Vyderka

Potwierdzam. To działa. Najpierw były dwie krótkie strzelanki, zero parowania, nawet przy szczelnie owiniętej twarzy. Po zakryciu nosa na okularach kondensowały się krople wody, ale uciążliwej pary nie było. Milsim w górach cała noc plus pół dnia, bardzo wilgotno, częste opady, okulary raz przetarte tą ściereczką na ok 7h przed rozpoczęciem milsima - do końca zero parowania. Jedno "ale": Jest jedna ściereczka - ta informacja o trzech została już poprawiona na stronie sklepu.

Aha. Dzięki. Coś czuje, że właśnie darowałem sobie dalsze używanie tych kulek. EDIT: dobrze, że przynajmniej z tego 1kg niewiele mi zostało, efektem nieprzewidywalności tych kulek było nader częste naciskanie spustu, i obserwowanie w lunetce różnorodnych radosnych trajektorii tych kulek. Wystrzelałem, jak na mnie, jakieś ich kosmiczne ilości.

Guardera. Od lat używam tych gumek hop up, strzelałem na nich różnymi kulkami i z górnej półki i jakimiś gfc i o różnej wadze. Ale czegoś takiego nie widziałem. Nie wiem, może te pestki są zabrudzone czymś po produkcji i trzeba by je płukać przed wysłaniem do klienta?

Kupiłem 1kg Pestek 0.35 (prawdopodobnie nie są to "Premium") Nie używałem ich w "snajperce", cokolwiek miałoby to znaczyć, tylko w AEGu z520fps. Powiem tyle: tragedia. Każda kulka leci inaczej - jedna wali świecę w niebo, kolejne dwie lecą 30m i spadają, kolejna równo, kolejna trochę do góry, kolejna w dół, następna znowu w niebo. Są absolutnie nieprzewidywalne. Nigdy więcej. Nadają się tylko do wywalenia.. Żeby nie było. Po powrocie z dzisiejszej strzelanki (w dużej mierze zmarnowane ponad cztery godziny i paliwo na dojazd przez te cholerne kulki) sprawdziłem, jak replika działa na excellac

Może trochę info na temat tych zmian i nowości? Może jakiś smock? Przydałoby się coś takiego na rynku. A jest szansa na combat shirty?

Czy traktowanie tarantuli jako docieplenia pod smockiem ma sens? Nie lepiej zostawić samego powerstretcha z koszulką i smocka? Albo zamiast smocka ubrać softa? Ja przynajmniej tak bym zrobił.

Wrócę do wielokrotnie pojawiającego się pytania- jak tam z szyciem smocków? Sądzę, że byłby to marketingowy strzał w dziesiątkę, na razie na polskim rynku z rodzimych produktów powszechnie dostępny jest jedynie smock Helikona. Co do softshelli, na tym temacie może za bardzo się nie znam, ale naprawdę pomyślałbym nad jakimś lepszym materiałem. Ta ceratka z parametrami folii budowlanej raczej chluby produktowi nie przyniesie. Marzyłby się np. Windpro z wykończeniem hardface czy Powershield Polarteca. tak wiem, cena poszłaby w górę, ale jakość produktu także. Jak już jesteśmy przy temaci

Wygląda na to (plotki z mp.net, ale zdaje się, że od wiarygodnego usera), że pierwsze partie będą w starym kroju, kolejne w nowym (kiedy? w jakim? - się dowiemy).

Z BBC Czyli także będzie zamiast leśnego DPM.. ale czy tylko na zagranicznych wojażach, czy na Wyspach też? A ten cytat: jest też wyjątkowo ciekawy. Z Telegrapha Telegraph twierdzi, ze zastąpione zostana oba wzory, a leśny DPM także w Europie: Tyle bieżącej prasówki.

Ja w przeciwieństwie do Ciebie jestem w tej dziedzinie laikiem i nie potrafię tak jednoznacznie tego ocenić na podstawie li-tylko jednej foty. Natomiast czy ten wzór będzie "o niebo lepszy" od DPM w warunkach leśnych nie jestem aż tak do końca pewien. Ale sądząc po jednoznacznym tonie wypowiedzi mam do czynienia z ekspertem :lol: Natomiast, jako użytkownik brytyjskiego umundurowania powiem szczerze, że niespecjalnie mogę mu coś zarzucić, smock S2005, spodnie windproof czy UBACS w pełni zaspokajają moje skromne wymagania. No ale co ja tam się na tym znam.

Oficjalnie potwierdzone informacje, z wiarygodnego źródła: CLICK I jeszcze tutaj też jest trochę info: CLICK Wciąż jestem ciekawy czy wzór ten naprawdę docelowo zastąpi woodland DPM, który na moje oko (daltonisty) całkiem dobrze daje sobie radę w dedykowanych warunkach. Gdzieś tam przewinęła się jakaś informacja podana przez brytyjskiego wojaka, który twierdził (w oparciu o info podane w ramach intranetu, nie Armynetu), że wzór ten jednak nie ma zastąpić woodland DPM. Plotki, płotki i inne opłotki pewnie jakiś czas będą jeszcze obijać się po internecie :D

Nawiązując do tematów na ARRSE i mp.net: LINK1 LINK2 Stanowi, jak się zdaje, połączenie kolorystyki MC ze wzorem DPM (wariacją na temat raczej?). Ma być w pierwszej kolejności przydzielany wyjeżdżającym na "zamorskie wakacje", od 2011 także wprowadzany w jednostkach na Wyspach. Nie, nie jest to hybrydowy DPM, jaki miał być stosowany do produkcji oporządzenia znany z paru różnych zdjęć. Ciekawe czy to tylko plotka, czy jest coś na rzeczy? Czas pewnie rozwieje wszelkie wątpliwości.

Ja tam dromadera (o tego:LINK) sobie akurat chwalę. Nic mi się nie ześlizguje, trzyma się jak należy. Noszę go albo z pasoszelkami, albo z atekiem. Często dodatkowo dopinam do niego dużą kieszeń cargo, a w niej mam jakąś tam drobnicę, która jednak dodatkowo go dociąża. Paski nośne są ..jak no po prostu paski, szelki nośne od plecaka to, to na pewno nie są, ale i ten pokrowiec przecież nie jest plecakiem. Nosiłem go parę razy przez kilkanaście godzin non-stop i jednak żadnego dyskomfortu nie odnotowałem.

Smocki/kurtki w ofercie by się przydały i to bardzo. Nowy mundur swoją drogą kupię, ujęły mnie m.in zdjęcia z modelką :D Fajny pomysł.

Oczywiście, doskonale to rozumiem. Ja na szczęście nigdy nie byłem "opryskliwy", ani jako klient, ani w jakichkolwiek innych kontaktach. Mi to więc nie grozi. Co najwyżej mogę być dyskretnie uszczypliwy ;-)

Dzięki za pomoc. W najbliższym czasie ponownie do nich uderzam.

Po pierwsze bardzo przepraszam za lakoniczność opisu i niefachowe terminy, ale "nie siedzę" w pistoletach napędzanych CO2. Otóż w milataria.pl na ul. Oławskiej we Wrocławiu kupiłem Taurusa firmy Cybergun, ten model: LINK Wciąż jest na gwarancji. Początkowo przyznam się szczerze, że leżał on sobie po prostu w szufladzie i tyle. Trochę z niego postrzelałem w ogrodzie, wszystko było OK. A przynajmniej mi się tak zdawało. Pojechałem z nim na strzelankę, oddałem parę próbnych strzałów na początku, wszystko było OK. Minęły dwie godziny, jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że replika nie