Nath

Repliki ASG raczej słabo nadają się do treningu na sucho, bo gros z nich nie odwzorowuje swoich palnych odpowiedników w skali 1:1. Również "twardość" manipulatorów jest zupełnie inna. Zapisz się lepiej do klubu i ćwicz z klubową bronią na strzelnicy.

Tak, to jest motor montowany na stocku Magnesy są dość słabe, nawet kiedy silnik jest nowy. Miałem taki motór do SP130 Guardera i męczył się upiornie. Niezłe są motorki Tornado, nie byłem przekonany do tej marki, ale widziałem je w kilku dobrze poskładanych zestawach i robiły robotę. Przyjemne doświadczenia mam też z motorami Elementa, JG (Golden Eagle bodaj), PJty z niebieską dupką też są spoko (choć akurat rof nie będzie na nich powalający, bo to motory typowo hi-torque). Dużo zależy od tego jak bardzo szybkostrzelną chcesz mieć replikę (i jaką reakcję na spust). Nie chcę bardzo dissować st

Dla mnie na pierwszy ogień do zmiany jest komora HU, bo ta elementa to ścierwo. King Arms (może być potrzebny szlif czoła gb), albo coś prowina (z pierścieniem zamiast pokręteł, choć tutaj niech ktoś może się wypowie kto ma tą komorę w g&p, bo czasem lubią robić fochy i nie do każdego korpusu podchodzą), do tego porządna lufa (prometheus 6,03), flathop i powinieneś być w domu. Warto też mieć odłożony hajs na nową budę gb, bo G&P potrafi klęknąć przy 130 Guardera :(. Silnik masz stockowy? Obawiam się że na tej sprężynie go szybko zamęczysz, bo to high speed do sprężyn maks 120.

Nie są to najbardziej udane repliki tego pistoletu. Akurat dość pechowo, bazą do wielu fajnych, licencjonowanych wariacji 1911 jest właśnie produkt WE, ale nie warto się w niego pchać.

Jak ma to być 1911 to lepiej kup Army. Taniej i dłużej pożyje. 1911 WE to nie jest dobra replika i szkoda na nią kasy.

Pomyśl, ja w swojej jestem 6 lat i nie jestem nawet starszym szeregowym ;(.

Moim zdaniem to raczej jest poroniony pomysł. Nawet jeśli uda się trwale nanieść, to tkanina zrobi się sztywna jak cerata.

Robiłem kiedyś "przykurzenie" krylonem, zarówno cordury jak i betów nyco-ripstop, ale raczej nie o to ci chodzi. Kup farbkę do ubrań w sklepie dla plastyków, ale to raczej nie jest ekonomiczna metoda.

Miałem coś podobnego, z samochodu do klatki schodowej mam może 70 metrów, ale okna wszystkich mieszkań wychodzą na parking, więc często stojąc przy oknie można coś tam przyfilować. Zostałem więc przyfilowany ze szpejem (też mc) i tak zaczęła się komedia "to pan sąsiedzie w JWK czy w Grom". Dzięki Bogu spółdzielnia mieszkaniowa jest mała i dość szybko udało się całą sprawę wyprostować, choć jak się potem dowiedziałem fama szła, że przynajmniej 10 terrorystów mam już na koncie :F.

Rozsądne są chyba tylko punkty 3, 4, 5 przyciągające oko logo, ogarnięta strona/forum gdzie można się dowiedzieć kto zacz i poznać choć nieco członków ekipy, umówić się na wspólną wymianę kompozytu albo tankowanie w piątek wieczorem, prosty regulamin strzelanek (co trzeba mieć, jak oznaczacie trupa, czy są ograniczenia w używaniu magazynków albo limity fps). Reszta... serrrrrio? Żeby stworzyć fajną ekipę asg to musicie się przede wszystkim znać i lubić. Zgranie, doświadczenie i reszta, to wszystko przyjdzie z czasem i na początku nie warto sobie zawracać tym głowy. Zgrana paczka to podstawa.

Nie wpływacie na negatywne opinie na forach, bo zwyczajnie nie możecie. Jak widać na powyższym przypadku tam gdzie możecie, to kasujecie nieprzychylne opinie o oferowanych (i drogich) produktach. Próba zastraszania to słaba metoda rozwiązywania kryzysów. Czuję że wasz wizerunek straci znacznie więcej kiedy sprawa trafi na wykop albo do "kryzysy w social media wybuchają w weekendy".

Jeśli to chiński stock to zostaw sprężynę skompresowaną w gb po strzelaniu i poczekaj. Powinna się ubić i moc spadnie. A tak serio-nie cebuluj, zmień sprężynę na słabszą.

Szukaj koszulki termo w odpowiednim odcieniu. Dostępne od kilku do kilkudziesięciu złociszy w sportowych sieciówkach. Kiedyś bodaj sports direct miał fajną termoszmatę w kolorze ciemnej oliwki.

Nagraj film jak pakujesz paczkę. To może głupie, ale mnie udało się tym sposobem odzyskać całą kwotę, bo żółty Yan Nush łgał, że nie wszystko spakowałem.

Przewinął się taki temat bodaj na forum rusmila. U nas kilka osób ma fanty w ruskim kamo, czasem coś się pożartuje, ale generalnie nie zauważyłem żeby temat był mocno spinogenny. A co do chodzenia w szpeju-nawet na krótkie dystanse, to imho lepiej nawet do dużego, czarnego wora na śmieci wrzucić i tak przenieść niźli w szpeju paradować. Niby nic człowiek zdrożnego nie robi, ale widowisko jest.

Jeśli się poci, to klata jest bawełniana, typowa rzecz w tanich combat setach (choć i w drogich się zdarza, Allwin na ten przykład). Można zrobić przeszczep z ubacsa w razie czego (przynajmniej do multichama) albo w ogóle kupić same porty i górę w mtp (różnica jest, ale niewielka, a co kontaktowa szmata to kontraktowa).

Instalowałem parę luf LL/P kupionych w Cytce i wsio oryginalne.

Zdejmij ramówkę, przykręć zwykłą prowadnicę kolby od M4 śrubą, proste. Tyle że byłbym ostrożny z obchodzeniem się, bo śruba wchodzi w prowadnicę sprężyny, i kolba trzyma się tylko na niej (i tej rozporowej nakrętce na prowadnicy kolby), nie zaś na tej "mufie" jak w normalnym aegowym M4/M16. Co zaś się tyczy płytki selektora to przejrzałem stronę vfc i oni nie sprzedają specjalnej płytki do pdw, ergo można założyć, że normalna płytka selektora powinna pasować.

Odnośnie selektora-Rogaś opisuje system vfc (te krzywki z pierwszego linka). Często spotykana rzecz w replikach VFC (oni teraz klepią na licencji KAC a Knights od kilku ładnych lat ma manię robienia dobrze tej ponoć wybitniejszej części ludzkości, jaką są leworęczni). Z tego co pamiętam w replikach tych selektor jest na mały imbus przykręcony z prawej i lewej strony. Dual sector gear? Setup na rof 40+ pomysł jest taki, że tłok ma bardzo krótki cykl (zasługa zębatek), ale żeby wycisnąć 350FPS wsadzasz sprężynę 150tkę albo 170tkę.

Kurde, klasa :).

Jeśli myślisz o PDR, to replika fajna, dopóki coś się nie zepsuje. Niestandardowa skorupa GB i dużo rzeczy robionych "na patencie". Albo UAR albo P90, imho.

No wiesz, ja mam głównie M4 z teleskopową kolbą, mosfet+cienki baton lipo i kolby się złożyć nie da do końca, więc może faktycznie to moje zboczenie :icon_wink:. A co do słabego szkieletu w L85 to jestem zaskoczony, wszystkie znane mi egzemplarze pomieliły znacznie więcej kulek na 130stkach przy ustawieniu med-hi i dalej walą jak złoto. Szkoda, że w ICS też się zdarza taka loteria z GB :(.

Jest kosher, aczkolwiek ja bym OLV dobrowolnie nie założył.

UAR jest fajny, ale nie wszystkie magazynki łyka, trzeba przerabiać (albo magi albo replikę). P90 to koszmarne magazynki (duuuuże), ale można sobie z nimi poradzić. No i nie zgodzę się, że nie jest tacticool, bo można risy dołożyć :P. L85 ICS-baaaardzo fajna, ciężka replika, która ma swoje bolączki, ale jest tak brzydka że aż piękna, no i można w niej łatwo regulować prędkość wylotową. AUG-jak ktoś pisał wyżej-z czasem pojawia się nieszczelność na linii gb-komora HU, natomiast te repliki mają dużo miejsca w korpusie, można wsadzić grubaśne druty, dużą baterię, ogólnie fajna rzecz. Tavor Ar

Wrzuć fotki najlepiej w tym temacie.