Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Cress (Michał)

Użytkownik
  • Content Count

    19
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Cress (Michał)

  1. Jeszcze wielka prośba z mojej strony do osoby która znalazła dokumenty kapitan Kożuchowskiego pod oknem więzienia - wyrzuciłem je, żeby strażnicy nie znaleźli ich przy mnie. Jeśli będziesz na kolejnej grze, zabierz je proszę - chętnie zachowałbym je na pamiątkę.
  2. Zostałem wywołany przez Dominika, więc postaram się przedstawić przebieg rozgrywki z mojej perspektywy. Zanim jednak przejdę do szczegółów, muszę wyrazić wielkie podziękowania i uznanie dla organizatorów. Wasze zaangażowanie i dbałość o najmniejsze detale sprawiają, że mogliśmy przeżyć tę niesamowitą przygodę. Wielkie słowa uznania również dla wszystkich graczy ... moim zdaniem, z każdym kolejnym spotkaniem w tej konwencji, gra staje się coraz lepszym teatrem. W Kresach wcieliłem się w postać kapitana polskiego wywiadu, Bolesława Poraj-Korzuchowskiego, który przez większość rozgrywki pows
  3. To ja mam analogiczne pytanie jak Sikor, tylko dla strony niemieckiej. Czy na miejscu obozowania są jakieś budynki?
  4. Z mojej strony również wielkie podziękowania dla: Dominika i Corteza za świetną organizację całego wydarzenia; kolegów którzy pomagali w rozstawianiu dekoracji i przygotowali Boforsa (wyglądał super – ciekawostka … kiedy wysadzaliśmy go petardą zapaliła się trawa, musieliśmy zatrzymać na moment grę, żeby ugasić mini pożar ;-) – to pokazuje, że niedopuszczenie piro było bardzo dobrą decyzją); wreszcie dzięki dla wszystkich uczestników za zaangażowanie i nieodpuszczanie pomimo upalnej pogody … to tworzyło fajny klimat imprezy. Zwrócę uwagę, że całość działań wojskowych trwała raptem niewiele pon
  5. Ad Dominik ... potwierdzam że rozkaz mówił o zdobyciu SD z nastawami ... zdobycie SD bez nastaw pozwoliłoby uniknąć bombardowania rafinerii, co samów w sobie byłoby sukcesem, ale nie celem gry. Potwierdzam też, ze w poszukiwaniu SD rano wyruszyło 5 FJ/WH i nie jest to wina organizatorów.... co do nocnych harców .... ich celem było zdobycie informacji o godzinie nalotu ... częściowym sukcesem okazała się dekonspiracja di Resio
  6. Ad Grzesiek ... Robert, emocje pojawiają się tam gdzie ludziom na czymś zależy, próbujemy zwrócić uwagę na kwestę które dla nas są problematyczne, to nie jest wylewanie żółci żeby zrobić komuś na złość. Robimy to po to, żeby jak najwiecej osób dobrze się bawiło. Jeszcze raz wielki szacun za organizację i cały koncept - bo on jest świetny.
  7. Co do spacerów .... mój licznik zegarkowy pokazał 38km (sobota, niedziela) :)
  8. Z tego co zrozumiałem zupełnie przypadkowo znalazł się w miejscu gdzie planowaliśmy ustawić radar. nie do końca był to przypadek ... przeczesywaliśmy całe wybrzeże od strony Pn zakładając że urządzenie musi stać nad brzegiem morza (przeszkody lądowe nie mogą zakłócać sygnału) od strony Dalmacji
  9. Co do dysproporcji sił, która moim zdaniem mocno popsuła grę .... bardzo dobrze było to widoczne w niedziele rano, kiedy już nie chodziło o „podchody” ale wojskowe starcie ... jednocześnie mieliśmy znaleść i odbić silent drum i bronić obozu z kryształem ... w dwuosobowym zespole znaleźliśmy urządzenie ... bronione przez 5-6 Amerykanów .... swoją drogą bardzo kulturalnych i przyjaźnie nastawionych, pozdrawiam :) przynajmniej nie chcieli nas wieszać za naloty na Londyn
  10. Fajnie opisane historia Sikor, dzięki. Ze swojej strony dołożę dalszy ciąg, choć z pewnością brakuje mi takiego „pióra” ;-) Po nieudanej akcji na Wyspie Ośmiornicy, Kruger został przeniesiony na front wschodni, gdzie ostatecznie pod koniec wojny trafił do niewoli i sowieckiego łagru. Po kilku latach pracy w syberyjskiej kopalni, znalazł się w tej nielicznej grupie szczęściarzy, którym udało się przeżyć i wrócić do domu. Przez cały czas nie dawało mu jednak spokoju pytanie … co stało się z kryształem? Po latach przeszukiwania archiwów natrafił na list napisany przez …. kapitana Carlo di Re
  11. Również gratuluje Aliantom, kawał dobrej roboty! Jak widać nam nawet fart nie pomógł... dzięki wszystkim za grę
  12. Luftwaffe proszę o zalogowanie się na kanał utworzony przez Ashigara ewentualnie bezpośredni kontakt do mnie cresspl@yahoo.com
  13. Co do organizacji gry i scenariusza podpisuje się pod opinią Sikora – kolejna świetnie zaplanowana przez was batalia. Wielkie słowa uznania również za aktywne moderowanie rozgrywki w jej trakcie (patrz zawrócenie oddziałów spod Arnehem), co pozwoliło zachować emocje niemal do końca. Sama rozgrywka … bardzo dało się nam (KG Walther) we znaki wykorzystanie pojazdów przez XXX Korpus. Niestety (i tu nasza wina) nie przygotowaliśmy wystarczająco dużej ilości granatów przeciwpancernych (mąka-granete). W efekcie Brytyjczycy przejeżdżali przez nasze pozycje obronne bez napotykania realnego oporu
  14. Popieram Vlad'a! Oczywiście Dominik decydujesz, ale .... jeśli brakuje nam kilku wpłat zorganizujmy szybką zbiórkę wśród zapisanych ...
  15. Również dziękuję wszystkim uczestnikom za grę i towarzyszące jej emocje, organizatorom i osobom wspierającym za przygotowanie spotkania. Co do upału, który niewątpliwie dał się wszystkim we znaki i obniżył dynamikę gry w końcowej fazie … pozytywem jest to, że doświadczyliśmy warunków jakie zapewne panowały na Sycylii w czasie lądowania Aliantów … a przecież zawsze chodzi nam o jak największy realizm rozgrywki – nie wiem Wish jak załatwia się takie sprawy (meteo), ale świetna robota – potwierdzająca bardzo dobrą organizację eventu! ;-) Co do części nocnej … co się odwlecze …. a nietoper
  16. Jeszcze jedno przemyślenie … Przy ocenie takich działań może warto zastanowić się nad tym czy mogłoby ono wystąpić w realnej sytuacji. Jeżeli 1 kg wąglika rozpylony nad metropolią może unicestwić wszystkich mieszkańców, to można też założyć, że ładunek który mieli przejąć Niemcy był niewielki (nie mówimy o cysternie, z którą byłby pewien problem). Oznacza to, że dosyć łatwo byłoby przetransportować i podmienić „przesyłki”. Z punktu widzenia przeciwników wyśledzenie podmiany jest piekielnie trudne - tym bardziej jeśli się jej nie spodziewa. Z drugiej strony … mając doświadczenia z tej gry pewni
  17. Wisch – rozumiem twoje wątpliwości, ale nie porównywałbym tych dwóch przypadków. Czym innym jest schowanie flagi do plecaka i udawanie, że jej nie ma a czym innym przygotowanie i zrealizowanie naszego planu. Staraliśmy się, żeby podmiana nie miała charakteru oszukania was … dlatego nasz desant wylądował z dodatkowym ładunkiem, który teoretycznie mogliście wyśledzić obserwując nasz oddział (nie wiedzieliśmy gdzie będziecie rozlokowani). Podmiana również kosztowała nas sporo wysiłku. Zorganizowaliśmy przerzut ładunku przez rzekę, co wymagało znalezienia w nocy odpowiedniego miejsca a wcześniej p
  18. Dołączam się do podziękowań. Przede wszystkim dla organizatorów: za stworzenie świetnego klimatu gry … znalezienie ciekawego, urozmaiconego i bardzo urokliwego terenu (potwierdzam opinie Kolby … nocny zwiad przez łąki zalane mgłą i blaskiem pełni księżyca - mega doświadczenie - warto było chodzić przez cały dzień w butach pełnych wody ;-) ) … ciekawy scenariusz rozgrywki (przynajmniej ze strony niemieckiej). Teren plus scenariusz sprawiły, że mogliśmy spróbować czegoś nowego …. przejścia przez bród czy przeprawy pontonowej. Cortes - Dominik widział i wie - dlatego specjalnie dla ciebie … było
×
×
  • Create New...