Pytanie do posiadaczy - czy, a jak tak, to jakie, Turnigy Nano wejdzie pod dekiel? Wersja 56-2, z wywalonym bezpiecznikiem. 7,4 bądź 11,1. Zdechły mi darowane FF, gdzie pakiet wysokości 17mm ledwo co dawał się wsunąć.
Dodam od siebie, że bez problemu pasuje oryginalna podstawa muszki od RPK - musiałem tylko nawiercić otwory pod kołki. Wraz z oryginalnym dwójnogiem - zero luzów.
Natomiast wieszanie jakiegokolwiek pasa na uchwycie na kolbie mija się z celem - ten "drucik", bo inaczej tego nazwać nie można, w palcach się rozjechać potrafi. Zero problemów na ostrej kolbie, również z wytrzymałością obsady kolby.