-
Content Count
2,152 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Domin007
-
ASH „Przystanek – STALINGRAD!!!”, 09/03/2019, Otwock
Domin007 replied to XrayPl's topic in Imprezy ASH
No i klasowo. Dla mnie wszystko jasne. :) -
ASH „Przystanek – STALINGRAD!!!”, 09/03/2019, Otwock
Domin007 replied to XrayPl's topic in Imprezy ASH
No i super, jeśli wrócę z nart z pewnością się wybiorę, choć przyznam, że liczyłem na kolejną grę z cyklu "węgierskiego". Nie chciałbym też wyjść na hamulcowego, ale w kontekście zeszłorocznej wypowiedzi kolegi Pookyboya (którą przytaczam prawie w całości) coś mnie niepokoi w doborze terenu: "Panowie, Cieszę się, że impreza się wam udała, ale Zofiówka została celowo wybudowana przylegając do terenów szpitala. Dotychczas to aż tak nie przeszkadzało bo od jakichkolwiek budynków była jednak oddalona. Sytuacja jedna się diametralnie zmieniła z momentem wybudowania oddziału PEDI -
Ale jeżeli dobrze zrozumiałem to Robert zakłada brak jakiejkolwiek socjalizacji między stronami. Gracze do momentu spotkania z nieprzyjacielem mają nie wiedzieć jakimi siłami i środkami dysponuje strona przeciwna, wiec chyba nie byłoby lans-godziny. Dlatego pomysł by gra rozpoczęła się częścią nocną w piątek wieczór uważam za bardziej trafiony.
-
Piątek-sobota. Niedziela na dojście do siebie i konserwację wyposażenia.
-
Jesteśmy już po pierwszej grze z cyklu "Wielkie Bitwy Frontu Zachodniego", który obejmować będzie 3 gry: 1. Ardeny 1944, 2. Operacja Market-Garden, 3. Normandia 1944, Jako nagrodę, za udział we wszystkich grach cyklu gracz będzie miał prawo do noszenia baretki Gwiazdy Francji i Niemiec:
-
Marku, zwróć uwagę, że tym razem mówimy jednak o grze "dla zaawansowanych". Istnieje duże prawdopodobieństwo, że przez czas jej trwania ktoś może ani razu nie wystrzelić czy zobaczyć oponentów. Dodatkowo tego typu gra będzie bardzo wymagająca fizycznie i psychicznie. To może działać jako "force de frappe" dla szerszego grona. Dostępnych informacji co do OPFOR-u, jego zadań czy lokalizacji celów też będzie niedużo, a jak wiadomo nie przepada się za tym czego się nie zna. Robert ma już jednak kilka pomysłów co i jak, zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Aktualizacja kalendarza: 2018: A) Za nami: 1."Wiosenne przebudzenie" - Otwock (sobota) 2. "Bizerta-Tunis 1943" - Zielonka k. Warszawy, 28 kwietnia (sobota), 3. "Operation Dragoon" - Bohutice (Czechy), 8 - 9 czerwca (piątek-sobota) 4. "Orzeł wylądował" - Wola Wodyńska k. Mińska Mazowieckiego, 16-17 czerwca (sobota-niedziela), 5. "Good Morning Vietnam" - Mieczewo k. Poznania, 22 - 24 czerwca (piątek- niedziela), 6. "Operacja Husky, vol. 2" - Mieczewo k. Poznania, 31 sierpnia - 2 września (piątek-niedziela), 7. "Wyzwolenie Francji" - Kuty (Słowacja), 8
-
Minęło parę dni, więc może 3 słowa od ojca prowadzącego. Na wstępie podziękowania: 1. Dla Roberta za współorganizowanie "Ardenów 1944" - bez Ciebie ta gra by się nie odbyła. 2. Dla Thompsona za pomoc przy stylizacji terenu - dzięki Tobie pierwszy raz od x czasu zmieściliśmy się w harmonogramie i mogliśmy zacząć odprawę o czasie. 3. Dla Ryby (Łódzkiego) za zabezpieczenie logistyczno-transportowe gry. 4. Dla funkcyjnych: dowódców, radiooperatorów, sanitariuszy i saperów - dzięki Waszej pracy i poświęceniu gra nabrała rumieńców, klimatu i nie sprowadziła się tylko do prym
-
W armii brytyjskiej i kanadyjskiej personel sanitarny zasadniczo dzielił się na trzy kategorie: 1) medical officers - oficerowie RAMC/RCAMC - lekarze służący w Field Ambulance przydzielonym do brygady piechoty, pełniący obowiązki w Field Dressing Station - polowym punkcie opatrunkowym. Oznaczeni opaskami Czerwonego Krzyża byli uzbrojeni w rewolwery i pistolety na mocy konwencji genewskiej z 1929 r., właśnie celem ochrony rannych i podległego personelu. 2) orderlies - podoficerowie i szeregowi RAMC - wykwalifikowani sanitariusze służący w Field Ambulance (jako asystenci oficerów medyc
-
Robaczki, a wiecie, że to temat do dyskusji o LARP-ach historycznych i wykorzystaniu elementów fabularnych w grach a nie taktyce, strategii i milsimach? Jak chcecie gadać o milsimach to idźcie to tematu o nowej grze, który założył Cortes. W tym miejscu zamierzam zadać kłam stwierdzeniu Vlada, cytowanemu poniżej: Nie sądzę. Do tego by zagrać fajnego LARP-a w ogóle nie są potrzebne zasady milsima. Nie są potrzebne nawet repliki, bo można grać nieuzbrojonego naukowca, księdza, zombi czy strzygę. Potrzebne jest przede wszystkim wczucie się w rolę i klimat.
-
Trudno Kolba, co zrobić. Takie życie. Następnym razem. Straty przedbitewne są, ale nie robią wielkich różnic. Choć, szkoda, byłoby nas prawie 60 osób, gdybym nie musiał korygować list. Dlatego prośba z mojej strony o jak najszybsze ogarnięcie tematu i jeżeli ktoś się planuje wysypać, albo dopisać do gry, to żeby zrobił to teraz. To samo dotyczy pytań Jutro przed południem Kolegium Organizacyjne udaje się już w teren celem przygotowania skromnej scenografii i ogarnięcia miejscówki dlatego od dzisiejszego popołudnia będę offline. Prognoza pogody na sobotę: pochmurno, 3-7 st. C (odczuwa
-
Vlad to jest wyciąg z pierwszego posta, nt. pirotechniki, nazwijmy to zaczepnej. A zatem wszelkiej maści granaty robione fabrycznie jak też samoróbki o mocy maksymalnie K 206 wchodzą do gry. Co do dymów - na pewno będą mogli ich używać saperzy, sygnalizując w ten sposób zniszczenie danego obiektu (np składu paliwa czy mostu). Świece te będą dostarczone przeze mnie. Co do użycia dymów w polu to myślę, że ryzyko pożaru jest małe, więc możemy dopuścić atestowane świece (żadnych zabaw z saletrą i cukrem). Kolory dymów bez znaczenia.
-
Możemy umówić się na zasadzie gentleman's agreement, że sanitariusze są chronieni, ale nie można wykluczyć, że ktoś po prostu nie zauważy oznak Czerwonego Krzyża (ja tak miałem na "Klużu", gdzie trafiłem Klaussa, który nieopatrznie wychylił się z okna). Nie można też im zakazać użycia broni - w obronie własnej lub rannych. Natomiast popieram prośbę o uszanowanie ze względów humanitarnych łapiduchów - oni będą robili kupę klimatu. No i nie zapominajcie o tym by odciągać swoich rannych za zasłonę, po to by medykom ułatwić pracę. Gen. Mohnke lubi to. Właśnie dostałeś przydział. :)
-
Informacji na temat stanów liczbowych poszczególnych oddziałów i stron Wam nie podam, przekonacie się na miejscu. Powiem tylko, że siły są wyrównane. Daffy jak słusznie zauważył Vlad, zgłosił się jako RTO, ale do brytyjskiej 6 DPD. Tak, oni też walczyli w Ardenach, w ramach brytyjskiego XXX Korpusu. Wiesz po czym podobno poznaje się dobrego dowódcę? Że nie woła "Naprzód!" tylko "Za mną!". ;) Jeżeli chodzi o SS to na CO zgłosił się już x czasu temu Proboszcz, ale nie mam jeszcze potwierdzenia jego udziału. Wstrzymamy się jeszcze ze zmianami w tym zakresie. Aha! Nie przyjmuję już zg
-
Komunikat HQ nr 3 1. Na dziś mamy 52 zapisanych i 36 wpłat. Do zamknięcia bramek został tydzień, więc przypominam tym co się zgłosili, a nie zapłacili wpisowego o obowiązkach fiskalnych. Lipnie by było, żeby gra się nie odbyła bo 4 graczy zapomniało się rozliczyć. Przypominam o tym dlatego, że tuż przed grą, kiedy będą rozliczenia z szefem terenu, odprawy, omówienie zasad i lans godzina, nie będę miał czasu na zabawę w księgowego. Więc jeżeli chcemy by gra wystartowała kiedy powinna - odprawmy się wcześniej. 2. Z uwagi na takie, a nie inne zainteresowanie osób w "półstylizacji" po st
-
Mamy na dziś 48 zgłoszeń (nieznaczna przewaga Aliantów). Rzesza mocno zwarła szeregi, acz przyznam szczerze, że SS gdzieś się pochowało, poukrywało. ;) Z ciekawostek, to przypominam, że "Ardeny 1944" są pierwszą grą z cyklu "Wielkie bitwy Frontu Zachodniego". Ukończenie cyklu na zasadach opisanych w temacie dot. systemu baretkowego kwalifikuje gracza do otrzymania baretki "France and Germany Star": Jednocześnie miło mi poinformować, że weterani kampanii w Afryce Północnej (Cortes i XRay) otrzymają swoje baretki "Africa Star" na odprawie ogólnej przed grą.
-
Komunikat HQ nr 2. 1. 8 grudnia to już jesień, prawie zima. Więc spodziewajcie się niskich temperatur. Zatem najlepszym wyjściem są czterotakty i strzelby. Lepiej pójść w tą stronę niż zdać się na łaskę elektryków i gaziaków. 2. Każdy niech zabierze ze sobą bandaż. Ułatwi to pracę sanitariuszom, którzy co prawda będą dysponować zapasowymi sztukami, ale nie będzie ich nie wiadomo jak dużo. Pamiętajcie, że jeżeli sanitariuszowi skończy się któryś z elementów wyposażenia, np. bandaże, a ktoś zostanie ranny, to nie będzie mógł udzielić pomocy. Wtedy ranny się wykrwawi, dozna wstrząsu i w
-
Nie chcę wychodzić na formalistę i wyskakiwać z tekstem "Było na forum, poszukaj", więc podrzucam dwa główne linki do tematu replik robionych na zamówienie: http://wmasg.com/pl/forum?wmasgURL=http://forum.wmasg.com/topic/163619-repliki-custompytania-i-odpowiedzi-porady/ http://wmasg.com/pl/forum?wmasgURL=http://forum.wmasg.com/topic/166037-repliki-customowe-szukam-wykonawcy/
-
No, kończy się, więc mógłbyś przestać gnuśnieć w zaroślach i się pojawić. Czy jesteś przed szlabanem do północy 31 grudnia? ;) Zależy od wilgotności ściółki. Jeżeli nie będzie zagrożenia pożarowego to jak najbardziej dozwolone. Jeżeli będzie- to wykluczone. Karolew ma pożar tradycyjnie już wpisany w ramach atrakcji podczas gry (prawda Thompson?). EDYTA: Mamy dziś 33 chętnych na grę, przewaga po stronie alianckiej.
-
Sprawy bieżące ASH - dyskusja, uwagi, wątpliwości, komentarze
Domin007 replied to wish's topic in Imprezy ASH
Przygotuj kwity od rodziców i przyślij maila podanego w temacie "Ardenów 1944". Rozpatrzymy wniosek. -
Panowie, by troszkę usystematyzować. Gry fabularne, mają fabułę - określoną w scenariuszu. Fabułą ta zwykle opowiada jakąś historię, ma swoich głównych bohaterów, przewiduje jakieś zdarzenia etc. Ważne by gracze zapoznali się z założeniami fabuły gry, bo wiedzą dzięki temu czego się spodziewać, na co położyć nacisk w rozgrywce i często fabuła zawiera wskazówki ułatwiające wygraną. Przykładem takich gier były gry "Operacja Kusza", "Operacja Big Ben" czy "Orzeł wylądował". LARP-y to już wyższy poziom. LARP to de facto teatr gdzie każdy uczestnik wchodzi w grę całą swoją osobą, ang
-
Sprawy bieżące ASH - dyskusja, uwagi, wątpliwości, komentarze
Domin007 replied to wish's topic in Imprezy ASH
Na czym polega problem z rekonstruktorami? Słowem kluczem jest słowo "mumin". Dla większości rekomanów rozwodzących się nad guzikami, obszyciami, ściegiem, jakością materiału i innymi tego typu - nieistotnymi z punktu widzenia grywalności - kwestiami, duża część środowiska ASH w Polsce to tzw. muminy, których trzeba unikać jak ognia. Battledressy P 49, belgijskie denisony, linery od M1, duńskie DMS-y i mundury NVA/szwajcary a często wyroby Sturma są wystarczającym powodem dla części rekonstruktorów by spojrzeć z niechęcią na towarzystwo w pełni eksploatujące tego typu rzeczy. Większości r