Guest konrad2271 Posted December 25, 2009 Report Share Posted December 25, 2009 Nie wiem czy jest już taki temat, szukałem ale nie znalazłem. Chodzi mi o silniczek, regulacja itd. Mam pj4a1 i jak wyjąłem replikę z pudełka naładowałem akumulator i poszedłem się cieszyć z nowego maleństwa. Zauważyłem, że strasznie żre energię. Mam akumulator Ni-Mh 1200 i springa m125. (Jeszcze od samego początku był problem ponieważ gdy naciskałem spust, lekko się blokował. "Naciskam... pstryykk i dopiero strzał") Poczytałem i znalazłem, że należy wyregulować silniczek i, że to będzie mniej energii ciągnęło. No więc ok "lecim", odkręcam (widocznie za dużo) naciskam spust i nie naciągnęło sprężyny tylko "ZzZzZz..." dokręciłem lekko i strzeliło. Ale jak wcześniej przy dokręconym silniczku na maksa dźwięk był wyraźnie nie "strzelający" nie "elektryczny" (nie było słychać zębatek tylko wyraźne puknięcie) To po odkręceniu było jak na tych wszystkich filmikach "Zz strzał Zz" Trochę mnie to zaniepokoiło. Więc bardzo minimalnie odkręciłem silniczek (dodatkowo usunął się efekt pstryknięcia przy nacisku spustu). Broń dalej żre jak cholera a ja nie wiem jak dobrze wyregulować silniczek. Jakieś rady? Wiem, że dziwnie napisałem ale starałem się jak najdokładniej to opisać :] Quote Link to post Share on other sites
Mamlas Posted December 25, 2009 Report Share Posted December 25, 2009 Co masz na myśli mówiąc, że żre emergię? Ile kulek na w pełni naładowanej batce wystrzelisz? Formatowałeś batkę? Masz procesorówkę? Quote Link to post Share on other sites
Guest konrad2271 Posted December 25, 2009 Report Share Posted December 25, 2009 Formatowałem w trybie wolnym. Nie wiem ile dokładnie (za 1 razem wystrzeliłem 3-4 magi po 300 i padłe nie do ruszenia) Później po lekkim odkręceniu 5-6 magów. Ale nawet chodzi mi nie o to, że *żre baterie tylko jak dobrze ustawić silniczek. *żre- No, że szybko rozładowuje. Quote Link to post Share on other sites
Mamlas Posted December 25, 2009 Report Share Posted December 25, 2009 5-6 magów, to całkiem przyzwoity wynik. A silnik jest dobrze wyregulowany wtedy, kiedy najmniej słychać jego i zębatek pracę. Dokręć dość mocno i odkręcaj o parę stopni tak długo, aż replika będzie chodziła najciszej ;) Quote Link to post Share on other sites
Hubcio Posted December 29, 2009 Report Share Posted December 29, 2009 Śruba do regulacji silnika znajduję się pod chwytem pistoletowym, wykorzystaj do regulacji jakąś monetę lub szeroki śrubokręt płaski. Quote Link to post Share on other sites
Guest konrad2271 Posted December 29, 2009 Report Share Posted December 29, 2009 Ja wiem gdzie się reguluje tylko nie wiem jak brzmi dobrze wyregulowana replika. Ale Mamlas mi odpowiedział i proszę o zamknięcie tematu. Quote Link to post Share on other sites
szymon91 Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 jeszcze jak jest dobrze wyregulowany to na semi dysza powinna być zawsze w tym samym miejscu i najlepiej jak najbardziej schowana ;) Quote Link to post Share on other sites
Shadow Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 Możesz mi wytłumaczyć łopatologicznie, jaki wpływ ma dociśnięcie silnika do zębatki na ruch dyszy? Quote Link to post Share on other sites
szymon91 Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 (edited) gdy dobrze dokręcisz silnik to replika wykonuje jeden pełny strzał i zębatki zatrzymują się w tym samym miejscu za każdym razem (no i tłok) edit. razem z zębtaką tłokową popychacz i dysza zatrzymuje się w tym samym miejscu. Edited December 30, 2009 by szymon91 Quote Link to post Share on other sites
Shadow Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 No dobrze, ale jeżeli jest niewystarczająco dociśnięty, to albo zakręci zębatkami, albo nie, a nie odda strzał i zatrzyma się w losowej pozycji. Jeżeli w ogóle nie odda, tak samo. Quote Link to post Share on other sites
Kocur666 Posted January 6, 2010 Report Share Posted January 6, 2010 Regulacja silnika nie ma nic do miejsca zatrzymywania sie dyszy .... Wlasnie im lepiej wyregulowany (luzniej chodzacy) silnik tym bardziej sila bezwladnosci silnik moze naciagnac sprezyne. W wysokoobrotowym silniku guardera revolution na single fire mam czasem 2 strzaly. Jak juz zadziala przerywacz prady indukujace sie w silniku oraz bezwladnosc zebatek potrafia raz na jakis czas naciagnac jeszcze raz kompletnie springa. Taki smieszny efekt bursta. Jak rozkrecisz replike to tez zauwazysz ze tlok zadko zatrzymuje sie na singlu w tym samym miejscu. Zeby miec pewnosc i zawsze miec takie same semi stosuje sie mosfety z chamulcem. Co do problemu z silnikiem - przy regulacji silnika liczy sie tez: 1. czy to jest long czy short - troche inaczej sie dociskaja, inne luzy maja. 2. Jak wysoko jest zebatka silnikowa - jak za nisko to nawet przy mega odsunietym silniku moze ciezko chodzic (moze ty tak masz) i wtedy niewielkie nawet odkrecenie daje rezultaty ze silnik nie chwyta zebatek. 3. Czy zebatka w silnik jest mocno wbita i wystaje trzpien silnika - wtedy moze on przy mocnym dokreceniu rysowac o zebatke (zeby przeciwpowrotne) i chamowac. Quote Link to post Share on other sites
Shadow Posted January 6, 2010 Report Share Posted January 6, 2010 Czyli nie muszę się obawiać, że repliki w których grzebałem były produkowane przez obce cywilizacje z kosmosu, bo było tak jak mówisz Kocur. :) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.