el polaco Posted March 19, 2009 Report Share Posted March 19, 2009 Witam! Wydaje mi się, że to najlepsze miejsce na ten temat. Jakiś czas temu znalazłem przypadkiem kilka artykułów o tym, jak replikę G36 zbliżyć w swoim wyglądzie do prawdziwego odpowiednika. Jak zmienić oznaczenia przy selektorze, jak i gdzie wytrzeć zamek, jak dorobić piny. Wszystko bardzo fajnie napisane i wytłumaczone i zobrazowane. Generalnie fajnie by było, jakby coś podobnego powstało o karabinku L85. Może niektórzy stylizują i "psują" swoje karabinki, żeby nie wyglądały jak prosto ze sklepu. Są też różne uniwersalne techniki np. "przepalanie" tłumika ognia, które można zastosować do różnych replik. Podzielcie się wiedzą i doświadczeniem! Quote Link to post Share on other sites
KicpA Posted March 20, 2009 Report Share Posted March 20, 2009 Ja swojej po prostu używam i ciężko ją "zużyć". Przez parę lat ją mam i nie wygląda na mocno "zużytą". Quote Link to post Share on other sites
el polaco Posted March 22, 2009 Author Report Share Posted March 22, 2009 Hmm, czyli może coś w tym jest, że szukając zdjęć Elki nie mogłem znaleźć takiego, na którym wyglądałaby na jakkolwiek zużytą, no poza jednym zdjęciem. A ślady na tłumiku ognia, lub na zamku? Bawiłeś się w to? Quote Link to post Share on other sites
KicpA Posted March 23, 2009 Report Share Posted March 23, 2009 Nie. Uważam to za zbędny akcent. Ty możesz się w to bawić ja do tego nie przykładam większej wagi. Quote Link to post Share on other sites
von_Zakapior Posted March 28, 2009 Report Share Posted March 28, 2009 Hmm, nie ma czegoś takiego w armii brytyjskiej jak zużyty karabin. Żołnierz ma go utrzymywać w stanie sprawności (nad tym nadzór jest zajęciem dla kaprali i sierżantów i KAŻDE niedociągnięcie jest w drastyczny sposób likwidowane tak, że delikwent będzie się pocił po nocach, jak wspomni), natomiast jeśli broń wykazuje cechy zużycia, to się ją zdaje do magazynu i pobiera nową. Wszystkie możliwe ślady zużycia to wyłącznie magazynki. Quote Link to post Share on other sites
mer Posted April 26, 2009 Report Share Posted April 26, 2009 (edited) Jedyne ślad zużycia, jaki przychodzi mi na myśli, to ścierająca się farba* w miejscach, w których najprawdopodobniej obtarł się/uderzył karabin lub za dużo machało szczoteczką drucianą. Ale z powodu zdrapanej farby jeszcze nikt nie wymieniał karabinu. Brytyjczycy wiemianią, ale tylko części, które się kompletnie zepsuły lub "odpały" (jak np. cocking handle albo bolt release catch). Fajnym śladem "zużycia" może być zgubiona zatyczka z Pistol Gripa - kiedyś podobno nosiło się tam zestaw do czyszczenia broni, obecnie chyba nic. Spróbuj też obetrzeć nieco kolbę (jej górą część) jakimś cudem i to ma ślady spotkania 3 stopnia ze ścianą. Chyba, że kolba w Twojej replice jest z gumy - wtedy nie radzę. Normalnie karabin ma ją plastikową. Możesz też spróbować namalować numery na karabinie (np. na susacie, lub przy kolbie - popatrz na zdjęcia). Używa się ich przy zdawaniu broni do magazynu - brytyjczycy nie bawią sie w numery seryjne, tylko w numery, które sami nadadzą. Dużym plusem dla ciebie i twojego image'u będzie pozbycie się szarych magazynków (jeśli takie posiadasz) - jak żyję, nie widziałam, aby fasowali magazynek w kolorze betonu. Możesz też nosić gumkę recepturkę (najlepiej starą, żołtą) owiniętą wokół Foregripa, Pistolgripa lub na Foresight (jeśli nie masz SUSATa) - gumki są fasowane wraz z paskiem, i zazwyczaj kwatermistrz rząda ich z powrotem - dlatego żołnierze zakładają recepturkę na karabin, aby nie zgubić. Jeśli Twój bol release catch jest zielony - przemaluj/wymień na stary - karabin będzie wyglądał na jeszcze bardziej "używany". * Farba - lub jak kolwiek nazywa się to czarne coś, czym jest pomalowany SA80 - w regulaminie w dziale o charakterystyce i cechach karabinu nie było to ani wymienione a już tym bardziej specyficznie nazwane. Edited April 26, 2009 by mer Quote Link to post Share on other sites
KicpA Posted April 26, 2009 Report Share Posted April 26, 2009 W pistol gripie nie nosiło się przypadkiem przybornika do ustawiania Iron sightów i susata? Wraz z wiertełkiem do bloku gazowego? Quote Link to post Share on other sites
mer Posted April 30, 2009 Report Share Posted April 30, 2009 W pistol gripie nie nosiło się przypadkiem przybornika do ustawiania Iron sightów i susata? Wraz z wiertełkiem do bloku gazowego? Bo ja wiem? My "to coś" do ustawiania przyrządów celowniczych mieliśmy w zestawie do czyszczenia broni. O tym, co nosi(ło) się w pistol gripie, powiedzieli mi na szkoleniu. Jak jeszcze byłam rekrutem chyba. :) Quote Link to post Share on other sites
Bat_Sirius Posted May 3, 2009 Report Share Posted May 3, 2009 Moja Ela sama się postarza, ot trochę farby zeszło przy zwalniaczu magazynka. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.