Agata Posted November 1, 2009 Report Share Posted November 1, 2009 Znajomy zostawił mi do diagnozy i ewentualnej naprawy M4 Boyi. Pech chiał, że uszkodzeniu uległ popychacz dyszy... Wpadłem na iście szatański pomysł, aby go naprawić! Przez blisko pół godziny oglądałem go, mierzyłem, przymierzałem i znowu oglądałem, aż w końcu chwyciłem za tkaninę KEVLAR'ową i zalaminowałem go do połowy :uśmiech: Dziś przeszedł wszystkie testy pomyślnie: Pojedyncze strzały- podaje wszystkie kulki Seria na 100-150kulek ( tyle ile Hicap podaje) - leci kulka za kulką, działa idealnie Po wystrzeleniu około 600kulek NIC się nie stało :D I wydaje mi się, że nie powinno nic mu się stać, gdyż KEVLAR jest odporny na rozrywanie, a na popychacz działają siły rozciągające. Co o tym sądzicie ? Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted November 1, 2009 Report Share Posted November 1, 2009 Co o tym sądzę. Wyjdzie prawda jak się popsuje :wink: Pozdrawiam, grzechotnik Link to post Share on other sites
pav Posted November 1, 2009 Report Share Posted November 1, 2009 A jakieś fotki z wykonanej roboty? Bo nie wiemy gdzie Ci pękł i jak to zrobiłeś :) Link to post Share on other sites
Agata Posted November 1, 2009 Author Report Share Posted November 1, 2009 Pękł w najcieńszym miejscu , zaraz przy "krzywce". Jak będę jeszcze raz rozbierał ten GB to zrobię zdjęcia:) Przykro mi Grzechotniczku, ale ja mam wrażenie, że to się już nie zepsuje, ze względu na małe siły tam panujące :( Link to post Share on other sites
Gogin Posted November 1, 2009 Report Share Posted November 1, 2009 No widzisz, ale jednak od czegoś pękł ten popychacz, Agatko :-F. Link to post Share on other sites
Agata Posted November 1, 2009 Author Report Share Posted November 1, 2009 owszem owszem :P z tym że nie znam genezy uszkodzenia tego popychacza :P mogę wnioskować, że został uszkodzony podczas niepoprawnego demontażu, bo GB dostałem w częściach ;) Link to post Share on other sites
Recommended Posts