Budweiser

http://forum.wmasg.pl/topic/149393-ladownice-m4-a-magazynki-ak74/

Zdecydowanie lepszy wybór IMO: https://gunfire.pl/product-pol-1152200030-Replika-karabinka-Specna-Arms-SA-B01.html Cyma i M4 słabo prezentują się razem. Standardowo polecam ewentualnie rodzinę RK. Na forum jest wiele tematów i artykułów które rozwieją twoje wątpliwości. Wystarczy poszperać i poczytać.

Czytając artykuły dostępne na stronie doszedłbyś do wniosku, że JG jest polecaną opcją dla początkujących.

Ta która ci się lepiej podoba. Zważ na to, że JG1138 ma takie same magi jak M4.

Że to sensowny wybór na początek.

No to fakt, są szybcy i super tania wysyłka nawet za pobraniem. Zamawiałem ostatnio dwa razy repliki spodni Crye Precision ze Specny. Fajna, promocyjna cena ok.130 zł. Dziwnie tylko je szyją, bo czarne mają inne rzepy niż multicam :D

Bywa i tak ;) Rzuciłem Ci to tak ogólnikowo, bo sam jestem na etapie myślenia nad gaziakiem wprawdzie w wyższej półce cenowej a że nie miałem styczności zbyt dużej z boczniakami kompletnie nie wiem co wybrać. Czekam na opinie kogoś doświadczonego ;)

Odpalam Google. Wpisuję "ASG producent". Pierwszy odnośnik: "Action Sport Games - duński producent ASG". Nie, to z pewnością nie to. http://wmasg.pl/pl/articles/show/213631 http://wmasg.pl/pl/articles/show/232920

Pierwsza zasada: ze zbyt dużym ubraniem coś zrobisz, do za małego materiału nie doszyjesz ;)

https://gunfire.pl/p...inka-RK-01.html - jeśli 500zł to budżet na samą replikę http://www.taiwangun...yczne/cm-028-cm - i jej warianty A,B,C, jeśli musisz kupić okulary, zawieszenie itd.

Jeśli nie masz wielkiego parcia na zachodnie wyposażenie to RK będzie zdecydowanie lepszą opcją. PS. Matpol7, zerknij na prywatną wiadomość.

To kup AK, bo ok.5 kg to ważą dwie rozładowane palne M4. :icon_razz2:

Kupujesz tzw. jaskółkę i już masz górną szynę. Zasięg w stockowych wersjach jest porównywalny.

Oj strzela się serią bo jedna kulka zazwyczaj gdzieś po drodze "ugrzęznie", choć sam mam raczej tendencję do ognia pojedynczego.

Ok, zasadniczo wziąłbym M. Mój pas Emersona można dość konkretnie ściągnąć i sam noszę go tak, że z przodu klamra prawie że styka się z rękawem. No a nie muszę się martwic, czy ubieram go tylko na koszulkę, czy na bluzę, kurtkę czy cokolwiek.

No ale przecież w 80cm się nie wciśniesz, chyba że nadal coś źle rozumiem.

Gaz jest ważny jakoś ze 3 lata. Myślę, że nawet te 80zł to nie dużo na taki okres czasu.

Temat już trochę zamienia się w survival w lesie ;) Nie polecam nosić gazu w kieszeni spodni. 1. W jeansach i wszelkich innych standardowych spodniach będzie niewygodny, a mechanizm wyzwalajacy, można dodatkowo uszkodzić, czy połamać przez jakiś ucisk. Szczególnie mowa tu o tanich gazach w bardzo słabych plastikowych pojemnikach. 2. W typowych bojówkach z kieszeniami na wysokości kolan nie daje możliwości szybkiego dobycia. Do noszenia gazu dedykowane są specjalne kabury, chyba za 20zł kupiłem swoją, materiałową. Gaz 50ml, przy pasku nie zajmuje sporo miejsca. Pod bluzą, kurtka itp

Czekaj,bo czegoś nie rozumiem. W pasie masz 91 cm,a zastanawiasz się czy brać rozmiar S (80cm) i czy ewentualnie da się M zacisnąć na mniej niż 90?

Ów baton to potoczna nazwa pałki teleskopowej. Poręcznej i bardzo skutecznej, oczywiście we wprawnych rękach. Gaz pieprzowy mam natomiast często przy sobie gdy wiem, że będę wracał o późnej porze przez potencjalnie niebezpieczne miejsca. Warto pamiętać, że nawet mając pewne umiejętności samoobrony, bójka uliczna nie jest rozwiązaniem które powinno być pierwszą opcją w krytycznej sytuacji. Warto mieć alternatywę, a sama próba ucieczki może nie wystarczyć. Wracając do tematu - wszystko zależy od tego jak bezpiecznie się czujesz ( a to poczucie bezpieczeństwa niejednokrotnie jest zdradliwe i powo

A ja gratuluję względnego trzymania się zasad ortografii i tym samym przestrzegania regulaminu forum, bo poprawna polszczyzna wśród odwiedzających nas 12-latków to towar mocno deficytowy. Od razu zapytam, czy masz jakieś konkretne założenia na jaki karabin chcesz zbierać i ile pieniędzy chcesz na niego przeznaczyć ?

Nie maskujesz się za liniami wroga więc wybrałbym praktyczniejszą opcję i bardziej uniwersalną. Opisałem Ci sytuację z bardziej militarnego punktu widzenia, lecz trochę celowo wyolbrzymiając, gdyż i tak byłem przekonany, że siatka maskująca to w wypadku twoich stricte "cywilnych" eskapad przerost formy nad treścią. Namiot na środku polany przykuwa uwagę, ten w drzewostanie ciężej dostrzec i dodatkowo nikt raczej w celach hobbystycznych nie przeczesuje lasu tyralierą w środku nocy, więc zejście z uczęszczanej ścieżki powinno zalatwić sprawę. Niemniej, gdybym sam decydował się na taką formę

Multicam po prostu fajnie wygląda, maskuje gorzej. Z pewnością jednak lepiej się sprawdza w lato niż w jesień, wszak dominują na nim jasne odcienie zieleni i beżu. Inna sprawa to to, że kamuflaż w kontekście barwy ma działać w dzień. Jak sam zwróciłeś uwagę w nocy zbytniej różnicy między odcieniami nie będzie a ludzkie oko widzi obrys przedmiotu, a posiadający kilka kątów namiot naturalnym obrazem scenerii lasu nie jest. Jeśli tak bardzo potrzebujesz się zamaskować to musisz iść w stronę zniekształcenia nienaturalnej bryły. Jakaś siatka maskująca czy coś abyś stał się zwykłym krzakiem.

Co najwyżej szybkość reakcji na zasadzie: wychylenie się - strzał. Przede wszystkim umiejętne poruszanie się, korzystanie z zasłon i przewidywanie.

Na starcie ustalmy jedno. Replika ASG z palnym odpowiednikiem ma wspólne tylko to, że podobnie wygląda. Nie ma zresztą w mojej opinii czegoś takiego jak "dający się wypracować mechanizm strzelania z replik ASG", choć z drugiej strony sposób używania widelca też na pewnym etapie trzeba wypracować, lecz obie te rzeczy należą raczej do tych łatwiejszych w życiu. W związku z czym obojętnie ile będziesz ćwiczył strzelanie teraz, idąc na pierwszą strzelankę będziesz na identycznym poziomie co ktoś, kto ma replikę pierwszy raz w ręku. . Brak odrzutu, nie musisz przeładowywać, martwić się o zacięcia