Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

nOOb____sTyLe

Użytkownik
  • Content Count

    17
  • Joined

  • Last visited

  1. Witam. Osobiście tylko raz mi sie zdarzyło, żeby paczka nadane przeze mnie nie dotarła do klienta. Całość udało sie załatwić po około półtora miesiąca, co jak na PP jest chyba dobrym czasem. Pare razy zdarzyło się że paczka leżała na poczcie i ani listonosz, ani zaden pracownik poczty nie kwapił się do jej zidentyfikowania. Wtedy wysyłam nr paczki do gośca i on sie dowiaduje u siebie na poczcie, czy nie słyszeli tam o takiej paczce. W 95% przypadków działa. Życzę powodzenia :)
  2. Ble ble ble... Tylko tyle mogę powiedzieć. Zaczyna sie dyskusja znów na tematy które były poruszane na stronie 2 tego tematu, gdzie na każdy argument Xeny znalazłem kontrargument i odwrotnie. Jeżeli chcesz znaleść odpowiedz na to co teraz napisałeś, to poszukaj na stronie 2. Tam jest wszystko. Po co wałkować drugi raz to samo. Znów mam walić cytatami ze stron 2 a Ty mi będziesz walić swoimi?? Nie widze potrzeby. Więc nie mów, że mi sie kończą argumenty itp skoro dla mnie nie masz żadnych nowych. Wyraźnie napisałem, że nie da sie jednosznaczenie niczego stwierdzić, a mi dalej nie chce sie ciągn
  3. Ufff... szmergi za gładko podszedłeś do podpunktów :) 1. Tak Racja. Sklep zwraca bez dyskusji koszta TOWARU a nie wysyłkek. A może z wysyłkami?? Jak tak to w obie strony, czy w jedną , a może w drugą?? Rozwiń prosze bo to zostawiłeś niedopowiedziane. Chyba że Ci sie nie chce to zrozumiem. Ja już pisałem to ze 2 razy i 3 raz nie będę :) 2. Towar doszedł ale spalony. Pytanie: Taki był czy poczta/kurier go tak urządziły?? Tu trzeba rozważć dwa przypadki. 3. Tu koszta rozkładają sie na pocztę, o czym pisałem wcześniej przykład, który był trafny jak kulka 6mm wystrzelona z repliki mojeg
  4. OMG... Tak jak napisałem. Jak byś przeczytał cytaty które pisałem to może byś się zastanowił, że może coś jest na rzeczy. Wałkowałem nie raz i nie 50 razy tylko więcej tematy , ustawy itp. Rady i opinie expertów też czytałem i nigdzie, ale to nigdzie nie było jednoznacznej odpowiedzi. Bełkot "ustawiczny" rozumiem i nie trzeba mi nic łopatologicznie tłumaczyć :) Znadania nie zmienie dopóki naprawde jakiś argument mnie nie przekona. Co do tego co cytowaliście. Powinniśmy wyodrębmnić poszczególne przypadki : 1. Klient zamówił, towar dotarł, ale mu sie nie podoba. Co dalej?? 2. Klient zamówił
  5. Wiesz. Powiem tak. Mógłbym bez problemu dalej ciągnąć ten temat, ale mi sie po porstu odechciało :) . Na serio. Wydaje mi sie że możemy tak w nieskończoność. Jeżeli nie będze PRAWDZIWEJ ustawy regulującej kto, za co płaci, mówiącej wprost co i jak, a nie bazującej na domysłach i przypuszczeniach, to dalej będą takie problemy. Ktoś kiedyś powiedział ( jakiś "fizolof" czy ktoś tam) : "Jeżeli istnieje spór, to obie strony mają troche racji" ( czy jakoś tak). Mimo wielu postów nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć kto ma rację. Jestem człowiekiem którego da sie przekonać do wielu rzeczy, ale w tym pr
  6. Ja widze jumbo, że jak Tobie sie napisze coś wprost, to i tak nie dotarze. Czy będąc w jakiklowiek sposób zwiążany z jakimkolwiek sklepem chwalił bym Twój "ulubiony sklepik"?? Bo jak byś tego nie widzał, to to zrobiłem!!! Może nie lałem wazeliny tak jak Ty, bo nie chcę darmowych kulek i serwisu, ale to zrobiłem. Posłuchaj Wojtasa i nie pisz już więcej takich bzdetów. No i dorośnij w końcu :strach: . Tak jak napisałeś: Maniacy, poczatkujacy, "fizole" itp. sami wybiorą co lepsze. Nie jesteś nikomu potrzebny w tym wyborze ani ja. A robisz koło dupy swojemy "ulubionemu" sklepowi pokazując, ja
  7. Haha. No to sie teraz jumbo osmieszyłeś na maxa. Napisałeś że ***** to Twój ulubiony sklepik, mało tego napisałeś jeszcze że tam Twój jakiś dowódca czy ktoś tam pracuje. I ty myślisz, że tego nie widać, jak lejesz wazelinkę na Swój "ulubiony sklepik". Człowieku ośmieszasz sie na maxa. Liczysz na gratisowe kulki a może coś wiecej :wink: ?? Chcesz dokopać konkurencji "Twojego sklepu" (GF, V2, AIRSOFTGUNS.PL) a tymczasem robisz koło dupy "Twojemu ulubionemu sklepikowi". Jezeli Twój "ulubiony sklep" jest dobry to sam sie obroni bez takich głupich postów z Twojej strony. Weź sie zastanów. W Twoich
  8. Hehe. Wiesz jubmo opowiem Ci historie. Jak miałem 5 lat i gile z nosa wycierałem pod stół, to u mnie na rogu był sklep z cukierkami. Zawsze tam chodziłem i wydawało mi się że to najlepszy sklep na świecie. W innych nie byłem, ale co tam. Na pewno są do dupu ( za pozwoleniem). Rozumiesz?? To że karabinek, kulki itp. kupiłeś gdzieś indziej, nie oznacza że reszta to frajerstwo. Ponadto widziałem i WIEM jak było naprawde. Więc nie kłam i nie ściemniaj że w V2 nie wiedzą co to "low-cap". Bardziej niż konkurencję Swojego ulubionego sklepu ASG ośmieszasz Siebie. Więc te gile pięciolatka zachowaj dla
  9. "Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia." Prosze czy może ktoś mi przytoczyć terść ustawy 1 ?? Do czego odnosi się tan cytat?? Ad. 1 Xena :) Do ostatniego akapitu :) sklep zwraca tylko kasę za sprzęt a nie za wysyłke :) Pozatym wszystko ok :) Ad. 3 Racja. Ale kupując w sklepie który posiada własny regulamin, który jest niezgodny z ustawą, nie będziesz miała rze
  10. Ad. 1. "Podsumowując konsument płaci tylko za zwrot, nie za wysyłkę do siebie." Skoro zwarca to logiczne jest, to że sklep mu już nic nie wysyła. Więc kosztem wysyłki do siebie nie może być obciążony :) To co przytoczyłeś tyczy się tylko tego, gdy klient odstępuje od umowy bez podania przyczyny w 10 dni po otrzymaiu paczki. Ad. 2 Jeżeli paczka jest zniszczona, to sklep jest zobowiązany do wyjaśniena tej sprawy z kurierem/pocztą/panem Jasiem. To racja. Ale sklep nie ma wpływu na to co sie dzieje z paczką po oddaniu jej kurierowi/poczcie/panu Jasiowi( o to mi chodziło), więc nie ma wpływu, w
  11. "Ponadto art. 6 ust. 1 dyrektywy 97/7/WE o umowach na odległość stanowi, że kosztem zwrotu rzeczy w razie odstąpienia od umowy zawartej na odległość obciążony jest KONSUMENT" Więc gdzi jest napisane wyraźnie że to sklep ponosi koszta ?? Pokaż bo nie widzę... Konsument = klient a nie sklep. Z ustawy, którą cytowałaś ABSOLUTNIE nic nie wskazuje na to, że to sklep ponosi koszta wysyłkek. Jak byś czytała to co pisze to byś mi nie zarzucała, że nie czytałem, bo już raz Cię prosiłem żebyśmi pokazała dokładnie ten fragment, w którym jest napisane, że to sklep ponosi koszta wysyłek. Co do prz
  12. A skąd wynika to co piszesz?? Nie z ustawy , nie z prawa europejskiego. Więc skąd?? Ja Ci przytoczyłem prawo europejskie, które stosuje sie do Polskiej ustawy z racji tego, że w Polsce nie ma KONKRETNIE napisane kto zwraca kase za przesyłki. W przypadku gwarancji TEŻ klient płaci za przesyłki. Dlaczego sklep ma za każdym razem zwracać koszta klienteli jeżeli, roszczenie co do gwarancji są bezzasadne : "coś mi brzęczy, wszystko jest ok ale macie to sprawdzić" , "Upadła mi na ziemie , cała popękała, powiem że tak sie stało. Moze przełkną a jak nie to i tak wysyłka gratis" itd. Prawo stoi do za k
  13. Z tego co widze to osoby, które zarzucają gunfire.pl że to ten sam szajs co "Arsoftgums" TYLKO dlatego, że oba podmioty należą do J&B to jakieś oszołomy. To tak jak by porównać : Fiat 126p ( tzw. maluch) i fiat Coupe : "maluch wolno jeździ to ten drugi napewno też". Bez jaj. Inna obsługa, inni ludzie. A że właściciel ten sam?? Co z tego :poddanie: ?? Kupowałem u Airshitów i w gunfire.pl. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że jestem zadowolony. U Airshitów można kupić zabaweczki dla młodszego kuzyna ( co nie jest w żaden sposób ukrywane). Natomiast z gunfire.pl można zacząć swoją przygode z A
  14. Co do ustawy którą przytoczyła Xena. Prosze mi wskazać gdzie wg Ciebie jest napisane że to sklep zwraca pieniądze za przesyłke?? Głupi jestem i nie widze. Na jakiej podstawie tak sądzisz?? "To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu." Sklep świadczy replike ( WYSYŁKE ŚWIADCZY POCZTA, KURIER ITP. A NIE SKLEP!!!) a klient świadczy pieniądze które mu sie zwraca ( za to co świadczy sklep = replika). "Ponadto art. 6 ust. 1 dyrektywy 97/7/WE o umowach na odległość stanowi, że kosztem zwrotu rzeczy w razie odstąpienia
  15. Wiadomo warunek C że NIE MUSI być spełniony, ale jest to jeden z warunków kiedy towar MOŻE być zwrócony ( źle sie wyraziłem na początku). Nie ma nigdzie napisane, że sklepy muszą zwracać koszta wysyłek, tak jak DOSADNIE nie ma napisane, że to klient je ponosi( choć to wynika z ustawy) . Ponadto w świetle polskiego prawa, sklep musi być poinformowany o zwrocie towaru itp. LISTEM POLECONYM (sic!) i założe sie, że nikt tego nie przestrzega. Co do przykładu, który podałem : średnio człowiek ma ok. 100 znajomych i paru przyjaciół. W takim układzie można by było bardzo łatwo wykończyć konkurencje, j
×
×
  • Create New...