kotbury Posted November 5, 2008 Report Share Posted November 5, 2008 Hi, ostatnio wpadł mi w łapki „Podręcznik Terenoznawstwa”, wydawnictwa MON z 1951r. Przejrzałem księgę i wynotowałem kilka interesujących mnie tematów: -wyznaczanie odległości przy pomocy linijki milimetrowej; -obliczanie wysokości drzewa; -tabela widoczności – określanie odległości „na oko”; -szybkość prądu rzeki na podstawie jakości dna. Są tam również inne mądrości, ale raczej trudno je przetransponować do zwięzłego pliku. Trza by nowa książkę napisać. Z zupełnie innego źródła podaję dodatkowe dwa wzory, do wykorzystania przy korzystaniu z busoli (plik busola.xls). Są to wzory na obliczenie: -szerokości przy znanej długości jednego boku i kącie w stopniach (360*) -odległości przy znanej szerokości i znanym kącie w stopniach (360*) Tu uwaga – do tych wzorów jest tabelka ze stopniami i gradientem, w %, który trzeba podstawić w odpowiedniej rubryce (np. 10* = 18%). Uwaga druga – przy TYCH wyliczankach, precyzja pomiarów decyduje o wyniku, różnica 1* może dąć błędny wynik o 500 – 1000m. Radzę ostro poćwiczyć, zanim ruszycie w pole :) Jako, że jestem kompletnym antytalenciem matematycznym, to przygotowałem zbiór tych kilku wzorków w exelu, aby można było je przewalić to palmtopa i móc liczyć w terenie :) Kto chce, niech zasysa: http://www.chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=alfredo33 Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted November 5, 2008 Report Share Posted November 5, 2008 -szerokości przy znanej długości jednego boku i kącie w stopniach (360*)-odległości przy znanej szerokości i znanym kącie w stopniach (360*) Nie wiem czy się zorientowałeś, ale te super "tajne" ;) wzory to najzwyklejsza trygonometria z poziomu liceum. Quote Link to post Share on other sites
kotbury Posted November 5, 2008 Author Report Share Posted November 5, 2008 Nie wiem czy się zorientowałeś, ale te super "tajne" ;) wzory to najzwyklejsza trygonometria z poziomu liceum. Ależ oczywiście :) Jednak wole ( i pewnie inni tyż) to wszystko miec w jakims liczydle, bo jak pisałem - matematyczny antytalent ze mnie :) A co do księgi, to jest tam rozdział o zdjęciach lotniczych, ale nie do przekazania via internet. Quote Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted November 5, 2008 Report Share Posted November 5, 2008 Chcesz powiedziec, ze wzory matematyczne wrzuciles do formul excelowskich, zeby jak sie zgubisz w terenie to wyjac tylko palmtopa i przeliczyc? Czy bierzesz w ogole pod uwage fakt, ze ktos moze sie zgubic BEZ palmtopa? ;) Quote Link to post Share on other sites
kotbury Posted November 5, 2008 Author Report Share Posted November 5, 2008 "Chcesz powiedziec, ze wzory matematyczne wrzuciles do formul excelowskich, zeby jak sie zgubisz w terenie to wyjac tylko palmtopa i przeliczyc?" - nie planuje się gubic, a liczydło jest tylko dla wygody :) Czy bierzesz w ogole pod uwage fakt, ze ktos moze sie zgubic BEZ palmtopa? :) - pewnie, można sie zgubic bez plecaka, noża zapałek a nawet gaci, ale dlaczego zakładasz, że wogóle ktoś ma się zgubic? Dla mnie wzory potrzebne mogą by przy określaniu trasy itd. To, co skleciłem ma ułatwiac życie, ułatwianie życia dla każdego oznacza coś innego. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted November 6, 2008 Report Share Posted November 6, 2008 To, co skleciłem ma ułatwiac życie, ułatwianie życia dla każdego oznacza coś innego. Hmm dla większości w tym temacie chyba przy takim podejściu jedyną drogą jest zakup GPSa. Mam nadzieję że potrafisz rozróżnić przy liczenu współrzędnych, czy azymutu kąty "prawe" od "lewych"? Quote Link to post Share on other sites
kotbury Posted November 6, 2008 Author Report Share Posted November 6, 2008 Kąty "lewe/prawe" odróżniam, a co do gps, to pewnie dla większości, to najwygodniejsze rozwiązanie będzie. Mam jednak wrażenie, że od czasu do czasu zwykła mapa i busola może byc potrzebna każdemu. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted November 6, 2008 Report Share Posted November 6, 2008 Jeżeli masz mapę i kompas (nie mylić z busolą) i bawisz się na terenach o boku 1-2km to niema sensu bawic się w liczenie azymutów, przewyższeń i takich tam po to żeby z tego korzystać. Chyba że dla zabawy. Żeby poruszać się po takim terenie w zupełności wystarczy sam kompas i jego podziałka. Błędy jakie wynikną z takiej nawigacji są "pomijalne". A tak sie składa żę większość imprez (przynajmniej do niedawna) odbywała się na duzo mniejszych powierzchniach gdzie pomyłka o 10-20 stopni w nawigacji skutkowała tym że zamiast strzelać przed siebie w cel trzeba było obrócić się o 60-70 stopni w bok i strzelać... błąd "celu" na drugim końcu terenu gry był mniej więcej równy zasięgowi AEGa. Więc po co bawić sie w takie rzeczy? Kwestię "nie rozumienia" ale korzystania z gotowych wzorów pominę... ;) Nie zapomnij ich dobrze zalaminować bo jak Ci rozmokną to nie wrócisz na kolacje do domu ;) Quote Link to post Share on other sites
kotbury Posted November 6, 2008 Author Report Share Posted November 6, 2008 :) Jako człek żyjący z liczenia, chyba trudno Ci uwierzyc, że są na świecie tacy, dla których matematyka to "koszmar z ulicy wiązów" :) Motto ze szkoły brzmiało: sinus cosinus, daj Boże 3 minus :) Dlatego pomyślałem, że zebranie różnych informacji i wzorków w jednym miejscu, pomoże również innym co matematykę mają w ....:!: Inną sprawą jest wykorzystanie tego wszystkiego w praktyce, przy takich odległościach o których piszesz, nic z tego co zamiesciłem właściwie się nie przyda. Marzy mi się gra, na przestrzeni 10 x 15km, na dwa dni ... :wink: ale to już zupełnie inna historia. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted November 6, 2008 Report Share Posted November 6, 2008 Marzy mi się gra, na przestrzeni 10 x 15km, na dwa dni ... ale to już zupełnie inna historia Odbywają sie takie gry i z doświadczenia wiem że mało kto bawi się w liczenie azymtów czy planowanie trasy ponad rzucenie okiem na mapę i stwierdzenie: "pójdziemy jakoś tędy". Ale chwali się samozaparcie i zapał. Tylko czasem pewne rzeczy nie mają sensu i szkoda na nie "prądu". Quote Link to post Share on other sites
szpargal Posted November 7, 2008 Report Share Posted November 7, 2008 (edited) Oj tam, czepiacię się czlowieka, każdy sposób dobry byle był skuteczny! ;-) A co do samej trygonometrii: przyda się i to bardzo, jak będziemy wyznaczać pozycję celu dla artylerii/lotnictwa. Prziecież zwiad nie podejdzie pod sam cel z GPS'em. ;-) Robiłem w lato takie warsztaty, przy trzech metodach pomiaru na odległości 700m rozrzut wyniósł 70m! Co prawda nie mieliśmy super dokładnych przyrządów, ale zwiadowcy też nie zawsze teodolit targają :lol: Edited November 7, 2008 by szpargal Quote Link to post Share on other sites
HoHoL Posted March 4, 2009 Report Share Posted March 4, 2009 Klasyczny pocisk artyleryjski 122 mm 2S1 na odległości 10 km ma rozrzut 50m czyli podawanie namiarów z błędem 70m wydaje się być do przyjęcia bo statystyki mówią że do zniszczenia pojedynczego opancerzonego celu średnio potrzeba będzie 350 pocisków tego typu. Inna bajka jest przy pociskach ze stabilizacją toru lotu (21 m), z korekcją toru lotu (2,8 - 13,8 m) lub samonaprowadzających się (<1m). No ale do naprowadzania artylerii z amunicją do precyzyjnego rażenia nie będziesz wykorzystywał lornetki z podziałką tysięczną :lol: Literatura 1. UŜycie wojsk lądowych w operacjach połączonych, Praca zbiorowa p. k. A. Tomaszewski, AON Warszawa 2003. 2. Golemiec, Podstawowe zadania wojsk lądowych we współczesnej walce, AON Warszawa 2003. 3. W. Mataczyński, Ocena skuteczności ognia artylerii podczas raŜenia nieruchomych celów nieobserwowanych, AON Warszawa 1997. 4. J. Grzegorzewski, Rakieta wróg pancerza, W-wa 1970. 5. D. J. Sprengle, Excalibur – Extended-Range Precision for the Army, Field Artillery 03-04/2003. 6. Cz. Borowski, Amunicja artyleryjska – status quo i perspektywy, Badania i rozwój systemu MB-21 oraz nowoczesnej amunicji, III Konferencja Naukowo- Techniczna – Amunicja 2002, Poznań 2002. 7. K. Cuber, UŜycie artylerii rakietowej w operacjach, AON W-wa 2004. 8. NATO Glossary of Terms and Definitions – AAP-6(U) 9. Cz. Jarecki, Koncepcja uŜycia i działania WRiA w operacjach wijsk lądowych, AON, W-wa, 2003. 10. Regulami Działań Taktycznych Artylerii (Dywizjon Wsparcia Ogólnego), Dowództwo Wojsk Lądowych Szefostwo Wojsk Rakietowych i Artylerii, Art. 833/2001, Warszawa 2001. 11. M. Gałązka, Artyleria w operacji Iracka Wolność, Przegląd Wojsk Lądowych, W-wa 12/2004. 12. Cz. Jarecki, Taktyka artylerii, AON, W-wa, 1998. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.