maciejinho
Użytkownik-
Content Count
36 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by maciejinho
-
Zwolniło się jedno miejsce do wojska z mojej ekipki - jeśliktochce ;) proszę o info, to może uda się z Memo zakręcić do czwartku zmianę danych w PZU :)
-
Ja używam szczeliwa do gwintów Wurth, średniego. po problemie.
-
Nie Bryci, tylko Czesi w sumie, to oni wymyślili ten karabin, a Brytyjczycy go sobie zapożyczyli, jaki i ckm BESA :)
-
demonika: Haha, szacun dla MadRata, skoro tak przekonujący był, ze się nabrałaś :) Pierwszy raz go zobaczyłem, jak stałem na warcie na wale, a on mi pomachał, zatoczył się i krzyknął: "Pozdrawiam mamusię!" :) Świetna gra (mam nadzieję, że rzeczywiście bez wspomagania :P)
-
No wiesz, w końcu wojsku kombinezony pompowały anty-X. Nie zdziwiłbym się, jakby razem z tym świństwem podawano brom ;). Nie dziw się więc, że wojacy otępieli byli ;)
-
Maniak, Ty mówisz pewnie o ataku na posterunek Sushi (Specnaz)? Pamiętam tą panikę, jak na tle młodnika było widać coś koło 20-30 osób kierujących się nie wiadomo gdzie :) Wtedy też byłem jednym z tych na wale (nawiasem mówiąc, nie było nas wtedy za wielu w tym sztabie i dostalibyśmy solidnie po dupskach) - przebiegałem spod wejścia do sztabu na pozycję (miałem w łapach RPK i to wtedy padła moja cytowana wcześniej przez Wukasza odpowiedź na pytanie o amunicję: "a nie, nie przynoś mam dużo, ze 160"). Postrzelawka z Monolitem miała miejsce później, na południowy wschód od Sztabu, w szczerym pol
-
Dokładnie :) Odkąd pamiętam, zawsze było narzekanie na wojsko i tak będzie pewnie zawsze. Ale szanowni Stalkerzy - po to jest wojsko, by grało swoją rolę tak jak i Wy w tym LARPie. Mamy pilnować Zony, ew. kontrolować poruszających się po niej, likwidować zagrożenia itp. Nie mówię tutaj o ciągłym i nieprzerwanym otwieraniu ognia. Trafialiście na żołnierzy, którzy dali się przekupić czymkolwiek, oraz takich, którzy zawracali Was do granic strefy nie chcąc słyszeć o łapówce. To chyba dobrze? Jak się nie udało raz, trzeba próbować inaczej i gdzie indziej - to już Wasza robota, po to pojechali
-
Chciałem się upewnić, czy pominięto pomyłkowo, czy to celowe działanie :) Dziękuję za odpowiedź.
-
Czy wojsko posiada także niwelatory PSI, jak to drzewiej bywało (i raz nawet d... uratowało, bo było się gdzie schować)? W nowej mechanice tylko o dozownikach AntyRad jest :)
-
Memoris, w poprzedniej wypowiedzi siliłem się na ironię :wink:
-
Standardowe magazynki mają po ok. 68 kulek :hahaha: Do zmartwionych małą ilością ammo - na ostatnim Stalkerze użyłem ~30 sztuk amunicji, wystrzelonych w kierunku drzewa, żeby hopka podregulować. Dopiero w czasie "opadu" zaczęliśmy się o amunicję martwić, bo mieliśmy zamiar wyczyścić własną bazę. Skończyło się na tym, że koledzy jej bronili, a ja spałem w aucie :)
-
Przeczytałem cały wątek, znów Państwo zagęszczacie atmosferę 2 miesiące przed imprezą :) Jeśli się uda zebrać łobuzów i zarejestrować - chętnie staniemy się znowu niedofinansowanymi wojakami :)
-
Zawory , Glock 17 army
maciejinho replied to Baxior007's topic in Pistolety, rewolwery i pistolety maszynowe
Haha - gdybym wcześniej popisał, to jak najbardziej by się dało. Magi poszły na części - ostatnia sztuka dzięki temu działa, tego się na razie nie pozbędę - bardzo lubię tego gnata :icon_biggrin: . Może magi do CA będą pasować - wtedy replika miałaby drugą młodość :) -
Kupiłem 1 szt. dla testów. Nie używałem go za dużo, ale są lepsze od midów Cymy - po przesmarowaniu i stopniowym napełnianiu zero cięć jak na razie.
-
Zawory , Glock 17 army
maciejinho replied to Baxior007's topic in Pistolety, rewolwery i pistolety maszynowe
Odgrzewam temat sprzed miesiąca. Zawory TM pasują, walczyłem z ARMY długo swego czasu. Niestety, zawór ładowania GG trudno dostać, najlepiej kupić zawór np do KJW i przełożyć bebechy, to działa (sprawdzone). Radzę też sprawdzić, czy to na pewno zawór - często jest to oring uszczelniający cały magazynek (ten na dolnej, wykręcanej "pokrywie" w której jest też zawór nabijania). Ogólnie nie warto chyba tego ratować, lepiej zbierać na nową broń :) o ile sam pistolet jest OK, to magi są tragiczne, a to od nich najwięcej zależy :) -
Dowódca był w sumie OK, szacun za zwieziony sprzęt - starał się, lecz po prostu może przerósł Go "inny niż zwykle" charakter imprezy. Podczas przerwy zwróciliśmy Mu uwagę, że powinno to wyglądać inaczej. Mnie najbardziej, zresztą chyba każdemu się na to żaliłem, raziła "wewnętrzna ochrona" dowódcy. Panowie ewidentnie przyjechali poćwiczyć ochronę VIPa, za to my cierpieliśmy - zero rozkazów bo nie można było się skontaktować z dowódcą (zbliżenie się do "strefy zero" to pewna śmierć od lans hamburgera), magazynki musieliśmy mieć wypięte we własnej bazie, bo jak nie to groziło zastrzelenie p
-
O ile dobrze pamiętam, prąd stanowił jedynie oświetlenie/napęd ew. maszyny matematycznej ;) i rezerwowe ładowanie batki. Prąd szedł z generatora, więc szkoda go marnować na np. czajnik :) Byłem na obu poprzednich Stalkerach i właściwie nie musiałem korzystać z dobrodziejstw elektryczności, oprócz oświetlenia fortu, które po prostu było :) Co do ognisk w forcie - jeden z kolegów mówił, że obudził się ze strasznym bólem głowy, bo dym unosił się na wysokości śpiących (przy podłodze).
-
Na pewno Ci wystarczy...
-
CM036. Ponad 30k kulek na stock flakach i tylko sprężyna się nieco zbiła :)
-
Ja myślę, że wojskowi czasem niewiele się od bandytów różnili... ;-) Obecności "kretów" nie odczułem specjalnie jakoś - robiliśmy swoje i już :luzik:
-
Znaczy się, dobrze odgrywaliśmy klimat znudzonego żandarma. Inni koledzy - żołnierze poszli na Was polować, a my do was na wódę wpadliśmy :)
-
Aaa, właśnie. Nie spytałem, JAK go wykupiliście ;)
-
Panowie, jeszcze trzeba móc to wyegzekwować. Kolega z timu też miał problem z tym sklepem (już dość dawno - nie posłuchał rady, że tam się nie kupuje :)). Zgłosił sprawę do rzecznika praw konsumenta, ten do sądu - sprawa chyba w czerwcu została wygrana. Towaru lub kasy na razie i tak ani widu, ani słychu... chyba komornika by trzeba tam posłać, albo samemu pojechać i ryje oklepać.