Najlepszym zabezpieczeniem przed wizytami nieproszonych ( z ludzkiego punktu widzenia ) gości jest zdecydowanie zdrowy rozsądek.
Syberia i Ural. Przymorski Kraj i Kaukaz. Bajkał, Gruzja, Karaczajo Czerkiesja. To wszystko ze swoimi pumami śnieżnymi, tysiącami wilków, rysiami, tygrysami, niedźwiadkami ... i wiecie co ?
Jedyna wizyta w obozie jaką miałem, to częściowo udomowiony jak na Kaukazie, który zaciekawiony włożył mi łeb do namiotu przy okazji lekko go uszkadzając.
Więc Panowie i Panie. Bez paniki. Myśleć myśleć i myśleć.
Pozdrawiam.