Ja robię tak jak Wiciok, tylko zamiast płynu do naczyń używam żelu pod prysznic adidasa. Próbowałem wiele metod: "cyprys" do konserwacji mebli,płyn do naczyń, zwykłe mydło, stearyna, wosk pszczeli, żel do włosów itp. (właściwie smarowałem próbne szybki wszystkim co miałem w domu).Najlepszy efekt dał adidas, po nasmarowaniu szybki i wytarciu do sucha po chuchnięciu nie ma śladu pary, wiadomo nie daje 100% ochrony bo jak na wszystkim czym by się nie smarowało po dłuższym bieganiu w upale i tak cały pot się skropli.