-
Content Count
1,293 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by HellMaker666
-
Jak dorwę się w końcu do starego komputera to wrzucę foto z użycia Siga 55X w Iraku. Czemu X? Nie widać, lufy z łożem więc jest to albo 550 albo 552 z czego skłaniam się ku wersji 552.
-
Widzisz - ty dzwoniłeś. Ja widziałem zamówienie i fakturę w WOG. A jak uczą w Toruniu. Kiedyś byłem. Odnośnie wiedzy stricte strzeleckiej nie zarzucę nic. Natomiast co do aspektu maskowania to jednak nadal kuleje. Wbrew Twoim słabym wycieczkom, o wojsku wiem o wiele więcej niż Tobie mogłoby się nawet zdawać :icon_wink: I już widziałem wiele sytuacji z gatunku "na chuj kupowac takie drogie, to jest tańsze i wystarczy". Wystarczało - na 2 miesiącem, maks pół roku. A później się rozpadało i trzeba było kupić albo znowu ten sam chłam albo coś lepszego. Sam to przerabiałem na własnej kompanii,
-
Łyssy, z tobą nie dyskutuję, bo masz nieaktualne informacje. Mój post odnosił się do rewelacji Stanleya. A skoro tak uczą w OSS w Toruniu maskowania to już wiadomo dlaczego (za przeproszeniem) potem widać taką chujnię, że maskowanie nie spełnia swojej roli.
-
To napisz więc chociaż częściowo jak powinno wyglądać. I wbrew pozorom człowiek na fachu sięzna. O ile w Polsce mało kto bierze ze względu na cenę to na zachodzie sprzedaje się jak ciepłe bułeczki wśród osob mających etat marksman. Snajperzy typowi zamawiają bezpośrednio produkty dopasowane do charakterystyki pracy u niego. Napisałeś ogólnie, bez żadnych konkretów więc wartość merytoryczną twój post ma żadną. Owszem wydajesz 180 na bazę. Zrobioną tak sobie z takich sobie materiałów. Przerabiasz i płacisz dajmy na to 120zł za przeróbki. Niby 100zł w kieszeni. Kwestia, że bazę nadal masz z chińs
-
-
To nie była mapa. Maskpol nigdy tego kamuflażu nie miał w ofercie i raczej mieć nie będzie.
-
Łyssy - kupują bo wychodzą z założenia, że po chuj mają do monozy dokładać. Znam to podejście. A to? WOG nie zakupił nic na anakondę - to są wszystko prywatne zakupy żołnierzy. WOG kupił dopiero ostatnio dla żołnierzy, bo im MFH poszło się chędożyć. A wiesz czemu żołnierze noszą MFH? Nie wiedzieli, że coś lepszego po prostu jest. A tak masz to w każdym sklepie aesgejowym z każdym syfem chińskim i voila.
-
Dawaj, jestem ciekaw :icon_biggrin: Oczywiście, dobrze by było jakbyś podał jeszcze gdzie to zostało wystawione :P
-
A myślisz, że ktokolwiek by ci zdradził swoją strategię biznesową? Trzeba czekać.
-
Łyssy - to zgadnij co teraz mon kupił, bo żołnierzom się rozwalały te MFH. I co wcześniej kupił, z tym, że w cholerę drogo (zza wielkiej wody). I co żołnierze kupowali za własną kasę :icon_wink: Motyw jest taki, że dobre materiały (w sensie baza) nie świeci w noktowizji. Jednak to kosztuje. A termo? Nie jest możliwe ukryć pojedynczego żołnierza przed zobrazowaniem termicznym. Dlatego stosuje się wyłącznie zespołowe maskowania. I nie klasyfikuj każdego w aspektach ASG, bo to nie jest zbyt dojrzałe :icon_wink: Różnica jest taka, że na rynku jak się chce mieć coś dobrego to albo się kupuje T
-
Temat w MAPA masz ;)
-
Pawelo, znowu piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia. To jest baza, którą musisz jeszcze wypleść. Nie tylko sztucznym farszem ale i naturalnym. Natomiast materiały, jakość czy podatki swoje kosztuje. Szczególni w naszym kraju.
-
Dodatkowo ma prujące się szwy, mało możliwości nałożenia farszu i świeci w noktowizji. Mówiąc ogólnie - zrobione z chińskich materiałów przez chińskie rączki. A czym macałem? Rozpadło mi się w rękach.
-
Gratek - jak chcesz mieć zakusy na jakieś kontrakty jak nie oferujesz szerokiej gamy materiałów. Widziałeś prawdziwe softshelle, hardshelle w PenCott? Nie. I to jest główny problem. Ta firma jest na równi pochyłej od dłuższego czasu a ostatnio się to jeszcze uwydatniło.
-
Areath - lektura tych artykułów to mało. Sprawdź prace dr Macieja Dojlitko pt. Teoria dekonstrukcji komunikatu wizualnego. Pan Dojlitko jest autorem kamuflażu MAPA a jego praca to kompendium wiedzy na tema kamuflażu.
-
Informacje na podstawie własnych obserwacji stanów magazynowych materiału. Mówiąc ogólnie - jedyna firma mająca licencję na druk PenCott to jest MMI Textiles. Minimalna ilość zamówienia by wydrukować to jest 6000 jardów. Teraz dodaj wszelkie opłaty by sprowadzić to do Europy i wychodzi Ci kosmiczna kwota. Dodatkowo brak jakichkolwiek hardshelli, softshelli (nie, poliester 50D to nie jest softshell). Wiesz co ostatnio wydrukowało MMI? Wyłącznie NyCo w GZ. Reszta to jest dostępna z zeszłych produkcji. Aby nie być gołosłownym, to dostałem od nich na maila jeszcze przed wydrukowaniem NyCo GZ.
-
Cóż. Widać. Sama jakość wykonania i zastosowane materiały. Po co w takim razie przepłacać za passata jak można jeździć seicento?
-
Tylko i wyłącznie Sprinter Custom Ghillie
-
Ze zdjęcia? Nigdy. Natomiast trochę inny będzie dostępny. JEdnak daty nie jestem w stanie podać ;)
-
-
Cóż, przy braku innych tkanin jak chociażby membrany to było do przewidzenia, że nie utrzymają się zbyt długo. No i marketing do dupy był strasznie.
-
Mają, bo zakupili zapas. Obecnie cordury brak. Jedynie wydrukowano NyCo w GreenZone. To co jest dostępne to pochodzi z zapasów firm, które szyją. SC-Ghillie ma wyłącznie NyCo.
-
Primaloft nie ma związku w sensie dostępności pencotta. Firma się kończy i o tym już wszyscy w branży tekstylnej wiedzą. Szkoda, że właściciele nie chcieli się słuchać dobrych rad innych osób.
-
Żaden softshell a poly 50D pokryty DWR. Z primaloftem nie widzę związku.
-
Przemyśl to, bo PenCott powoli się kończy. Cordury jest tyle co sklepy i producenci mają na stanie, więcej nie ma.