Maza94

Połączenie suczowego i emkowego. Uciąłem ten lejek w rumcajsie, dociąłem emkowy do ostatniego pierścienia, dałem do dopasowania tokarzowi (powiększenie otworu w sukowym, żeby na wcisk wlazł emkowy), poprawiłem poxylinką i pomalowałem. Czeka mnie jeszcze sporo roboty, do poprzednich pierdół doleciało jeszcze suwadło, montaż pokrywy i okablowanie. PS: Wiecie może czy da się przerobić stockowego hi capa tak by wlazł do orginalnej skorupy?

Jeszcze trochę roboty przedemną, okucie już schnie w niedziele je odpowiednio przyszlifuje, otwory nawierciłem podobnie jak w ostrym (trzy otwory zamiast jednego "na wycior"), teraz czeka mnie przyklejenie szczerbinki i zrobienie tych cholernych okładek.

Mój miniacz doczekał się malowania, tylko boję się że wyszło mi ciut za grube (1 warstwa podkład, 3 warstwy lakier) ale kolorek wyszedł nawet fajny. Jutro wkładam GB, zakładam chwyt, przyrządy celownicze, i ogólnie składam to co mam. W weekend będzie skończony. Ale wrzucę jeszcze fotki po częściowym złożeniu z pokrywą, chwytem itd.

Mój kumpel umie robić oksydę jak na ostrych, w mojej ekipie Wojdat.

No elegancko ;D świetna robota.

Obiecane fotki:

Sosna co za PK zmajstrowałeś? :D A&K czy wyrób własny?

Na alledrogo jest za 1k i wypasione wersje z szynami i pionówkami za 1,5k.

Jeszcze się zastanowię nad takim rozwiązaniem, dzięki wielkie. ;) Kumpel (z kumplem z ekipy robię, bez niego to bym został z podziabaną betą ;) ) będzie miał wolny tydzień, więc dorobi rowki pod szynę, zamontuje selektor, kolbę i dokończy okucia. W weekend wrzucę zdjęcia już całego, pomalowanego z celownikiem XPS miniaczka.

Hmm, tylko jak to skleić, musiałbym kumpla zapytać o dobry klej do plastiku. Zastanawiałem się jeszcze nad dwiema opcjami. Albo podgrzać okucie i wtopić w łoże, albo nadmiar plastiku odpowiednio przyszlifować tak aby wlazło. U mnie raczej będzie siedziało jak w stockowej becie, bez niczego, na wcisk, ewentualnie skleję poxipolem w cholerę. Co śmieszne, nakładka i łoże wydają się najbardziej banalne do wykonania, ale w moim przypadku to najtrudniejsza rzecz do wykonania, z podstawą szczerbinki było dużo szlifierkowania, dremlowania, pilnikowania, kitowania i wiercenia ale wiadomo było przyn

Znaczy okucia mam już płaskie. Zastanawiam się jak łoże od tantala dopasować by wlazło w to okucie ;)

Jak kit się zwiąże, przszlifuje wsio, zrobię myk papierem ściernym to zrobię fotkę ;). Jeszcze nie mam pomysłu jak przypasować łoże do okucia. Bo do zrobienia została mi tylko nakładka do skrócenia i nacięcia otworów (berylowa orginalna), łoże do skrócenia i dokręcenia szyn i chwytu no i okucie do sklejenia i powiercenia. Docelowo ma być to hybryda tego: i Celowniki mam coś w rodzaju: Zastanawiam się jeszcze nad taką opcją: Tłumik jest jak w Twoim robionym dla kolegi z McFly (?) z B3, ale kolega _nonejm_ załatwia mi taki jaki ma Jacka Mini Beryl

No, podstawa szczerbiny skończona, wielkie dzięki Dread ;) Ale trochę obszedłem Twój pomysł. Nie dałem blaszek, przewierciłem podstawę, walnąłem ten kit i przecisnąłem przez niego śrubki i dodałem do nich nakrętki, żeby lepiej się to wszystko trzymało. Pozostało teraz tylko przypiłować co nieco. Ponadto korpus doczekał się atrap nitów i selektora.

http://www.fotosik.pl/u/griph/album/722351 wery plis Beryl kolegi... Dark_Griph?

No to powodzenia ;) Planujesz robić selektor jak w orginale? Bo ostatnio wspominałeś, że rozgryzłeś jak to zrobić.

W temacie gdzieś było, przerabiali trochę przy GB i borowali nowy czy powiększali otwór na selektor.

Problem jest dostać ten zwykły, ze skrzydełkiem to już w ogóle nie do dostania.

Uwielbiam ludzi, którzy kompletnie się nie znają na replikach z tematów a mimo tego walą farmazony, Więc tak, kupujesz najlepiej metalowe body (SRC, CYMA, King Arms, Classic Army) Potem, kupujesz jaskółkę i optykę. Zakładasz na sucho jaskółkę i próbujesz dopasować ją tak aby była prosto, jak dopasujesz zaznaczasz miejsce gdzie mają być otwory. Punktakiem myk, wiertełko, potem gwintowniczki i przykręcasz jaskółkę do korpusu. Tak miałem w SWD JG i kumpel ma na CM.028 z metal body.

Panowie, zastanawiam się nad kompletnym upodobnieniem korpusu mojego już raczkującego mini do orginału. Mam już założoną kolbę od M4, zaszpachlowane niepotrzebne otwory, środkową pozycję selektora, oznaczenia selektora oraz oznaczenie Iżmasza. Od kolegi wyżej zamówiłem selektor, oraz jestem w posiadaniu orginalnych pinów (ścięte z montażu). Czy opłaca się wbijać te atrapy pinów? Boję się o zmniejszenie wytrzymałości korpusu (King Arms AK-74 z alu).

http://www.taiwangun.com/wyposazenie-taktyczne/zawieszenie-taktyczne-uchwyty-do-zawieszen/skorzane-zawieszenie-do-replik-serii-m14-brown-acm.html może to?

Nie ma sprawy :icon_wink: Sprawdź jeszcze ten dział, MG wstawił temat jak budował swoje Vintki. Aha, i co do działań snajperskich specnazu, nie jestem specem w tych sprawach (tylko trochę jestem w temacie), ale specnaz chyba to akcji snajperskich bardziej używa SW-98(?), AWM i pochodnych SWD. VSSy itd. są bardziej do walki w miastach i cichej likwidacji celów z średniej odległości.

Skontaktuj się z mg shutze, on zbudował dwa vintoriezy. Aha, czy przy Twojej koncepcji nie lepszy będzie AS Val? Spece też używali jako snajperek, ewentualnie jak chcesz być super ultra to możesz zrobić VSK ;)

Mój miniacz ma już tłumik :D Tokarz trochę zwalił sprawę, ale poprawiłem własnoręcznie. Łoże w moim mini będzie prawie jak ostre, pozgrzewany plastik + śrubki.

No, Jacek, aligancja francja ;D Mój miniaczowy gwizdek będzie robiony z tłumika M4 dociętego i stockowego rumcajsa.

Żeby przypasować szynę wystarczy prosta modyfikacja, risy od ostrego, rura gazowa, łoże, nakładka, kolba CAA (lekko przerobiona), szyna na podstawę szczerbinki pasują. Obecnie replika kosztuje 1500, pięknie strzela w stocku, ma bursta. Elektronika na 11,1 i 7,4 lipo narazie nie zamierza się zdupić, bebechy ma shsowe. No i najważniejsze to Beryl. Pozatym, repliką nie rozwala się zamków ani nie robi schodków dla towarzyszy to nie Iżmaszowy AK-74M! ;)