qurcz

Zamontowałem jakiś czas temu gumkę A+. Ścierwo. 1 kulka prosto, 1 w górę, 1 w dół i od nowa. Zamontowałem potem monstera i zdążyłem jedynie przestrzelać replikę, ale wygląda to obiecująco. Drugą gumkę wrzuciłem sobie KWA - jedyna (poza stockiem), która fajnie wchodzi, bez deformacji i przycinania - jest chudsza niż inne gumki, ale 4 wypustki na środku uszczelniają ją w komorze. Liczę na to, że w sobotę przetestuję ją na strzelance. Budowę ma podobną do R-hopa, tyle że nie trzeba ślęczeć godzinami i piłować, aż przestanie w kosmos kulki słać. Co ciekawe, zarówno A+, jak i Monster, mają dysta

1. Komora CA (i pewnie inne dwuczęściowe nie-KWA) nie ma rowka, zajdzie konieczność zmiany dyszy na niestockową/przerobienie stockowej. 2. Jest lipna, włożyłem i od razu środkowa zębatka poszła w niej 3. Najważniejsze to wyeliminować przyczynę wyłamywania środkowych zębatek, zanim się coś nowego wsadzi. Miałem kilka komór, sypały się strasznie. Jak jest jakiś zgrzyt w nieodpowiednim ułożeniu lufy wewnętrznej (i/lub niestockowy front) i podczas zmieny hu pojawia się opór, to droga do posypania zębatki jest krótka. Ale 2 komory poszły magicznie - jednej zębatke urwała blaszka od wyrzutni łusek

Oj chyba z neoprenem nie jest tak źle. Ja słyszałem że niezależnie od pory roku nie poci się. W naszej okolicy popularne są szale snajperskie - jak arafatki, ale z dziurami, czyli przewiewne, a da się złożyć w kilka warstw. Zawsze można wyklepać młotkiem maskę, żeby była lepiej dopasowana do potrzeb.

Oj wcale nie źle, gumka zwariowała i zrobiła się tak elastyczna (a była nóweczka, raz założyłem raz zdjąłem), że kołnierz wcale nie zatrzymywał lufy, nawet trzymając gumkę w rękach, leciutko wystarczyło lufę pchnąć, żeby przeszła na wylot. Dziś założyłem cosik twardszego (chyba madbulla), wraz z dystanserem H i muszę powiedzieć, że ładniej idzie niż na systemce. Zasięg max wzrósł z 75m na 78m, a skupienie o wiele lepsze (na 0,3 G&G przy 495fps). Problem jest tylko taki ,na dystanserze H (oczywiście trzeba przyciąć boki ścianek elementu dociskającego dystanser, żeby mieć pewność że dystanse

Nie jest lekko z tymi gumkami. Ostatnio nie kręciło mi nawet na 0,2 (a dystanser ok, ząbki wystają wgłąb lufy). Rozbieram dziada, a tam gumka (G2X) leciutko rozerwana tuż przed ząbkami. Patrzę na drugą gumkę i co samo. No litości! Co oni za badziew wciskają w te repliki, wszystkie moje gumki (i to w różnych replikach, dystansery standardowe, nie żadne długopisy X, esy floresy) tak skończyły, a przecież nawet przy wyciąganiu nie da się ich uszkodzić, bo są na tyle wąskie że się nie zawijają. A pamiętam jeszcze parę lat temu, że stockowa gumka KWA lepiej kręciła niż systema. Co do systemy to też

hmm, albo przegapiłem odpowiedź, albo nie ma takowej Na stockowym połączeniu M130+silnik+okablowanie batka 7,4V daje radę naciągnąć sprężynę KILKA razy (chociaż pokładam nadzieję w nowym silniku). Po wsadzeniu 11,1V ROF nie powala, więc można bezpiecznie stosować. Obie batki pasują do prowadnicy, kolba musi być minimalnie wysunięta, ale tylko o jedno oczko. FF 11,1V 1100@15C silnik stock 16 silnik KWA 19 silnik Tornado (Gunfire) 21 jw + chiński mosfet 21,5 PB 7,4V 850@20C silnik stock 11 silnik KWA 11,5 silnik Tornado 16,5 Ogólnie to kultura pracy słaba (głośna), reakc

W ściankach małe dziurki, żeby śrubka przeszła, a dodatkowo trzeba dużą dziurę zrobić od dołu w "młoteczku" dociskającym dystanser, tak aby możliwa była regulacja HU. I wszystko śmiga, żadnej nowej komory nie trzeba kupować.

Czyżby za krótka lufa na ten cylinder? Ja zawsze odkręcam śrubkę od zwalniacza magazynka nożyczkami, idealnie pasują...

Tyle że w asgshopie chińskich podróbek nie sprzedają

Rozumiem, że masz na myśli maksymalnie rozłożoną kolbę, bez możliwości regulacji długości i batka jest w środkowej części? Bo do bocznych pojemników na styk to wchodzi 20mm x 10mm.

Kurczę... jak front lata to pewnie wina dwuczęściowej lufy. Jak się okładziny zdejmie, to blisko body są 4 śrubki. Potrzebny jest bardzo mały imbus. Trzeba najpierw lekko rozkręcić i trochę wcisnąć lufę, ale bez przesady, potem dokręcić wszystkie śrubki i teraz okładziny będą mocniej dociskane przez zespół muszki i nie będzie to wszystko latać. Bez kleju.

ok, sorry, przyjmę że wystąpienie u mnie 1 czy 2 pęknięć przy jednoczesnej zacince to były zbiegi okoliczności

Grunt to dobre kulki. NA PJotach czy podobnych o zacinkę łatwo, a wtedy GB może zejść

Na stocku na 11,1V dwa pierwsze zęby tłoka się scinają troszku, poza tym git. No chyba że używa się kulek PJ, wtedy wszelkie uszkodzenia są możliwe po zacince

Ej... no nie. Dużo tam miejsca nie ma. Nie pasują aku 9,6v dedykowane do innych kolb special forces. Wlezie np. taka batka https://www.taiwangun.com/akumulatory_i_ladowarki_akumulatory_li-po_li-ion_lifepo4/akumulator_li-po_1200mah_11_1v_12c_firefox-1795.html - w jedną komorę wchodzą 2 z 3 pasków.

Wszystkie oRISowane eMki KWA mają batkę w kolbie. Wchodzą lipolki dwu- i trójdzielne. Wygodne, bo można sobie zmieniać fronty jak skarpetki.

Boże... po co taki rof. Jesteś pewien, że przy tak małym stażu nie stworzysz zbytniego zagrożenia dla otoczenia? Te zębatki trzeba dobrze wypodkładkować w szkielecie KWA, inaczej ROF... spada. Dziś w SR5 zmieniłem stockowy cylinder, który sztucznie zaniżał fpsy (na m110 340) na jakiś chinolski od MP5 (lufa w SR5 ma długość lufy MP5tkowej, a nie 263mm, jak błędnie podają na stronkach, z resztą ekipa KWA przyznała się do błędu) i fpsy skoczyły do 367. Jeszcze ciekawostka - na cylindrze od mp5 między lufą ~229mm, a 509mm jest różnica 8 fpsów (na stockowym cylindrze KWA różnica wynosiła

zmieniłem głowicę stockową na shs (super shooter, jeden pies) na cylindrze shs i na którkiej lufie z 377 na 387, ale na długiej żadnej zmiany: 478 +/-3 fps co kilka strzałów więc nie widzę dużego sensu wymiany na łożyskowaną głowicę tłoka z dziurkami

zmiana gumki na promyku z kwa + dużo teflonu, na g&g i na sp130 moc wzrosła z 430 na 478 fps

ta głowica energy ma na środku wybrzuszenie, więc chyba nie przypasuje do standardowej głowicy cylindra (znaczy się jest wyciszona)

Zawsze lepiej wziąć coś markowego, zamiast elementa. Do wyciszonej głowycy tłoka MUSI być dobrana głowica cylindra. A deep fire tytan srytan - w zębatce zjadło mi wszystkie zęby po kilku miesiącach. Budżetowa opcja to https://www.taiwangun.com/gearboxy_oraz_ich_czesci_tloki/wzmocniony_tlok_z_15_stalowymi_zebami_shs-2286.html + https://www.taiwangun.com/gearboxy_oraz_ich_czesci_glowice_tlokow/wzmocniona_aluminiowa_glowica_tloka_z_lozyskowaniem_super_shooter-2299.html

LMT = KWA zamontowałem cichą głowicę cylindra i tłoka systemy (+cylinder, bo w zestawie o 10 zł drożej) i sprawują się wysmienicie co ciekawe, jak zamontowałem głowicę cylindra SHS (tą zintegrowaną z cylindrem), to jedna dysza KWA była za ciasna, a inna, identyczna, pasowała

Popieram kolegę AnR, trzeba podać szczegóły. Na gwarancji co stwierdzili w tych 3 przypadkach? Jakie objawy? Że replika przestała strzelać? Może to wina mosfeta? Czy sprężyna była zwalniana? Trzeba przyznać, że sprężyny KWA mają jakąś dziwną tendencję do ubijania/mięknięcia. Mojemu kumplowi też nagle zasięg okrutnie spadł, na gwarancji wymienili sprężynę i wszystko wróciło do normy. A jedna stockowa m120 tak mi zmiękła, że jednym palcem wkładam i zrobiła sie z niej m80. Ale gdy się nie zapomina o zwalnianiu sprężyny po strzelance to nie powinno być takich akcji.

Nie mieliśmy czasu z kolegą na grzebanie, więc nabyliśmy wersję z kablami na front i do kolby. Po pierwsze: Trzymajcie się od tego ścierwa z daleka, jak w ogóle Specshop może to sprzedawać ludziom? Kable lutowane. Obie wersje różnią się. Także od tego co pokazane na obrazku. Wszystkie styki (czyli między 2 elementami kostki stykowej oraz te, wystające z kostki, które są zwierane na płytce selektora) niepodoginane. W obu układach prąd płynie bez względu na kostkę stykową - cały prąd jest bez przerwy przekazywany na silnik. Trzeba przelutować kable. W wersji na kolbę plus wejściow

Innej opcji nie ma. Dziwne że taki opór sprawia. Chyba że kręcisz w złą stronę. Żaba bez imadła dawała u mnie radę w kilku replikach KWA.