terpil

Witam. Czy ma ktos pomysly na jakies ciekawe scenariusze zwiazane z mostem ? Najlepiej dla grupy 10cio osobowej. Mi na mysl [przychodzi jedynie wysadzenie mostu i transport przez niego jakiegos pakunku/VIPa. Ma ktos bardziej ambitne pomysly ?

U mnie to zaden problem. Glownym zaopatrzeniowcem jest kwiaciarnia. POszukaj w sklepach z zabawkami albo w kwiaciarniach ;).

Bardzo dobry sklep. NIskie ceny i szeroki asortyment. Jedyna rzecz, do ktorej moge sie przyczepic, to sposob zapakowania wysylki. Kupilem pistolet, butle z gazem i kulki. Przesylka byla owinieta TYLKO jakas czarna folia, jak na smieci. Gdy dali mi to na pocztcie, to nie wierzylem ze to dla mnie ... Ale milym akcentem byla gratisowa tubka masci do makijazu i 100 kulek, wiec jestem w stanie im wybaczyc sposob pakowania ;) Sklep na medal 8)

No rzeczywiscie, swietna odpowiedz ...

Do cech mojego Rugera Mk I moge dodac ze na gazie letnim (od 11stopni C w zwyz) strzela bez syfonu itp. w temp. kolo 10stopni :D ;). Zajeb*** pistolet ! nie moge sie nim nacieszyc. Gdybym mogl, to strzelalbym caly dzien 8) :twisted:

Przeszkocz przez brame :P. Jak ktos bedzie sie czepial (a nie sadze, gdy zobaczy bron) to z nim pogadaj i dowiesz sie od kogo wyludzic pozwolenie :P.

Ruger MK I zakupiony w specshopie Strzelam kulkami 0,25 TM i jak na razie zadnych najmniejszych problemow. NIektorzy narzekaja na wyglad pistola, ale sie nie znaja :P. On tylko tak brzydko wyglada na zdjeciach. W rzeczywistosci jest piekny i pieknie strzela. I ta moc :D Zeszyt ponad 30 kartkowy przebija na wylot :twisted:

Moglby ktos dokladnie napisac, jak robi sie granaty domowej roboty ?

Wg mnie przesadzacie. W kazdej jednostce co jakis czas odbywaja sie obowiazkowe egzaminy ze strzelania, ktore sa oceniane. Tak wiec nadzor nad celnoscia wojakow jest. Moze nesweek opisal swiezych poborowych ? Bo to nie mozliwe, zeby cala jednostka miala taki slaby wynik... Moze to jednostka zmechanizowana, im nie potrzebne pistolety :P.

Jestes pewien :P ? Zamiast tych paru X5 mozna byloby kupic pare hammerow :P Przeczytalem i nie widzialem. Pewnie ktos usunal polowe postow, co czesto sie zdarza na tym forum ... :P

Ktos na poprzedniej stronie pytal, czy kawizelki uzywane w Iraku chronia bok ciala. Otoz nie. Przynajmniej te, ktorych uzywali zolnierzez z pierwszych kontyngentow. Pozniej chyba wprowadzili inny model ale nie jestem pewien. Moim zdaniem, to co dzieje sie w wojsku to istna paranoja. Niby kupuje sie nowe rzeczy, ale dalej jestesmy bardzo zacofani. Czy nikogo nie obchodzi to jaka jest armia ? Rzadowcy maja BOR w BMW X5, wiec im to rura ale mogliby chociaz rzucic kasa na sprzet dla armii, zeby z nas sie nie smiali za granica...

Bez sensu. Na sniegu i tak widoczne beda slady stracania. JEsli chodzi o snieg, to wg mnie jedynym rozwiazaniem jest marsz gesiego. OSoba z najwieksza stopa idzie ostatnia. Trick z galazka na koncu,dobry jest na piach.

A co jesli ktos z nas bedzie tym jednym na pare tysiecy przypadkow ? Nie chcialbym umrzec z powodu jakiegos zasranego kleszcza... A na borelioze szczepi sie przed sezonem, teraz jest za puzno. Jednak jak mowisz, najlepsza ochrona, to szeroki kapelusz. Moze byc rowniez kominiarka, ale kto bedzie w niej siedzial caly dzien :P.