Czoper

Panowie! Ja się nie czepiam, ani nie żartuję - po prostu nigdzie nie wpadłem na opis "synchronizacji". A naprawdę wierzę, że istnieje optymalne ustawienie pierwszej zębatki (od silnika) względem 3 (od tłoka). Chociażby ze względu na anti-reversal, czyli ruch zębatek "w przeciwną stronę", któremu zapobiega właśnie ta dźwigienka. Pamiętajcie, że większość zębatek nr 1 (konsekwentnie umownie nazywam tak te od silnika) ma tylko 2 wręby, w które wchodzi anti-reversal - rozmieszczone naprzeciw siebie. Czyli po każdym strzale następuje ruch zębatek w przeciwną stronę - w skrajnym przypadku o pół obro

Mieliśmy w Krakowie kilka razy taki sam problem. Za każdym razem pomagało dopasowanie i przesmarowanie dźwigni dosyłacza (tappet). A przy okazji... GuNNer, kevin - czy moglibyście palnąć mi mały wykład o synchronizacji zębatek (na priv albo gdziekolwiek).

Na bazie moich doświadczeń odradzam NiMh - zrobiłem taki pakiet 12V 2200mAh - nawet nie ruszył silnika M15A4 CA z mocną sprężyną. Różnica między NiMh a NiCd polega m.in. na "wielkości prądu", który mogą dostarczać - tam, gdzie zapotrzebowanie jest duże NiMh nie daje rady. Pewnie nie bez powodu wszystkie fabryczne baterie są na NiCd. A i tu warto uważać. Zauważyliście np, że wszystkie dostępne pakiety 600mAh zbudowane są na ogniwach KR-600 AE Sanyo?! Dlaczego? Bo np "opór wewnętrzny" takiego ogniwa to 9,5 mOhm, a identyczne z pozoru ogniwo Safta ma opór 25 mOhm

Gdzieś na sieci znalazłem ilustrowany opis modyfikacji G36C pod instalację tej baterii. Nie mogę teraz tego znaleźć, ale ingerencja piłą i pilnikiem była tak duża, że sam z tego zrezygnowałem. Używam standardowej baterii 9,6V 600mAh - wystarcza na ok. 600 strzałów - mam zapasową. Mam sprężynę PDI 150% i szybkostrzelność jest powyżej przeciętnej - jeśli nie zmieniałeś sprężyny nie musisz używać 9,6V. Ale jeśli chcesz - śmiało - nic się nie stanie.

Mam kilka takich magazynków G&P do M16 - łukowych na 130 kulek. Wrażenia są takie - sprężyny są długie i dość słabe. Teraz, na mrozie, jest wyraźny kłopot z podawaniem kulek. W temperaturze pokojowej wszystko działa, więc pewnie wiosną skończą się problemy. Bieganie z 6 magazynkami i stosunowo częste zmiany stanowczo poprawiają klimat. No i przede wszystkim - nie grzechoczą jak HiCapy.

Oryginalna CA sprzedawana z RIS-em to nieporozumienie. Ma zachwiane proporcje (jest długa i wąska) - nijak nie przypomnia AN/PEQ-2. Moja od wyjęcią RIS-a w pudełka leży sobie gdzieś w szafie. Ta z ICS-a dostępna na Military jest OK!. Noszę w niej 12V 1700mAh i laser. Wszystko się mieści i działa.

OK! Nie pomyślałem o samym magazynku na klipsie - moja wina! Cybul - napisz proszę, jakich ogniw użyłeś (producent/typ - b. interesuje mnie pojemność 2000mAh). Ja użyłem Panasoniców o wymiarach zbliżonych do baterii AA (paluszków), wys. chyba 43mm, średnica ok. 17mm. Co do ceny - już sam sobie pluję w brodę - znalazłem ogniwa po 10 PLN.

Żeby jakoś wyglądało to przychodzą mi do głowy tylko 2 możliwości: 1. to AN/PEQ-2 (atrapa), np. z ICS-a. Mam taką, fabrycznie z prawdziwym laserem (słaby). Do środka wchodzi bateria 12V 1100mAh. Ja używam baterii własnej produkcji 12V 1600mAh. AN/PEQ-2 na Redwolfie kosztuje ok. 40 USD (ten, którego ja używam 49,50). Jeśli prawdziwe są wstępne kalkulacje Military.pl, to u nich powinien kosztować 150% ceny Redwolfa, czyli w przypadku "mojego" równowartość 75 USD - w dużym przybliżeniu 300 PLN. Zrobienie baterii kosztowało mnie 220 PLN. 2. to tzw. ReadyMag. To taki patent, który mocowan

Ponieważ temat ładowarek pojawia się co jakiś czas - oto jak ja rozwiązałem problem: Ansmann ACS410 Szybka, sterowana mikroprocesorem ładowarka do akumulatorów NiMH i NiCd w zakresie 4 do 10 ogniw i pojemności 500 do 3000 mAh. Automatyczne przejście po zakończonym ładowaniu do funkcji ładowania podtrzymującego. Ręczna funkcja rozładowywania przed rozpoczęciem cyklu ładowania. Sygnalizacja diodowa uszkodzonych ogniw lub nieprawidłowej polaryzacji. Wersja ACS410 Mobil może być zasilana prądem stałym 12 do 32 V poprzez styk Hella (gniazdo zapalniczki w samochodzie), co sprawia, że może być

Ripek! Bój się Boga! Byłeś przecież ostatnio na Pasterniku - chodziłeś przed lufą RISa CA kilkanaście razy. Zapraszam w najbliższą niedzielę. Będziesz mógł porównać RISa i zwykłego M15A4 CA. Co do bebechów - już o tym gdzieś pisałem: Różnica 1 to body. M15A4 (tak będę dla uproszczenia nazywał wersję bez szyny RIS) ma body składane jak TM - przedni bolec pełni rolę zawiasu. RIS ma body innej konstrukcji - otwiera się je po wyjęciu przedniego bolca najpierw ok 1,5 cm do przodu, a potem całą górną część równo do góry. Różnica 2 - HopUp - M15A4 ma dwuelementowy z tworzywa, RIS ma cały HopUp