-K2-

Zapewne wyjdzie, że ilu ludzi na forum, tyle opinii ale... Nie ma to jak strzelać celując przez DOBRZE USTAWIONY kolimator! Szczególnie gdy strzelasz się np w gęstym lesie, z gęstym poszyciem, albo strzelasz zza jakiś osłon (kępa trawy, gałęzie drzewa). Jesteś ukryty i nie chcesz się wychylić, by obserwować lot kulki a WIESZ, że celując przez kolimator - trafisz w cel. Konsternacja przeciwnika, gdy posyłasz mu krótkie serie po kilka kulek eliminując kolejnych graczy, warta jest wydania kilkuset złotych na dobry kolimator. Chciałem też zauważyć, że w CQB nieraz nie ma czasu na celowa

Moja subiektywna opinia jest taka: 1. Gieta, - najbardziej udana z tych trzech replik (możesz mieć w przyszłości problemy z magami innymi niż cyma). Mój zdecydowany numer 1 2. Kałach - problem ze składaną kolbą, łatwo ją połamać... 3. M4 - Prezentuje się przepięknie w opisie sklepu, natomiast w łapkach już niekoniecznie. Wykonanie niektórych odlewów woła o pomstę do nieba. Bebechy niby fajne, ale zasięg i skupienie bardzo przeciętne. Nie obędzie się bez dalszych modyfikacji, więc rodzi się pytanie - czy warto? Może lepiej kupić polecane M4 z KWA, które jest w zasięgu Twojego budżetu?

A która z tych giver bardziej Ci się podoba? To raz. Gdzie częściej będziesz się strzelał? To dwa. Wstrzymaj się z zakupem, rozejrzyj w lokalnym środowisku. Na pewno znajdziesz tam ludzi, którzy mają te repliki. Poproś na strzelance, by pozwolili Ci się do nich przymierzyć. Obie repliki są na podobnym poziomie, jeśli chodzi o mechanizm i wykonanie, więc wybór to tak po prawdzie decyzja o tym, która bardziej podoba się Tobie. Weź też poprawkę na to, że gieta nie nadaje się do budynków ze względu na swoją moc. Jest genialna do strzelanek w lesie. W budynku, z małej odległości, możesz

ACM oznacza: "All China Made" czyli tak naprawdę "no name". Ta replika kiedyś robiona była przez firmę Bell. Ma co prawda metalowy gearbox, jednak bardzo odstaje wykonaniem i osiągami od JG. Jest temat na forum poświęcony tej giecie. Generalnie - nie warto. Jak budżet Ci nie pozwala, kup JG, jeśli możesz dołożyć stówkę więcej, kup Cymę. Tu masz więcej na ten temat: http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/84889-g36-acm/

Działają, działają. Tylko trzeba je właściwie podpiąć do bateryjki :-P To raz. A dwa, że jak masz lipola, i niezbyt ciężki palec, i nie siejesz ryżem po lesie w ilościach hurtowych, to baaardzo ciężko tą bateryjkę rozładować na jednej strzelance. @MACREADY Witaj w klubie :-) Tak to właśnie wygląda. I jest to częsty problem na początku zabawy w ASG. Że tak zapytam, żeby jeszcze namieszać, idziesz w kierunku replik karabinów szturmowych. A co myślisz o replikach pistoletów maszynowych? Pytam też myśląc o poręcznej replice dla Twojej kobiety. Jest kilka ładnie odwzorowan

Replika długa. Większy realizm osiągniesz na gazówkach, ale są one znacznie droższe w zakupie niż repliki elektryczne. Są też znacznie droższe w utrzymaniu i bez porównania droższe w użytkowaniu. Do strzelania rekreacyjnego w zupełności wystarczy Ci elektryk chińskiej produkcji typu Boyi, Cyma, JG. Pytanie ile chcesz przeznaczyć na replikę i co od niej oczekujesz. Replika krótka. Zdecydowanie więcej frajdy daje strzelanie z gazówek niż z elektryków. Jeśli gazówki to takie, które posiadają imitację blow-back'u. Z tym, że podobny efekt uzyskasz z wiatrówką. Swego czasu posiadałem Walthera

Spoko wodza :) Przy okazji sklepu. Przy zakupie givery weź pod uwagę możliwość jej serwisowania. Z Twojego profilu wynika że mieszkasz/przebywasz w okolicy Poznania. W tym mieście jest kilka sensownych sklepów. Czasem na początku przygody z ASG lepiej dać te 20-30zł więcej, i mieć solidny serwis gwarancyjny pod przysłowiowym "nosem", niż kupić coś okazyjnie na drugim końcu polski, i obgryzać paznokcie, czekając na przesyłkę.

Nie mogę edytować poprzedniego postu. Poszukałem informacji o tym wynalazku, do którego podałem link powyżej. Okazuje się, że jednak nie jest to to samo co JG. Więcej znajdziesz tutaj: http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/84889-g36-acm/ Wychodzi na to, że lepiej tego nie kupować.

@Powała Oj tam, oj tam. Nie będę się czepiał słówek, napisałeś troszkę inaczej ale dajmy temu pokój. @ primitive Przy okazji, przeglądając oferty sklepów znalazłem takie oto cudo: http://www.airsoft-militaria.pl/product-pol-904-Karabin-G36C-Promocja.html Z tego co pamiętam ACM oznacza dokładnie "All China Made", i w tym przypadku jest to dokładnie to samo co JG. Jeśli się mylę, to proszę o sprostowanie. Generalnie za +/- 350zł z wysyłką masz G36 + 100zł na ekstra dodatki (np wymianę gumki HU i lufy na "coś" bardziej precyzyjnego). Sprawa warta do sprawdzenia za taką k

O czym Ty piszesz człowieku? :zastanawia: Co ma piernik do wiatraka? W czym się mylę? Że napisałem, że to dobra baza do modyfikacji? A Ty, że jednak RK? Masz tylko tą jedną replikę i odkrywasz z nią hamerykę? Litości... @primitive Optymalny sposób wyboru repliki to w 90% własny gust. Wstrzymaj się z decyzją o zakupie własnej repliki, wybierz się na kilka strzelanek/imprez. Poproś ludzi którzy się na nich pojawią o to by pozwolili wziąć Ci w ręce swoje repliki. Pomacaj, potrzymaj w łapach, pogadaj bezpośrednio z właścicielem i wybierz to, co będzie najlepiej Ci pasować. Tak po pr

Napisał, że ma 450zł... Bierz G36 JG. Na początek w zupełności wystarczy. Dodatkowo ta replika ma spory potencjał jeśli chodzi o późniejsze modyfikacje, jest to doskonały materiał do nauki grzebania w replice i tuningu. I co najważniejsze, masz full dostępnych niedrogich części.

A mnie się marzą przynajmniej takie DWA dni walki... Po tylu atrakcjach, ten jeden dzień pozostawił we mnie wielki niedosyt i chęć... NA WIĘCEJ !!! :maniak_OK: Przyłączam się do pytania Radka. Kiedy planujecie coś w Czerwieńsku?

@dexterkrak Dzięki za podpowiedź! Zostanę przy "kolimatorku", tym ze sklepiku :-) Pozdrawiam!

Hmmm... 1. Nie wejdzie bez szyny na niunię. 2. Otwarty wyrób kolipodobny. Jedna pechowa kulka i: było szkiełko - pstryk - już go nie ma... 3. Zdecydowanie spodobał mi się pomysł z "laserem". Jeszcze nie wiem jaki i jak go zamocować, ale spoko, nie pali się, najważniejsze że uniknąłem zakupu "wyrobu czekoladopodobnego". :-) [EDIT] Jak to dobrze czasem mieć trochę wolnego czasu wieczorem. Poszperałem w necie i znalazłem zdjątka czegoś, co przypomina "wyrób czekoladopodobny" osadzony na replice. I to w sklepiku do którego podawałem linka z podobizną mojej niuni.... :icon_eek2:

Laser? W sumie, czemu nie :-) Coś pokombinuję. Dzięki za podpowiedź!

Na takie maleństwo montaż z szyną i do tego eoteh? Kurde, sam nie wiem, montaż z eotechem to będzie połowa wielkości repliki :-P Ten wyrób czekoladopodobny właśnie skusił mnie magicznym montażem, nic nie trzeba dodatkowo, bo celować przez to i tak nie mam zamiaru ... Liczyłem na jakieś +4 do lansu i nic więcej :-D Powiadasz że i tak wygląda jak kupa? Hmmm......

Podczepię się pod temat, z takim oto pytaniem: Ma ktoś takie cudo: "takie ooo..." Chciałem upiększyć tym moją mp5tkę o tą: Moja niunia Jak mi ktoś napisze że ma coś podobnego i to coś nawet czasem działa... będę w niebie :-P

@ Matark Dallas Znalazłem, poczytałem. Dzięki za podpowiedź! Poeksperymentuję dziś w domku :-)

Myślałem o tym, ale ze zdjęć wynika że to ma mały rozmiar, więc raczej kondensatory odpadają... :zastanawia:

Podczepię się pod ten temat. Ktoś kupił sobie to: Turbo booster Jak dla mnie opcje są dwie. 1. Wstawiony dławik (może być do tego dołożony kondensator) 2. Zwykły rezystor (mała wartość, duża moc, po to by ograniczyć prąd zwarcia przy starcie silnika) Może jednak się mylę?

Sorry ale nie mogę już edytować poprzedniego postu. Gdyby się to miało komuś przydać, dostałem info od Krakmanów, że do tego modelu pasować będzie ten lipol: Firefox

Szukam lipola który podpasuje do mp5k z cymy (cm 041k). Zastanawiałem się nad tym: Li-pol Macie jakiś inny pomysł co można do niej zapakować?

Epidemia epidemia... Nieco wcześniej znalazłem Glocka gazówkę, KSC bodajże, na szczęście właściciel też się znalazł - jeszcze w trakcie rozgrywki :-)

Podłączam się w całej rozciągłości do tego co napisał Eryk. A w szczególności: 1. Szacunek dla orgów za logistykę. Przygotowanie terenu zlotu, zaplecze techniczne itd. Wielki kawał solidnej roboty! 2. Pomysł z radiooperatorami genialny. (Pozdrowienia dla radiooperatora TF-6 Orilia WNUCZKA! Super Gość!) Ruchome respy również. 3. Zróżnicowanie zadań. Było łażenie, przedzieranie się przez chaszcze, walka w okrążeniu i wspólne działania z innymi tf-ami (dzięki za współpracę dla TF-5 - kilka akcji razem nieźle się nam udało!). Jak ktoś chciał to na koniec mógł jeszcze polatać i powalcz

Sebi_S - mam podobne przemyślenia. Raczej wybiorę coś z pojedynczym stalowym zębem żeby w wypadku awarii zmienić tłok niż zębatki ;-) Dzięki za pomoc...