Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

CTW - Celcius Training Weapon


Recommended Posts

  • Replies 384
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Jak widzę wątek zamarł... Znaczy się, Panie tego, usterki się skończyły :mrgreen:

A ja trochę odgrzeję temat. Mam 2 pytania:

 

1. czy ktoś może wie, czy to: http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...roducts_id=5891 podpasuje do cetki bez problemów?

 

2. czy miał ktoś może kontakt organoleptyczny z takimi oto magami: http://www.airsoftglobal.com/product_info....nt80v8vv0o4rmg6 ? Pięciopak kosztuje niecałe 140$, czyli 1 mag wychodzi 28$, cena wydaje się niezła... Tylko jak z jakością? Znalazłem jakąś króŧką reckę - niezbyt pochlebną, niestety: http://filforce.org/forum/default.aspx?g=posts&t=644

Link to post
Share on other sites

Temat zamarł bo podejrzewam, że reszta replik nie wróciła jeszcze z serwisu, podobnie jak moja. 16.04.2010 składałem RMA. Już tylko przyjmuję do wiadomości kolejne wymówki CASG. Nawet mi się denerwować nie chce.

Link to post
Share on other sites

Mi na ostatnim Milsimie spaliła się bateria(GePower 11.1 1520 16C) po 2 magazynkach na stokowym cylindrze. Zmieniłem baterię na KA i było ok. Tylko już denerwuje mnie wysyłanie baterii na reklamację i czekanie 2 tygodnie na nową. To już chyba 4'ta. Sądzę że CASG powoli może się to nie opłacać.

 

Może już ktoś z CASG wie czemu tak się dzieje że palą się LiPo w CTW? Ta dioda w ogóle nie spełnia swojej funkcji. Nie sygnalizuję że z baterią coś jest nie tak. Taki pic na wodę.

Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Celcius - producent ma ciągnące się problemy z jakąś precyzyjną maszyną, która jest kluczowym elementem w procesie produkcji silników a więc i całych replik. Maszyna była wymieniona na nową ale juz ta nowe została wadliwie podłączona, ustawiona i wyregulowana i w konsekwencji również uległa uszkodzeniu. Ludzki błąd. Takie jest stanowisko producenta.

 

Panowie ja doskonale rozumiem Wasze zniecierpliwienie. Jakiś czas temu, zanim uruchomiliśmy Coyota, miałem bardzo podobny problem. Odesłałem karabinek do serwisu a tam zdiagnozowali uszkodzenie silnika ale nie byli w stanie określić czy była to wada fabryczna czy też nie. Silnik poleciał do Japonii do ekspertyzy a ja miałem czekać. Zdecydowałem się na kupno i montaż nowego silnika a na wynik ekspertyzy spokojnie czekałem. Trwało to ponad pół roku ale Japończycy zaopiniowali pozytywnie dla mnie i dostałem zwrot pieniążków.

 

Panowie jeżeli uważacie, że jesteśmy w stosunku do Was nieuczciwi i oszukujemy Was twierdząc, że nie mamy silników czy zębatek to zawsze możecie zweryfikować nasze stanowisko i działania kontaktując się poprzez stronę producenta z serwisem fabrycznym lub też z działem obsługi klienta. Tam uzyskacie odpowiedzi na nurtujące Was zagadnienia a może Wasz bezpośredni nacisk przyspieszy zakończenie sprawy. My kontaktujemy się z Celciusem kilka razy w tygodniu a często kilka razy dziennie i naprawdę nie przychodzi mi do głowy sposób, w który moglibyśmy skuteczniej wywierać nacisk. No może kontakt bezpośredni byłby bardziej skuteczny ale bilety lotnicze są drogie i takie rozwiązanie się nie kalkuluje.

 

TBM, jeżeli chodzi o Twój karabinek i w ogóle Twoja sprawę to przyznam szczerze, że nie bardzo Ciebie rozumiem.

Zakupiłeś swoja replikę nie w naszym sklepie, z tego co wiem to nawet nie w Polsce. Firma Celcius udziela 3 miesięcznej gwarancji umownej na pewne elementy repliki CTW i ewentualnie mógłbyś się postarać o wyegzekwowanie tej właśnie gwarancji ale powinieneś to zrobić w miejscu zakupu.

My udzielamy gwarancji 12 miesięcznej ale to jest nasza CASGowa gwarancja i Twoja replika nie jest nią objęta.

Tak więc nie wiem czemu Państwowa Inspekcja Handlowa miałaby się tym interesować.

W rozmowach telefonicznych zarówno ze mną jak i z Maxem proponowaliśmy Tobie, że skoro nie jesteś zadowolony z naszej interwencji w tej sprawie możemy Ci odesłać Twoją replikę. Mógłbyś wówczas skorzystać z usług innej firmy, być może zostałbyś obsłużony szybciej. Nie zgodziłeś się na taką propozycję i nalegałeś aby karabinek został jednak u nas i zdecydowałeś się zaczekać.

Przyznam, że w świetle kontaktów i ustaleń telefonicznych Twoja postawa, którą reprezentujesz tutaj na forum bardzo mnie zaskakuje.

 

Nowe silniki maja być lepszej jakości niż te montowane do tej pory. Takie właśnie silniki dostaniecie, mam nadzieję, że już wkrótce.

Zwróćcie uwagę na fakt, że już od dłuższego czasu karabinki CTW są niedostępne. To właśnie z powodu braku silników Celcius nie produkuje karabinków. Możecie też poszukać informacji na zagranicznych forach lub tez w sklepach. Nigdzie nie ma karabinków.

 

Jak tylko czegoś konkretnego się dowiemy od razu Was o tym poinformuję.

 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Rozumiem, że producent ma problemy.

Tylko strasznie mnie irytuje, że od trzech miesięcy mam zamrożone 2500zł za które mógłbym kupić inną replikę. Jeśli wam zależy na klientach to po prostu zwróćcie mi kasę za towar, a później egzekwujcie ją sobie od producenta. Prosiłem już o to wcześniej, ale w rozmowie zasłoniliście się paragrafami.

Uważam, że w tej chwili nie jesteście w stanie usunąć usterki i tak naprawdę nie wiecie kiedy będzie to możliwe, więc jak najbardziej zwrot pieniędzy mi się należy. Tłumaczenie, że "już w tym tygodniu Celsius wysyła nam silniki" słyszę od ponad miesiąca.

Link to post
Share on other sites

Jak dzwoniłem w czerwcu wersja była, że producent wysłał do was palety z częściami i część płynie a część stoi na cle. Teraz mówisz żre producent ma problem z maszyną. OK - ja to rozumiem. Rozumiem, też że odkąd kupiłem cetkę wystrzelałem dokładnie 1 i 1/2paczki kulek - G&G 0,25 - daje to nam ok6tyś małych okrągłych przedmiotów. Czy gwarancja producenta (ta 3miesięczna) że przez te cirka kilka tysięcy kulek będzie wszystko działało pięknie i ładnie? TAK. Czy tak jest? Niestety ale NIE. Z tą samą awarią dzwoniłem do was w okolicach końca marca - wtedy mieliście problem z 2czy tam 3 generacją i palącymi się kablami i bezpiecznikami. Powiedzieliście szczerze że się nie wyrobicie przed borneo. Ok posłałem wam tylko cylinder w którym tłok który poszedł w drzazgi. STOCKOWY cylinder strzelany na 0,25GG, wtedy jeszcze na 9,6rc sanyo 2400mah. Do dzisiaj nie dostałem kosztorysu o który prosiłem.

 

Po borneo dzwoniłem do was powtórnie. - Wyślij za 2 tygodnie to ci zrobimy. Wyjaśniliście co by jeszcze było fajnie zmienić, kabelki, bezpieczniki, duperelki aby całość banglała po naprawie na cylindrze czerwonym. Wysłałem mejla z potwierdzeniem że replika poszła do was, nie dostałem ani obiecanego wyliczenia kosztowego, ani informacji zwrotnej na zadane w mejlu pytania.

 

Od tamtego czasu minęło ponad 2 miesiące. Ja naprawdę rozumiem, że producent może mieć problem. Ale też wiem jakie prawa mam jako konsument. I jeśli kupuje mercedesa nowego w Niemczech i sprowadzam sobie do PL, po czym się sypie nie odsyłam go do hamburga tylko jadę do lokalnego (krajowego) dilera, i mówię co jest z nim źle i tyle. I nie obchodzi mnie kontakt między dilerem czy przedstawicielem a producentem. Zlecam usługę, płacę za nią, chcę aby była zrobiona należycie na odpowiednich częściach. Tym bardziej że sami powiedzieliście że zębatki od systemy nie pasują bo coś tam. Nie mam alternatywy - jestem na was skazany. Nie zmienia to faktu, że od pół roku replika jest niesprawna i wy jako serwis nie macie możliwości/czasu/części aby jej naprawić. Jednocześnie jesteście jedyną firmą która ma dostęp do tych części.

 

A co do gwarancji - to że kupiłem replikę w stanach to stawia mnie jako klienta 2 kategorii czy jak? Chcę wam dać zarobić. Zgodziliście się naprawić i jednocześnie została zawarta słowna umowa o wykonanie usługi. Przyjęliście sprzęt na serwis i mnie jako klienta delikatnie mówiąc olewacie. Nie chce być napastliwy i nie chce robić wam/nam/mi pod górkę, ale o swoje walczyć będę.

Link to post
Share on other sites

tylko że serwis ma prawo trzymać sprzet do tąd aż zostanie on naprawiony. może to nawet trwać pół roku i klient jezlei panikuje i wbija sobie do głowy że serwis ma dwa tygodnie na zrobiebienie naprawy to klient jest w błędzie. dwa tygodnie to jest czas na odpowiedź serwisu czy bedzie to zrobione czy nie. ( dzis na baaardzo podobny temat rozmiawiałem z urzednikami z inspekcji handlowej oraz uok'u.)

Link to post
Share on other sites

No na szczęście nie ma prawa. Przeczytaj sobie Ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002r. Możesz wezwać sprzedawcę do wydania sprawnego sprzętu, a jeśli to nie poskutkuje to sprawę oddajesz do sądu. Wymaga to oczywiście czasu, ale w przypadku wyraźnego nadużycia ze strony serwisu sąd przyzna Ci racje.

Pomyśl jakie mogą być nadużycia jeśli serwisy postępowałyby w sposób jaki opisałeś.

Dwa tygodnie to faktycznie tylko czas na ustosunkowanie się do reklamacji.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...