Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

ebola

Użytkownik
  • Content Count

    44
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

1,500 profile views
  1. U mnie problemy powróciły. Ponownie wysłałem replikę na serwis, ale tym razem nie wróciła. Akurat na stanie sklepu nie było części, ani repliki na wymianę, więc otrzymałem zwrot kaski. Ogólnie chwała AirsoftArmory za takie podejście. Mogli kazać czekać na podsespoły miesiąc i cześć. Widziałem, że glocki znowu się pojawiły, ale mam coraz bardziej mieszane uczucia, skoro problemy stają sie powszechne... Póki co zakupiłem Meistera i chyba przy nim zostanę. Chociaż w moim odczuciu wrażenia ze strzelania ze Starka dużo lepsze. Wykonanie, spasowanie, blow-back, praca i dźwięk zamka -niezapomnian
  2. Witam Miałem podobne problemy w glocku 18C SA. U mnie problemy pojawiły się po wystrzeleniu ok 3-4 magów. Występowały wszystkie objawy, oprócz chmury gazu. Niestety nie miałem innego maga do testów i z braku innego rozwiązania odesłałem klamkę na serwis, gdzie "podpiłowano lekko pewien element". Przyglądałem się replice od wewnątrz, ale nie widzę żadnych oznak ingerencji pilnika. Natomiast glock działa wybornie. Być może jest to faktycznie kwestia dotarcia repliki. Z serwisu otrzymałem odpowiedź, że replika jest bardzo ciasno spasowana i to było powodem dolegliwości pistoletu. Nie c
  3. Witam U mnie wyłamanie ząbków spowodowało dosunięcie komory do gb tak jak pisałem wcześniej. Po delikatnym spiłowaniu podajnika kulek w gnieździe maga wszystko jest ok. Podawanie i szczelność też jest ok. http://imageshack.us/photo/my-images/18/lkdd.jpg/ Porównywałem gietę "nową" ze starą poczciwą repliką kumple jeszcze ze skręcanymi pinami, chyba z pierwszej możliwej serii JG. Komora w tej starej jest niewiele dalej odsunięta od gb, niż ta w nowej giecie po usunięciu ząbków. Poza tym dysze pracują tak samo i różnice w długości są marginalne. Także albo łamiemy ząbki i piłujemy g
  4. O widzisz... z podmianą gb to by było dobre. Kumpel siedzie za granicą, ale jakoś to może ogarnę z jego siostrą :) Dzięki!
  5. Zdjęcia nie weszły... http://imageshack.us/photo/my-images/689/u6hs.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/585/w3vl.jpg/
  6. Witam Chrono pokazuje ok 350fpsów przy kulkach 0.28. W pracy mam tylko takie do testów. W/g kalkulatora z kpasg.net daje to ok 415fpsów na 0.2 ale sprawdzę w domu wieczorem fizycznie na 0.2. Wynik pokazuje, że dosunięcie komory do szkieletu poprawia szczelność, ale nadal jest kiepsko. Liczyłem na przynajmniej 440-450 fpsów. U mnie w v.2 w podobnej konfiguracji na tej samej sprężynie jest ok 470. Może jakiś spring trefny? Coś mi się obiło o uszy o takich Guarderach... Pozostaje mi sprawdzić na lżejszych kulkach. Jak wynik pokryje się z danymi z kalkulatora to gdzieś jeszcze jest niesz
  7. Witam Mam podobny problem z gietką kumpla, w kórej wymieniam troszkę bebechów. W zasadzie od nowości były poroblemy z hopkiem, podkręcaniem i ogólnie anemicznym zachowanie kulasów. Chrono od nowości pokazywało 320-330 fpsów. Nie za ciekawie... Po wymianie, m.in. springa na sp130 guardera nadal jest dramat. Podejrzenie padło na obszar dysza-komora. Widać, że dysza ledwo dostaje do komory/gumki HU, a przy przyłożeniu palca do lufy wewnętrznej, czuć powietrze bardzo słabo. Postanowiłem wyłamać bolce trzymające komorę w lufie zewnętrznej. Po tym zabiegu komora dociskana jest przez sprężynę
  8. Witam Nie wiem czy dobrze się wstrzeliłem jeśli chodzi o dział, ale mam problem z podłączeniem zestawu słuchawkowego do pmr maxcom, binatone, dewalt o symbolu mr 250. Wygląda to mniej więcej tak: http://www.sklep-presto.pl/product-pol-13679-Krotkofalowki-Binatone-MaxCom-MR250.html Prosty model, ale jak na moje potrzeby wystarczający. Do krótkofalówek pasuje zwykły jack, ale po podłączeniu jakiejkolwiek słuchawki/mikrofono-słuchawki pmrka cały czas nadaje (święci się lampka/busy). Obecnie mam zestaw na mini-jacka i będę musiał zastosować jakąś przejściówkę. Przymierzałem kilka w sklepie
  9. Hej Nakrętka mogłaby być. Z tym, że w innym koli, o podobnej budowie, nie trzeba nawet zakręcać 'pokrywki'. Wystarczy zetknąć bok baterii z obudową, ustawić na 'świecenie' i kolimator działa. W przypadku acoga brak reakcji. W każdym razie znalazłem winowajcę. Okazało się, że śrubki odpowiadające za trzymanie blaszki, która dociska i powoduje 'klikanie' pokrętła, nie wiem, czy powodowały zwarcie jakieś, czy przekazywały prąd na cały koli... Nie znam się, nie dociekam. Poszerzyłem trochę otwory na śrubki w tej blaszce, dałem kilka plastrów izolacji i jeszcze na to uszczelkę spod płytki z
  10. W działającym kolimatorze minus idzie do płytki, a plus do pierścienia i wystarczy wrzucić baterię i zetknąć ją z pierścieniem. Kolimator hula. W acogu jeśli dotykam styków, kropa świeci. Natomiast po wkręceniu pierścienia i przyłożeniu baterii w ten sam sposób, tylko żeby dotykał + jeszcze do pierścienia kropka gaśnie. Nagle się zrobiło jakieś przebicie i prąd ucieka w obudowę? Nie czaje.
  11. Kurde szkoda trochę... Jak przyłożę baterię do samych styków pod tym kółkiem na które idzie bateria, kolimator świeci... Może ktoś ma jakiegoś patenta jak to odpalić, żeby tylko świeciło, bez regulacji nawet... W ostateczności opyla jako uszkodzony... Ktoś kiedyś szukał złomów kolimatorowych...
  12. Baterię mam tylko jedną. Ewentualnie mogę z biosa pożyczyć, ale obecna działa wybornie w drugim koli. Ten z kolei ma schrzanioną regulację i nie da się ustawić plamki. Papierek nie pomógł. Teraz acog się włączył jak pokrętło regulacji delikatnie pociągnąłem ku górze. Efekt trwał 1s. Znowu zgon :(
  13. Witam Zakupiłem replikę z "acogiem" i niestety jest z nim problem. Nie wiem dokładnie jaki to model. Na pewno chinol. Jest tylko czerwona kropka z 6ma stopniami regulacji. Kolimator ogólnie jest w kiepskim stanie, ale liczyłem, że coś się z niego wyciśnie. Niestety kolimator się nie włącza. Manipulowanie pokrętłem i dociskanie go powoduje czasem zaświecenie kropki, ale jest to losowe zjawisko i raz działa raz nie. Gmerałem trochę w środku, kable są ok, przetarłem styki spirytusem, próbowałem, jak znalazłem w jakimś temacie, dokręcać i luzować pierścień w którym siedzi batka. Samą pokry
  14. Hej! Selektor jest ok. Przełożyłem nawet z poprzedniego body. To samo. Działa safe i single. Po przełączeniu na auto strzela jak na single. Płytka faktycznie była blokowana przez łożysko, ale nie dało się wtedy przełączyć na auto w ogóle. Z tym sobie jednak poradziłem. Podejrzewam, że skoro działa w starej skorupie wszystko, to musi być wina body. Trzeba będzie piłować... A i jeszcze jedno. Po lekkim naciśnięciu na spust, dosłownie na kila mm, leci seria, zarówno na single i auto... Ale to nieważne :P Dałem znajomemu replikę do zbadania. Stwierdził, że to kwestia zdystansowania gb
  15. Witam Przerzuciłem cały gb z jednego body P&J do drugiego. Z tym, że pierwsze body zdaje się być Boyi, a drugie A&K. Po przenosinach działa tylko single fire. Po usunięciu sprężynki płytki selektora ognia -to samo, a powinno teoretycznie działać auto i safe... Nie wiem, czy gb ma wyjątkowo cienkie ścianki, czy łożyska są jakieś opasłe, ale wystają po ok 1-1,5mm po obu stronach. Usunąłem kilka podkładek na wszelki wypadek, ale nic to nie dało, poza tym, że wciskając łożysko z jednej strony -wyłazi z drugiej. Z płytką, stykami, rodzielaczem ognia, blokadą i kostką stykową zda
×
×
  • Create New...