Tak jeszcza dla sprostowania
TF4 dowodził sir Patryk, przejęłam funkcję jedynie pod koniec, ale to głównie jemu należą się podziękowania ;-)
Tak to byśmy siedzieli tam przez kolejne 2h!Ale niezłe mieliście miny po tej informacji-nie ma zupy, morale spadły..nikt nie chciał walczyć :!:
A serio to faktycznie był telefon z SD, że żarcie będzie po wykonaniu zadania…tyle że, 2 min później podjechał samochód z grochówką więc to chyba jakieś zamieszanie w sztabie.
Za rok będę całe dłonie amputować a nie bawić się w wyciąganie szkła z ran-więc Wojtas miej się na baczności :-F
@S