Rewolt Posted November 9, 2009 Report Share Posted November 9, 2009 Witam sytuacja wygląda następująco po oddaniu kilkunastu strzałów na semi replika przestała strzelać. Po przełączeniu na auto wszystko jest ok, działa jak należy. Na semi natomiast silnik próbuje naciągnąć sprężynę, słychać takie tyk....tyk. Dodam, że replika miała już ten problem i była na przeglądzie gdzie wyczyszczono styki oraz nie stwierdzono żadnych uszkodzeń i na jakiś czas pomogło. Minęło jakieś 2 tygodnie od przeglądu i sytuacja znowu się powtarza. ;/ Zaobserwowałem, że nie zawsze się tak "zacina" na semi więc wyjąłem maga i strzeliłem kilka razy na semi i auto, okazuje się, że gdy się tak "przycina to widać wystającą dyszę tzn po strzale wysuwa się, chowa i delikatnie wysuwa. Czy wg mojej teorii spiskowej przyczyną tego może być zatrzask przeciw powrotny czy przyczyny szukać w selektorze a raczej w samej płytce?? :poddanie: Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted November 9, 2009 Report Share Posted November 9, 2009 Zabrudzonych stykach oraz przerywaczu. Tam na początku bym szukał. Quote Link to post Share on other sites
Rewolt Posted November 9, 2009 Author Report Share Posted November 9, 2009 Tylko właśnie była czyszczona przez serwis i po 2 tyg remake problemu, chyba tak szybko się nie zabrudziły styki? Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted November 9, 2009 Report Share Posted November 9, 2009 Zależy jak strzelasz, poza tym też nie masz gwarancji, że Ci wyczyścili. Quote Link to post Share on other sites
Rewolt Posted November 9, 2009 Author Report Share Posted November 9, 2009 Chyba będę musiał się sam za to zabrać i pogrzebać Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted November 11, 2009 Report Share Posted November 11, 2009 No i nei masz gwarancji, ze cokolwiek zrobili dobrze. Zawsze najpierw zmierzyć trzeba opór obwodu, potem podkładki i smar i musi działać. Quote Link to post Share on other sites
hesus51 Posted December 3, 2009 Report Share Posted December 3, 2009 @Rewolt W obu replikach jakie mam (mp5 ICSa i m4 G&G) pojawił się w swoim czasie problem z trybem semi. W obu przypadkach problemem okazał się styk łączników. W ICSie spust się minimalnie zdeformował i nie umożliwiał swobonego opadnięcia kostki stykowej po wyciągnięciu jej przez przerywacz. W drugim przypadku przerywacz nie wyciagał kostki bo się za mało unosił. W obu przypadkach delikatna interwencja w geomertię kostki stykowej (spiłowanie lub doklejenie kawałka) likwidowało problem. Niestety żeby znaleźc problem musisz po kolei sprawdzac każdy element "na sucho" np tylko zębatka tłokowa + styki. Jest to bardzo pracochłonne ale w końcu znajdziesz przyczynę. Mp5tkę naprawiłem po 4 dniach grzebania w gb, m4 po jakiś 6h grzebania. Musisz wykazac sie cierpliwością. Niestety w serwisach nikt nie ma czasu ani ochoty żeby poświęcic jednej replice tyle czasu i nie licz że oddając replikę do serwisu rozwiążą twój problem jeśli jest bardziej skomplikowany niż uszkodzone zębatki, tłok itp. To jest oczywiście moja opinia ale poparta na doświadczeniach. Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted December 3, 2009 Report Share Posted December 3, 2009 Niestety żeby znaleźc problem musisz po kolei sprawdzac każdy element "na sucho" np tylko zębatka tłokowa + styki. Jest to bardzo pracochłonne ale w końcu znajdziesz przyczynę. Mp5tkę naprawiłem po 4 dniach grzebania w gb, m4 po jakiś 6h grzebania. Musisz wykazac sie cierpliwością. Niestety w serwisach nikt nie ma czasu ani ochoty żeby poświęcic jednej replice tyle czasu i nie licz że oddając replikę do serwisu rozwiążą twój problem jeśli jest bardziej skomplikowany niż uszkodzone zębatki, tłok itp. To jest oczywiście moja opinia ale poparta na doświadczeniach. Prawda, zwyczajnie im się coś takiego nie opłaca - zbyt się cenią. Zostają w takim wypadku prywatni serwisanci, albo własny czas i wysiłek. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.