Giermen

Polecam "MK Custom&Service" Robił mi DMR'ke w aegu, replika była wzięta w obroty już w dniu dojścia paczki. Fps dostosowane niemal idealnie pod limit, cena odpowiednia i to wszystko ogarnięte w miesiąc czasu. Bardzo dobry kontakt, prace konsultowane na bieżąco. Podpowie i doradzi , nie tylko w sprawach serwisowych Już zastanawiam się jakie kolejne mody mu zlecić :icon_biggrin:

Jeśli ten dzyndzel ma wytrzymać, to tylko dorabiany z alu. Jak chcecie dobrą celność i powtarzalność, zrezygnujcie z g36, no chyba że satysfakcjonuje was średni zasięg. Jeśli nic się nie zmieniło, umarex jest robiony w standardzie aresa, jednak same części wewnętrzne są gorszej jakości. U mnie na seryjnym gb aresa miałem włożone sp130, 480 fps, silnik g&p140. Na batce 11.1 z mosfetem gate nanohard osiągałem rof 24 rps. Seryjne zębatki, seryjny tłok. Na prawdę nie warto wymieniać tego gb, chyba że chcesz robić dmrke na mocnej sprężynie, ale tak jak pisałem, g36 nie jest platformą która

Sprawiłem sobie spr mk2, ogólnie planuje zrobić z niego dmr Wiadomo że lufa przyjdzie dłuższa, także do wymiany pójdzie cylinder i dysza Planuje sprężynę sp150, z tego co czytałem zębatki powinny dać rade, jednak boję się o łożyska, wymieniać od razu na ślizgi? Seryjny silnik daje radę? Tak przy okazji, to normalne że regulacja hop'a jest tak "twarda"? Do ustawiania musiałem użyć śrubokrętu, paznokcie po prostu bym sobie pourywał Oprócz tego mam wrażenie że zębatki są bardzo głośne, a na pewno głośniejsze w porównaniu do seryjnych zębatek w g36 aresa A może trafiła mi się felerna s

Jako że minął rok bez odpowiedzi, może przez ten czas ktoś znalazł komorę cnc do g36 aresa?

Idź do ślusarza to ci z kawałka stali zrobi w 15 minut :) Oczywiście musisz znać wymiary

Pewnie był zimny lut, za duże opory, dostały ciepła i puściły całkiem. u mnie na seryjnym silniku i sp130 daje rade na 11,1 także raczej nie będzie to jego wina.

Stwierdziłem że problem leży po stronie komory, a raczej tego dynksa który ma sprawić by kulka po wejściu do komory czekała przy dyszy a nie wlatywała w gumke, po prostu jest za słabe, pierwsza kulka wchodzi w gumkę, druga się blokuje pomiędzy dyszą / komorą, idą podwójne strzały albo dysza po prostu zostaje zablokowana w tylnej pozycji podczas strzału. być może pomogła by mocniejsza sprężynka, od długopisu niestety nie wejdzie.

To ma chyba zapobiegać głównie podwójnym kulką, i jest w komorze. A to że tak się dzieję tylko na auto to może dla tego że na semi dysza ma więcej czasu by odepchnąć kulkę. Kurde od kiedy się wziąłem za tą replikę to jakieś cuda dziwy się dzieją ;]

@Huba_Ibn http://gunfire.pl/product-pol-1152200137-Dysza-do-replik-typu-G36-standardu-JG.html Tutaj jest podane 25,35, i bodajże taka dysza jest właśnie zamontowana https://goo.gl/photos/jo14M7pUnzZRxD3k7 Problemem zdaje się nie być za długa dysza, gdyż w tylnim położeniu kulki wpadają z luzem do komory, problem w tym co pisałem wcześniej, pierwsza kulka zostawia tyle miejsca dla drugiej że ta klinuje się między czołem dyszy a czołem komory, być może gdybym podpiłował większy skos na dyszy to ta dała by rade wypchnąć kulkę w kierunku magazynka, tylko nie wiadomo czy będzie się uszczelniać

Pytanko G36 gfc (czyli jg), w stocku była komora z tunelikiem która uległa uszkodzeniu, była wymieniona na komore jg bez tuneliku, dysza jest mosiężna do standardu jg (czyli te 25,2 bodajże) z tym że pojawił się problem z strzelaniem na auto, kulki blokują się pomiędzy dyszą a komorą (tak jakby do komory wchodziło 6/4 kulki i ta druga kulka zamiast się cofnąć klinuje się) także kulka leci co drugi strzał. Czy komory bez tuneliku podchodzą już pod standard aresa? tzn potrzebna jest dysza 24,2? Szaszłyk, gb i tak trzeba otwierać, przełóż z gb cymki co trzeba do gb giety, chyba najszybciej i

Z tym że jak to pisali wcześniej - szkielet jest słaby i długo na tej sprężynie nie ujedzie, najlepszy tuning - hpa za jedyne 500~$ :)

Słabo czytałeś. W stocku ogarnie, ale te "max 30m" to faktyczne max 30m, trzeba też pamiętać o tym że przy 200 fps lot tych 30 metrów trwa dość długo, biegnący cel nawet jak trafisz to na 30 metrach możesz co najwyżej usłyszeć stuk, ale na pewno nie poczuć, a w biegu nie usłyszysz. Dla mnie to replika boczna, do 15 metrów - powyżej sięgam po główną.

Dzięki za odpowiedz, spróbuję zrobić tak jak ty, z tym szczegółem że dam mini deansy, zobaczę jak się to wszystko zmieści jak przyjdzie bateria Btw, w moim przypadku dało się przylutować kabel po zeszlifowaniu lakieru papierem ściernym

Właśnie mam rozebranego swojego r4 Pytanko, kable przylutowałeś do tej wtyczki która łączy się z oryginalnym nimhem czy trzeba rozebrać zespół spustowy i dobrać się do styków? Gdzieś w tym temacie pisali że nie da się lutować do tych blach także się zastanawiam, jak się da to nie będę rozbierał więcej niż trzeba A i tcony masz wyprowadzone normalnie od przodu czy kombinowane jakoś pod szyną ris?

Po czym wnioskujesz że szkielet jest słabszy od zwykłego, bo ares ma szkielet widocznie "grubszy" od "zwykłych" no chyba że zwykły znaczy cnc :icon_wink: Precka i gumka jak najbardziej, kable też zawsze dobrze wymienić, mosfet za to jest nie potrzebny, ares ma mikrostyk zamiast styków, nie ma żadnej różnicy w czasie reakcji po montażu moska (a w razie zajechania styku naprawa parę złotych u elektryka(nie trzeba nawet otwierać gb by go wyciągnąć)), li-po zawsze na propsie, ale po co silnik? Stokowy ciągnie m130 na 7,4 bez problemu, zębatki wystarczy wypodkładkować, łożyska oczywiście w stoku st