QbasH Posted November 23, 2009 Report Share Posted November 23, 2009 Witam, mam problem i to poważny a mianowicie: Postanowiłem podkręcić moją gietkę (borapy itp) i napotkałem poważny problem. Podczas podkładkowania zauważyłem, że zębatki (dokładnie środkowa i silnikowa) w pewnym momencie zacinają się wygląda to jakby zęby zakleszczały się. Trzeba konkretnej siły, aby popchnąć zębatki dalej. Po godzinach oględzin zauważyłem, że w momencie "zacinki" zębatka silnikowa "podskakuje" do góry, wraca na swoje miejsce i kreci się ok, ale po niecałym obrocie to samo. Problem występuję w każdej konfiguracji podkładek, z podkładkami, bez, z maksimum podkładek jakie da się upchnąć. Pierwsza diagnoza: Łożyska - Wymienione na JBU stalowe - To samo Druga diagnoza: Zębatki - wymienione na XYT'y - to samo Trzecia diagnoza: Szkielet Boya V3 - wymieniony na nowy Również na Boya - to samo Jakby to moja dziewczyna powiedziała: Ręce i cycki opadają... Jak narazie kasa wywalona w błoto. Jakieś pomysły? Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted November 23, 2009 Report Share Posted November 23, 2009 "W każdej konfiguracji podkładek", no to powinieneś chyba parę tygodni tam spędzić na sprawdzanie każdej konfiguracji :-F. Jak dla mnie to nie osiowo wywiercone gniazda na łożyska, ale skoro zmieniałeś szkielet i dalej to samo to stawiam na zły shimming. Daj to do oglądnięcia komuś z doświadczeniem, bo tylko zeżre Ci to dużo nerwów. Quote Link to post Share on other sites
szumitek Posted November 23, 2009 Report Share Posted November 23, 2009 Sam fakt że po twoim podkładkowaniu zębatka silnikowa ma możliwość "podskakiwania" świadczy o tym że za dobrze tego nie robisz...Jakiej firmy są zębatki? Quote Link to post Share on other sites
Ravenkan Posted November 24, 2009 Report Share Posted November 24, 2009 Zębatki - wymienione na XYT'y Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted November 24, 2009 Report Share Posted November 24, 2009 (edited) A może jak kogoś cytujesz Ravenkan to całą wypowiedź? Przecież wyraźnie nasz mały kolega napisał, iż wymieniał te zębatki na XYT i nie dało to żadnego skutku. Próbował w ten sposób zapobiec skutkowi, nie znając przyczyny - bardzo nierozsądne postępowanie. Ja powiem to samo co wcześniej - daj do zrobienia to komuś kto ma o tym pojęcie, skoro sam już nie wiesz co zrobić. Jak ktoś ma lepsze pomysły to niech pisze, jeśli nie to niech zamilknie na wieki ;-). Edited November 24, 2009 by Gogin Quote Link to post Share on other sites
QbasH Posted November 24, 2009 Author Report Share Posted November 24, 2009 Najlepszy myk jest taki, że na plasticzanych łożyskach hula... Quote Link to post Share on other sites
szmerglu Posted November 24, 2009 Report Share Posted November 24, 2009 Pewnie źle wbiłeś łożysko ;) łożyskowanie dołożyło swoje i heja ;) Quote Link to post Share on other sites
QbasH Posted November 24, 2009 Author Report Share Posted November 24, 2009 Łożyska wchodzą dość ciasno, dobić czymś delikutaśnie? Quote Link to post Share on other sites
Ravenkan Posted November 28, 2009 Report Share Posted November 28, 2009 To była tylko odpowiedź na pytanie szumitka "Jakiej firmy są zębatki?", a nie próba wskazania przyczyny ;) Łożyska muszą wejść całe i być równo ze szkieletem GB. Zresztą będzie widać jeśli są krzywo/nie do końca włożone. Quote Link to post Share on other sites
Kocur666 Posted November 29, 2009 Report Share Posted November 29, 2009 Lozyska jak sa metalowe albo plastikowe to dobic MOCNO ;) Jak sa kulki to dobic bardzo delikatnie i tylko za zewnetrzny kolniez. Zazwyczaj kulki sa odrobine wieksze i ciezko wchodza. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.