theant

Kołki właśnie służą do tego, aby całość przymocować do jakiegoś sztywnego podłoża, które będzie częścią obudowy. To co jest na zdjęciach to tylko same bebechy - nad obudową pomyślę później. Co do odbiorników radiowych: Oczywiście można je zastosować jako dodatkowy moduł podłączany do jednego z wejść. Takie wejście ustawia się na działanie z czujnikiem wstrząsowym. Oczywiście wyjście takiego modułu powinno być w konfiguracji otwarty kolektor/dren z możliwością wciągnięcia prądu ok 10mA (5V/470ohm).

No to jak pisałem - poniżej krótki opis urządzenia. Układ posiada wyświetlacz LCD 2x16 znaków, 7 wejść na kable, 1 wyjście detonujące, oraz 13-sto przyciskową klawiaturę. Klawisze: - cyfry od '0' do '9' służą do wprowadzania numerów procedur i ich parametrów, - klawisz '*' - do rozpoczęcia wpisywania numeru procedury, - klawisz '#' - do zakończenia wpisywania numeru procedury i zatwierdzenia parametrów, - klawisz 'CLR' - czyszczący ekran i cofający źle wpisaną kombinację. Układ ma możliwość detonacji: - po określonym czasie, - po złej kolejności przecinania kabli, - po przec

Bo jak widzisz jest małe zainteresowanie... Przeszkadza ci to? A twoja wypowiedź nic nie wniosła więc dlaczego się tu znalazła a nie na PW?

No i gitara - w końcu znalazłem błąd. Jak zwykle bywa w takich sytuacjach, błąd był tak durny że aż nie można było go znaleźć. Ale już działa jak trzeba w 100%.

No wyobraź sobie że są... Ja przed i w trakcie imprezy AS nie piję. Jeśli impreza jest 2 i więcej dniowa to i owszem przy ognisku/grillu, ale tyle żeby następnego dnia czuć się dobrze i móc uczestniczyć w rozgrywce. Nawet jeśli przeholowałem to odpuszczam sobie parę godzin i potem się dołączam - aczkolwiek taka sytuacja nie miała jeszcze miejsca. Więc nie pisz że PASG zostało "nagięte", bo zostało złamane.

Ja te IRL'e kupowałem też w TME więc powinny być OK. Brak pomysłów - spróbuj podlutować dodatkowo drugie linie ze srebrzanki w obwodzie prądowym (od baterii do mosfeta i od mosfeta do silnika).

W sumie z kablami to masz rację... Nie sądzę aby tak krótkie odcinki srebrzanki aż tak przeszkadzały. A jakiego IRL'a masz? 3713? Bo może masz podróbkę ale o tym jeszcze nie słyszałem, żeby te IRL'e ktoś podrabiał. O innych IRF'ach już słyszałem.

No to zamień te kable na jakieś porządne - zsilacz komputerowy i cała elektronika z niego zasilana działa impulsowo i nie muszą to być kable niskooporowe. Ja założyłem u siebie kable głośnikowe o przekroju 1,5mm2 z miedzi beztlenowej srebrzone - lepsze niż stockowe i pewnie niektóre w silikonie. Też miałem na początku problem, ale jest to tylko kwestia ułożenia. Podejrzewam że te kable co podałeś mają grubą izolację i tu jest problem. Poszukaj takich z cienką izolacją, albo: - ściągnij izolację z tych silikonowych, - wprowadź je pojedynczo w koszulki termokurczliwe i zagrzej aby dobrze przyl

Ja przy okazji zakładania u siebie mosfeta v2 zmieniłem też od początku do końca okablowanie i nie mam tych problemów - a baterię ma stockową jak przychodzi w replikach JG - czyli bez rewelacji. A jak u siebie zrobiłeś okablowanie - wszystko na oryginalnych kablach?

Pisałem że OT? Czy oprócz dysinterpunkcji (czy jak to tam nazwać) masz problem z oczami? Się nie żaliłem tylko stwierdziłem fakt - tego też nie doczytałeś? A tak BTW to jak się organizuje imprezę to dba się też o dojazd. A ja nie rozumiem jak ludzie którzy mają problemy z pisaniem (albo im się po prostu nie chce wciskać dodatkowych klawiszy) zajmują się AS. To nie IRC, można a nawet trzeba używać polskich znaków, interpunkcji itd, itp :wink:

Nie żebym się żalił, ale jakby chcieli pomóc to by piasek z kilku worków wysypali tam gdzie było najgorzej i byłoby git.

Trochę OT i trochę na temat dojazdu na wyznaczony parking: Z tego co czytałem to co niektórzy gubili zderzaki i inne mniejsze części - dziś się dowiedziałem że nie mam osłony silnika, paska od klimy oraz napinacza od tego paska. Wszystko by było w porządku gdyby nie cena tego napinacza (bo zamienników nie ma) i tego że mam rozszczelnioną miskę olejową. Na szczęście sytuacja opanowana i obyło się bez większych napraw.

Czasu brakuje... W sumie mam skończony tylko jedna procedura działa nie tak jak zamierzałem - chodzi o kolejność przecinania kabli. Działa do momentu przecięcia drugiego kabla. Podejrzewam że błąd polega na jakimś durnym niedopatrzeniu i dlatego ciężko jest mi go znaleźć. Poza tym wszystko działa jak należy już od kilku tygodni.

No proszę: odpowiedź na poziomie całej sobotniej części imprezy... Z takim podejściem do AS to daleko nie zajedziesz.

A PASG zostało wymyślone dla JAJ tak?

Krótko i na temat: http://www.wmasg.pl/artykuly/air_soft_gun/...rawo_asg%29/14/ - część szczegółowa -> zasady bezpieczeństwa - > pkt. 2 Ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co do alkoholu na imprezach ASG? :killer:

Tyle że to było na jego oczach, a konkretnie na zbiórce przed samym rozpoczęciem działań, kiedy to mówił o przestrzeganiu PASG :poddanie:

Kolejna zmiana - projekty zostały przeniesione na zupełnie inną stronę: http://www.mosfety-asg.yoyo.pl/

Źle się wyraziłem: po stronie niemieckiej też były mocne repliki, ale było ich zdecydowanie mniej niż u aliantów.

Hmm... Właśnie - mam z kolegami z grupy SARS, Wilki Mroku i FPS pewną teorię dlaczego w ogóle ta impreza odbyła się tydzień przed właściwymi "Ardenami" i pod podobną nazwą. Ale podkreślam: to tylko nasze przemyślenia - ciekawi pisać na PW, chociaż myślę że co niektórzy niezadowoleni mają podobne domysły. Kwestia %: owszem dobry pomysł, ale w godzinach wieczornych i z umiarem, a nie od samego rana i jak piszą poprzednicy jeden za drugim... I tak już ci co chcieli to się zaopatrzyli przed przyjazdem, również ja. Ale alkohol wrócił ze mną do domu i poczeka na inną lepszą okazję. Jako organiz

Wydaje mi się że większość zebranych ludzi odniosła wrażenia jakie zostały opisane wyżej. Była to pierwsza impreza ASG na której byłem po przerwie zimowej i która z opisów wyglądała tak pięknie, a człowiek miał nadzieję na ciekawą rywalizację, a wyszło zwykłe kulkowanie na jakie mogłem pojechać dużo bliżej miejsca zamieszkania. Od siebie dodam jeszcze że można było lepiej zagospodarować teren, który był naprawdę spory, a został wykorzystany jedynie niewielki skrawek. BTW - zapraszam na kolejną edycję S.T.A.L.K.E.R.'a najprawdopodobniej w 2 połowie lipca. Ci co byli na pierwszej beta edycj

Testów jako takich nie robiłem, ale częstotliwość kwarcu mówi sama za siebie - resztę łatwo obliczyć. Przerwanie co 100ms jest generowane sprzętowo z timera w procku więc tu nie ma mowy o błędzie.

Pomiar częstościomierzem cyfrowym częstotliwości kwarcu 6MHz -> 5,99951MHz -> co daje błąd 0,00817% co z kolei na 100 godzinach daje około 29,5 sekundy rozbieżności. Do zaakceptowania jak dla mnie.

Jak pisałem wcześniej - użyłem sprawdzonego kwarcu który ma bardzo mały odchył częstotliwości. Dodatkowo częstotliwość kwarcu jest dzielona na 6000000 (dla 1s) więc tyle razy błąd będzie mniejszy. Dla kwarcu 32768Hz dla 1s podział jest ok. 180 razy mniejszy jak dla kwarcu 6MHz.

Zawsze błąd będzie - jakbym użył zegara radiowego DCF to by nie było... Nie używam kwarcy zegarkowych, bo one mają bardzo duży błąd i trzeba je kalibrować. Z resztą im wyższy kwarc tym mniejszy błąd odmierzania czasu - ja dałem sprawdzony kwarc 6MHz, a cały zegar jest oparty na przerwaniu generowanym z timera co 100ms. Nawet jeśli na całym zakresie odchył będzie około minuty to nie jest to duży błąd i nikt tego nie zauważy - z resztą 99 godzin to ponad 4 dni - jeszcze na takiej imprezie nie byłem. A sprawdzę z ciekawości częstościomierzem jaki ma to odchył.