-
Content Count
1,487 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Gor
-
eee tam- da się zrobić bez problemu midcapy do BARa (5min), inne giwerki to już więcej dłubania ale w pół roku się da ;) PS: BAR ma magi do emki w skorupie BAR, wkręcone na jedną słownie JEDNĄ małą śrubeńkę, wymiana powinna trwać w porywach do 5minut z siorbaniem kawki po każdym obrocie śrubokręta :)
-
Powała- może dla kilku osób będących w sytuacji powyższej przewidzisz rolę partyzancką V Kolumny niemieckiej? Szkoda żeby ich ominęło (oczywiście z utrzymaniem proporcji żeby nie zjawiło się 40% dywersantów :icon_wink: ) PS: W temacie dotyczącym broni dopuszczalnej sugeruję dodać jeszcze pistolet Browning High Power (dostępny od WE) Dlaczego to już odsyłam do źródeł :)
-
Mieliśmy okazję (SSInc i Apokalipsa) wspierać działania oświatowe Muzeum II WŚw w Gdańsku- zestaw inscenizacji 'Wileńszczyzna 44' który miał miejsce 2.02.14 w Skansenie budownictwa ludowego w Olsztynku, gościł m.in kombatantów tamtych wydarzeń, no i zgromadził spore gremium widzów. Bawiliśmy się setnie i dość pożytecznie- zapewne to nie ostatnia nasza przygoda z rekonstrukcją. http://olsztyn.nasze...49776,t,id.html
-
SSInc podejmuje wewnętrzną dyskusję nad zagadnieniem( strona polska) i podajemy dalej.
-
Projekt Wrzesień 39` - dyskusja ogólna
Gor replied to historian1970's topic in II Wojna Światowa i wcześniej
ajajaj....:) -
kiedy ja pokpiwam z teorii w myśl której Radomiak nie klekotał- to odnośnie opinii Seppa :)
-
A toś zapunktował Arturze Kazikiem- wielce doceniam i szanuję mego krajana :)
-
Tajemnica Market-Garden. Sabotaż w Lent?
Gor replied to historian1970's topic in Wydarzenia historyczne
Małe sprostowanko ad kampanii afrykańskich: 1. Miejcie na uwadze że Panzer IV miał dwie wersje F 1 i 2- ta druga miała długolufową KwK 75mm i jej pod El Rommel nie miał WCALE, za to miał masę PzII z działkiem 20mm oraz włoskich Carro Armato trochę- trzon stanowiły PzIII z armatą 50mm w wersji zdaje się L 2. Nie porównywałbym AK spod El z AK spod Kasserine bo tam właśnie Rommel PzIV F2 już miał, jak również kontyngent Tygrysków- kilka,ale za 'sztych włóczni' zawsze dały radę. 3. Arturo- ja wiem że oczyma wyobraźni widzisz Pattona jak na białym koniu ratuje losy Europy ale muszę Cię rozcza -
Jak znam życie wszystkie niedostatki z napiętym budżetem włącznie da się przezwyciężyć, ale wieczoru kawalerskiego przyjaciela 'od zawsze' po prostu nie wypada. Nie myśl że mi nie szkoda, ale reprezentacja jak piszesz jedzie godna zatem żadna dla imprezy strata :)
-
czyli na Radomiaka się nie zda :D ;) Artur- pogadaj z Rudixem, pobawił się nieco swoim Karem od GG zanim go puścił w świat. Z tego co pamiętam chwalił sobie 'real-steel feel', ale z grywalnością było różnie. Rzekomo można z 20m nie poczuć pojedynczej 8mm kulki strzelanej na 450fps w klatę...
-
Tajemnica Market-Garden. Sabotaż w Lent?
Gor replied to historian1970's topic in Wydarzenia historyczne
Uff- nie wytrzymałem, muszę wtrącić pięć groszy. Za pozwoleniem asanów zatem: 1. Arturze- kończąc twą ostatnią myśl jednak nie wiemy ILE tego paliwa Shermany miały w bakach przejechawszy most ;) 2. Zawsze dziwił mnie wybór brytyjskiej jednostki do wykonania ŚMIAŁEGO i RYZYKOWNEGO uderzenia frontalnego w miejsce jankesów. Czy dlatego że bardziej krewcy, czy że znacznie (średnio) głupsi jednakże trza przyznać uesom że do szarż nadawali się znacznie bardziej. Sorry, ale całokształt historii potwierdza że herbata rządzi w bitwie defensywnej (batalistykę morską pomijam bo to inszość) 3. Nawią -
a mnie to się widzi pany że w każdej armii, lidze, szkole, obozie skautów, rekonstrukcji itede my jesteśmy i oni są, a oni to są zawsze jakoś tacy 'onsi' i nie zasługują na coś :icon_biggrin: No- do czasu jak znajdziemy wspólnego wroga, to może na chwilę są już bardziej 'swojsi' ale tylko do czasu jak nam się przypomni (nie tylko niestety polskie) powiedzonko Kazimierza Pawlaka 'Kargul to wróg, ale mój-twój- nasz! Na własnej krwi wyhodowany!' Wewnętrzna rywalizacja jeśli tylko trzyma zdrowe reguły wydatnie zwiększa osiągane efekty i podnosi poziom sprawności bojowej ot i co!
-
Nawet nie zaglądam, termin od dawna zaklepany. Łudzę się że bym nie pojechał bo dystans, ale skoro na Śląsk dojechaliśmy PolskimBusem.... Jedźcie, poopowiadacie :)
-
HA! Sławną widziałem kilka dni temu- wyłowiłem na czyjeś playliście Youtube, ale traf :) Oglądałem wywiad z Pasikowskim odnośnie 'Jacka Stronga' i generalnie propozycji filmowych. Pojawił się scenariusz pod wiele mówiącym tytułem '303' który rzekomo czeka cierpliwie w kolejce na biurku reżysera i ma spore poparcie producenckie- chyba chcą zrobić wreszcie porządne epickie kino wojenne u nas. Oby diametralnie różne od mojej ukochanej 'Bitwy Warszawskiej'. Byłoby coś poza skądinąd pięknym 'repeat please' na konto naszych ikarów. Heh... Linda z toną makijażu jako Zumbach... :D
-
Projekt Wrzesień 39` - dyskusja ogólna
Gor replied to historian1970's topic in II Wojna Światowa i wcześniej
tylko bile BIO ;) -
Projekt Wrzesień 39` - dyskusja ogólna
Gor replied to historian1970's topic in II Wojna Światowa i wcześniej
pomysły z transmisją ciekawe,ale niestety nieprzystające nijak do realiów pola 'walki' ash, prędzej do rekonstrukcji Lukas- jak organizacja kolego to bardzo chętnie te 10 osób ale nie dzień a tydzień wcześniej poprosimy, w przeddzień już jest zazwyczaj 90% ogarnięte :icon_wink: poza tym chłopy pamiętajcie że to teren wielkiego narodowego MAUZOLEUM- my chcemy uczcić obrońców grą, ale opory władz przed zorganizowaniem czegoś co nie jest bieganiem w mundurach do kamery mogą być spore więc jak trafnie określił Orzełek- nie podpalajmy się na próżno -
Trochę historiozoficznego bełkotu- rodzimy kult klęski
Gor replied to Gor's topic in II Wojna Światowa i wcześniej
no wiesz- przy okazjach różnych miewam z kombatantami do czynienia dość regularnie ;) niestety- rozmowy w stylu podobnym do tego: -a ty gdzie byłeś?u kogo? - w 43-cim u 'Łysego' - taaa? a ja całą wojnę byłem prawą ręką 'Łysego' i ciebie jakoś nie pamiętam!! OSZUST! ZDRAJCA! etc etc etc... ech..... -
Trochę historiozoficznego bełkotu- rodzimy kult klęski
Gor replied to Gor's topic in II Wojna Światowa i wcześniej
Widzę że dyskusja rozlewa się na różne obszary i czytam z zaciekawieniem. Chciałbym wtrącić wpływ faktora zwanego ogólnie 'psychologią tłumu'. Ludzie są jacy są- wszędzie znajdą się oszołomy (jedni w wełnianych turbanach inni w wełnianych beretach z antenką) i konstruktywni dobrzy ludzie. Jest również centralna masa całości, bardzo często przysłowiowo 'ciemna' i podatna na manipulację. Tłum to organizm a nie suma składowych, ma więc własny umysł i potrafi pchnąć nawet silne jednostki do uczynienia czegoś haniebnego. Hipnotyczna presja 'organizmu' tłumu czyni z cichego muzułmanina, prze -
no właśnie, dlatego po podsumowaniu kosztów raczej polecałby rozważenie stylizacji a później reko zwykłego piechociarza US jeśli już chcesz być UeSem :icon_biggrin: U spadaków tyle tych pierdółek, falbanek -brakuje tylko szyfonowych rękawiczek za łokieć i boa z piórek :icon_wink: Zbankrutujesz kolego! Tutaj dozbieraj 200 i kup, tutaj też 200 i tak dodatkowy tysiaczek się zbierze i tak sobie leci w górę suma.... :icon_razz:
-
ano prawda najprawdziwsza, ale trzeba mieć zacięcie i chcieć- dzisiaj już ludziom się coraz mniej 'chce' a gołąbki same mają wlecieć do gąbki no,ale to raczej nie są ludzie z tego podforum :)
-
Trochę historiozoficznego bełkotu- rodzimy kult klęski
Gor replied to Gor's topic in II Wojna Światowa i wcześniej
nie, bo w lecie jest za wesoło i to nie przystoi do martyrologii Wyklętych, nie oddaje tragizmu tych chwil :P (ok, to też ironiczna przewrotność,ale założę się że pojawiłaby się nie raz w dyskusji gdybyś to zasugerował na forum publicum) -
Trochę historiozoficznego bełkotu- rodzimy kult klęski
Gor replied to Gor's topic in II Wojna Światowa i wcześniej
no to ja poproszę namiary do tej Pani na priva,a wracając do tematu zapytam Cię Arturze w odniesieniu do Twojej pięknej wypowiedzi (owszem- popieram że 'pamiętanie o Alamo' ma wiele pozytywnych funkcji w narodzie) czemu u nas te porażki nie tylko się pamięta i opiewa,ale są powodem do przechwałek? Bo niestety tak jest. Przytaczając znów za Wańkowiczem (którego uwielbiam, a który był zupełnie przypadkiem chrzestnym ojcem mamy Orłosia :icon_smile: ) 'w armii polskiej mała jest różnica między bohaterstwem a tchórzostwem- ten sam żołnierz pod ogniem walcząc zostaje bohaterem, uciekając- tchórz -
Trochę historiozoficznego bełkotu- rodzimy kult klęski
Gor replied to Gor's topic in II Wojna Światowa i wcześniej
No ale tutaj mamy swoistą rozbieżność- bronimy do ostatka Westerplatte i zostawiamy Wichra na Helu dla dodania animuszu obrońcom (jestem w stanie zrozumieć kwestię dodania otuchy obrońcom wybrzeża- w końcu nikt się nie spodziewał że szkopom pójdzie AŻ tak szybko, nasz dywizjon niszczycieli miał wrócić do polskich baz morskich na czele brytyjskich eskadr płynących z pomocą.... Z drugiej strony mamy wyraźny rozkaz UNIKANIA walki z sowietami (Rydz) który spowodował że w oczach opinii publicznej dobrowolnie daliśmy się wyd...ć bo przecież wojny nie wypowiedzieliśmy. To nasze z przeproszeniem ' -
btw- polecam http://forum.wmasg.pl/topic/15715-rekonstrukcja-historyczna-a-airsoft/ :)
-
Drodzy Koledzy Troszkę czasu nosiłem się z zasygnalizowaniem poniższych treści, aczkolwiek skoro to podforum Ash/Reko i niejednokrotnie gryźliśmy trudne zagadnienia z zakresu samej historii, polityki historycznej, etyki itd. to nie znajduję lepszego miejsca do wymiany zdań na ten temat. W roku ubiegłym obchodziliśmy okrągłą 150 rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego i (bardzo prawidłowo) sprowokowało to nie tylko obchody, publikacje, produkcje filmowe itd. ale również wiele konkretnych dyskusji. Te zwyczajowe w kwestii wszelkich powstań 'po co?', 'dlaczego?', 'czy można było?', 'co by