma kulkami. No i właśnie o tych dwóch kulkach mówię - z broni palnej starczyła by jedna. Edited September 18, 2008 by Yarlan Quote Link to post Share on other sites
Switek69 Posted September 18, 2008 Report Share Posted September 18, 2008 A udowodnić Ci że nie? Że wystarczy jedna kulka do wyeliminowania celu? Nie musisz. Jednak tak podrasowane repliki (mam na myśli tym razem precyzję, nie moc) są raczej wyjątkami na "polu walki" Otóż problem małej precyzji muszkietów wynikał przede wszystkim z tego, że żołnierze najczęściej celowali by... nie trafić przeciwnika. Żołnierze uważali takie strzelanie za niehumanitarne. Do prawdziwej walki i rzezi dochodziło dopiero podczas walki wręcz. Problem niechęci żołnierzy do strzelania do ludzi (nawet wrogów w obcych mundurach) zauważyli Amerykanie bodajże w czasie II Wojny Światowej. A co do zużywania kulek to oczywiste jest, ze broń automatyczna strzelająca seriami daje inne możliwości niż samopowtarzalna. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted September 18, 2008 Report Share Posted September 18, 2008 Yarlan ale ja nie napisałem jedną, dwoma żeby poprzeć Twoją wersję ;) Napisałem że da się jak w realu jedna dwoma kulkami trafić. Mało kto dziś strzela JEDEN pocisk w cel. Z reguły strzela się dublety lub serie po 3-4 pociski. I dokładnie tak samo się da w ersofcie. Nie masz pewności że trafisz? Podejdź bliżej, zmień pozycję na taką żeby trafić za pierwszym razem. Nie musisz. Jednak tak podrasowane repliki (mam na myśli tym razem precyzję, nie moc) są raczej wyjątkami na "polu walki" Żadne podrasowane tylko zwykłe repliki prosto z pudełka za 400-2000 PLNów czyli w skrócie KAŻDA replika się do tego nadaje. Quote Link to post Share on other sites
Yarlan Posted September 18, 2008 Report Share Posted September 18, 2008 Z reguły strzela się dublety lub serie po 3-4 pociski. I dokładnie tak samo się da w ersofcie. My naparzamy mozambikiem ;) Podsumowując zarówno realcap jak i low spełniają wymogi milsimów (wymuszenie wachlowania magazynkami wtrakcie prowadzenia boju). Jeżeli wpadniemy do Was na imprezę, będziemy ładowali po 30 kulek do magów, jeżeli wy do nas - będziecie mogli załadować sobie po 60 kulek (ale nie musieli) i generalnie sprawa załatwiona... Trochę nieświadomie znów rozdmuchałem temat rzekę czyli czy lepsze 30 czy 60 kulek w magazynku :D - myślę że warto skupić swoje wysiłki na innych aspektach milsimów - np. na przestrzeganiu przez uczestników struktury dowodzenia... czego brak o wiele bardziej psuje milsimowanie niż te 30 kulek w magazynku więcej. Quote Link to post Share on other sites
rafek Posted November 9, 2008 Report Share Posted November 9, 2008 Yarlan najpierw procedury, potem struktury dowodzenia, tak aby wszystko było czytelne dla milsimowiczów.Wymaga to oddzielnego tematu i nie róbmy OT proszę. ;-) W temacie magazynków,niestety jest bardzo duża różnica pomiędzy real cap-em i low cap-em jeżeli mamy rozmawiać o milsimie w kategoriach military symulations ,a nie o milsimie w kategoriach zwykłej naparzanki.To tak samo jak bycie świadomym uczestnikiem i tylko uczestnikiem tegoż milsima.Ja tak to widzę,nie wiem czy ktoś to podziela? Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted November 9, 2008 Report Share Posted November 9, 2008 PEwnych "umownych limitów" nie przeskoczymy. Fakt że róznica między LowCapem a RealCapem jest kolosalna. Załóżmy działanie oddziału SF 6-8 osób na tereni ewroga gdzie poluje na niego jakieś 50 osób. Jeżeli ten oddział "jedzie" na realcapach to w przypadku potyczki nie ma co liczy na "wygranie" ale musi się jak najszybciej zwijac bo nie ma szans jeżeli kazdy ma po 10 magów czyli w przypadku M4/16 po 300 kulek czyli cały zespół ma ich 2400 a z drugiej strony w ekstremalnym przypadku jest 35000 kulek (licząc lowcapy po 70 kulek). Taka lekka rozbieżnoś w sposobie "dysponowania" ogniem. 2400 do 35000 W przypadku wejscia na siebie dóch podobnych liczebnie oddziałów mamy stosunek: 2400 do 5600 więc jest to sprawa która potrafi zdecydowa o pewnych sposobach zachowań i działań ;) Ale nie ma co bic piany. :D Quote Link to post Share on other sites
szpargal Posted November 9, 2008 Report Share Posted November 9, 2008 Taka lekka rozbieżnoś w sposobie "dysponowania" ogniem. 2400 do 35000 A kto powiedział, że na wojnie ma być sprawiedliwie? ;-) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.