Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Tylkoontamstoi

Użytkownik
  • Content Count

    12
  • Joined

  • Last visited

  1. Najlepiej samemu kompletować ekwipunek, może być nawet na wyposażeniu pogotowia, byle był praktyczny. Ale przyznam że ciuchy i sprzęt do trekkingu są po prostu świetne.
  2. Taaa, wiem że mech jest pod ochroną, ale jak jest zimno, za przeproszeniem w... pupę, to warto zrobić posłanie z mchu, nie ciągnie tak strasznie.
  3. Hmmm, słyszałeś pojęcie "rozum"? To on pomaga nam oceniać wszystkie sytuacje. Tak przygotowuj się na każdą sytuację, ale kuźwa, myśl przy tym, a będzie ok!
  4. Twoje prawo, ale dla mnie wygląda to tak: albo "O, jak fajnie, sprawdziło się!" jak zadziała albo "Nie sprawdziło się, no cóż, nic nie jest doskonałe." jak nie zadziała I tak myśląc każdy sposób jest dobry. A tak naprawdę to trzeba być po prostu gotowym na każdą ewentualność pogodową.
  5. *wzdycha*Chcesz cytatów? Dobrze, przede wszystkim to: To: To też: Oprócz tego, jeszcze to: i to: No, może jeszcze to: Wszystkie te techniki znajdziesz w każdym podręczniku o żeglarstwie, a zwyczajowa tego nazwa to wróżenie z fusów - bo po prostu czasem działa, czasem nie.
  6. Och sodomito, zabłąkany w swej błędnej wciórności, nie bój nic, ponieważ ja, oświecony prześwietliście, przekaże ci swe mądrości. Otóż chodzi mi o wszystkie metody przedstawione w pierwszym poście, bo dokładnie tego samego uczą podczas kursu na stopień żeglarza jachtowego. 8-)
  7. Wiecie jak nazywają to żeglarze? Wróżenie z fusów. IMO działa rzadko(testowałem), wyjątkiem są chmury, sam się na nich mało znam, ale mój znajomy przewiduje z nich dość trafnie pogodę.
  8. Raczej, jak by mnie jakiś pchlarz obudził w środku nocy, to chyba bym go zatłukł kanapką z dżemem. :D
  9. Cholera, może jestem radioaktywny albo coś, mnie omijają.
  10. Od szesnastu lat mój dom stoi na granicy na Chojnowskiego Parku narodowego, gdzieś jedną trzecią życia przesiedziałem w lesie, a dzikie zwierze widziałem tylko cztery razy, w tym trzy razy była to sarna która uciekała gdzie pieprz rośnie, a raz był to dzik, który popatrzył się na mnie i moich kumpli, a potem też sobie poszedł. Tak więc, IMO masz jakiś promil szansy na dzień że coś spotkasz, a kolejny promil na to że cie zaatakuje.
  11. Hyhy, a myślałeś że czemu mają taki fikuśny kształt i dziurki gdzie popadnie? Do tego głównie służą, a jak kupujesz nową to dostaniesz też aluminiowy maszt, choć nic nie stoi na przeszkodzie żeby sobie takowe wystrugać. Nie wiem czy ktoś wspominał, ale... Drzazgi smolne, otrzymasz z każdego drewna żywicznego(smolnego), ale najlepsze są sosnowe. Wystarczy znaleźć/odrąbać kawałek nasiąkniętego żywicą drewna, i przyszykować kilka grubych drzazg, najlepiej na zapas. Potrafi się palić i minutę, a do tego nie zgasi jej żadny wiatr - idealne do rozpalania ognisk czasie ulewy.
  12. Dziczyznę u nas trudno spotkać, nawet jak się starasz, raczej martwiłbym się o mrówki - one dobiorą się do każdego żarcia.
×
×
  • Create New...