Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

hesus51

Użytkownik
  • Content Count

    48
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by hesus51

  1. @Rewolt W obu replikach jakie mam (mp5 ICSa i m4 G&G) pojawił się w swoim czasie problem z trybem semi. W obu przypadkach problemem okazał się styk łączników. W ICSie spust się minimalnie zdeformował i nie umożliwiał swobonego opadnięcia kostki stykowej po wyciągnięciu jej przez przerywacz. W drugim przypadku przerywacz nie wyciagał kostki bo się za mało unosił. W obu przypadkach delikatna interwencja w geomertię kostki stykowej (spiłowanie lub doklejenie kawałka) likwidowało problem. Niestety żeby znaleźc problem musisz po kolei sprawdzac każdy element "na sucho" np tylko zębatka
  2. Okazało się po wnikliwej analizie, że położenie zębatki tłokowej jest nieco inne niż w standarcie G&G. Przez to przerywacz ognia podnosił się na mało żeby wyrwać kostkę stykową. Wystarczyło na kostce styków w gniazdo gdzie włazi przerywacz ognia nakleić pasek plastiku o wymiarach około 3x1x1mm. I działa. Za gb Boya dałem 69zł, za 120zł miałbym CA (co prawda pod łożyska 6mm) i pewnie zero problemów. Pytanie czy warto się bawić w Adama Słodowego dla oszczędności 51zł? Chyba nie.
  3. To jest kluczowe pytanie a także jedynie słuszna odpowiedź na nie. W związku z brakiem gb BFT kupiłem szkielet Boya. Jest kilka drobnych różnic, które utrudniają właściwy montaż. Nie wiem czy przy polecanym przez Was szkielecie JG nie ma takich problemów, jednak przy Boyi są. No i po całej zabawie z montażem jest problem z trybem single fire. Przerywacz ognia nie wyrywa kostki łącznika i mam auto na singlu. Ma ktoś pomysł jak temu zaradzić?
  4. @poldeck Żywice sa faktycznie mniej sztywne niż metal. Ale to chyba zaleta dla takiego zastosowania. Będąc materiałem bardziej sprężystym lepiej zaapsorbuje uderzenia (wg teorii na tzw chłopski rozum). Na razie jestem po wstępnych przymiarkach. Jak coś wykombinuje to napisze. @Gogin Mógłbyś coś bliżej napisać: gdzie to widziałeś itd? Faktycznie najlepiej jakby to ktoś zrobił "fabrycznie" byłoby po kłopocie. Jednak gdyby gearboxy nie pękały to ludzie by nie kupowali nowych ;-)
  5. @szczery Wszystko co napisałeś co szczera ;-) prawda. Jednak skąd u Ciebie ten wrodzony pesymizm? Wracając do tematu, gearbox BFT jest niedostępny na tą chwilę w Polsce. Przynajmniej nie udało mi się znaleźć do w jakimkolwiek znanym sklepie. Czyli pozostaje mi jakiś tani szkielet na tą chwilę i poczekać na dostawę. Mam za to inny ciekawy pomysł jak uchronić się przed pęknięciem gearboxa. Ktoś na forum już pisał o czymś podobnym w jednym z tematów właśnie o gearboxie BFT. W tej chwili gearbox "opiera" się na body za pomocą hop upa i okazuję się to niewystarczające. Dlatego chciałb
  6. @luglo Dzieki za cenną uwagę, też się zastanawiałem jaki ma wpływ na żywotnośc gearboxa ścisłe jego ułożenie (nazwijmy to oparcie) poprzez hopup do body.
  7. @poldeck O tych 100K (dla gearboxów CNC) i 70K (dla gearboxów odlewanych) piszesz na podstawie doświadczeń? Czy gdybasz żeby dowieść na ile nieopłacalny jest zakup np BFT? Pytam serio. Udało mi się na forum znaleźć coś o samym BFT. Generalnie ludziska się dobrze wypowiadają.
  8. @AnR Źle to odbierasz. Nie uparłem się tylko szukam rozwiązania pewniejszego niż to co zaproponowaliście do tej pory. Faktycznie sądzę, że CNC może być lepsze. I oczywiste jest to, że chciałbym aby mnie ktoś w tym utwierdził. Nie chcę być fajny ;-) chcę tylko mieć pewny sprzęt, gdyż wydaje mi się 30k to nie aż tak dużo żeby replika wysiadała. Faktycznie uważasz, że po 30k kulek każdy odlewany gearbox musi się rozpaść czy miała to być ironia? @Viamortis Wolę wydać 500zł i mieć spokój na dłużej niż 70 do 250zł i za rok kupic następny. Na muchy mi starcza zwinięta gazeta ;-)
  9. Zadałem na poczatku pytanie co zrobić. Z tych kilku odpowiedzi od Was wnioskuję "kupuj następny odlewany gearbox - będzie fajnie". Ale mi chodziło o to, że nie chciałbym kupić następnego gearboxa, który rozsypie sie po 30k kulek. Może ktoś pomyśleć (a nawet napisać) zmień hobby, albo nawet słynne "shit happens" :-P . Szkoda, że nie wypowiedział się nikt kto używał gearboxa wykonanego w technologii CNC. Chciałbym wiedzieć czy opłaca się coś takiego zakupić. Koszt jest ponad 2x większy niż odlewanych gearboxów. Jak wyglada zmęczenie materiału przy technologii CNC? Po jakim przebiegu się sypni
  10. Czemu uważasz, że CA jest lepsze? Strzelałem przy minimum +7oC.
  11. Witam wszystkich, Krótko opis sytuacji: 2 miesiące po upływie okresu gwarancyjnego pęka gearbox w moim M4 od G&G. Replika ma tylko 350fpsów, chodzi na stockowej sprężynie, batka 9,6V. Przebieg około 30k. Zero jakichkolwiek zacinek. Zastanawiam się co robić, oczywiście muszę wymienić gearboxa tylko na jaki? Skoro ten co miałem na stosunkowo słabej sprężynie i po niewielkim przebiegu nie dał rady. Czy warto się ładować z kosztami w gearbox wykonany na obrabiarkach CNC? Czy kupić po prostu kolejny "wzmacniany"? Piszę w cudzysłowiu, gdyż oferowane wzmocnienie to śmiech na sali (w moj
  12. Ile z tych dwóch zacinek skończyło się awarią? Mam na myśli zerwaniem zębów na tłoku itp. Tak jak pisałem wyżej, znajomy miał już 3 zacinki zakończone skasowaniem 3 tłoków. Moja idea była taka jaka przyświeca zaworom bezpieczeństwa z prawdziwego zdarzenie (instalacje różnego typu). Czyli zabezpieczenie całego układu przed skutkami przeciążenia.
  13. Dziękuje za wszystkie glosy i porady dotyczące kulek. Zgadzam się z nimi w 100% Jednakże nikt nie podejmuje się odpowiedzi na pytanie zadane na początku. O "zawór bezpieczeństwa" w komorze hop-up.
  14. Domyślam się jaki jest powód (kulki) sam używam G&G. Zdarzyła mi się jedna zacinka na około 20k kulek. Jednakże wasze odpowiedzi nie wyczerpuja tematu. Wiem, że powinno się używać lepszych kulek - ok tu się zgadzam. Ale czy uważacie taki zawór bezpieczeństwa za zbędny?
  15. Witam, Chciałbym się spytać czy ktoś z szanownych maniaków zastanawiał się nad sposobem ograniczenia uszkodzeń repliki po zacięciu kulek z lufie? Zacięcie kulki nie zawsze człowiek od razu zauważy - pociągnie serią i po tłoku. Mam kolegę, któremu zdażyło się to już trzeci raz. Mi na szczeście tylko raz. Miejmy nadzieję, że pierwszy i ostatni. Wczoraj przeszukałem forum i nic nie znalazłem. Są oczywiście w wielu tematach poruszane wątki rozwalonych tłoków itp. Jednakże nie o to mi chodziło. Po przemyśleniu przyszedł mi do głowy pomysł z "zaworem bezpieczeństwa". Celowo piszę z
  16. Wydaje się, że rozwiazałem problem 8) (wydaje się bo łąduję batkę żeby wywalić trochę kulek dla ostatecznego potwierdzenia sprawnego działania). Okazało się, że spust z niewiadomych prztyczyn nie wracał wystarczająco do tyłu żeby łacznik styków mógł opaść. Ale dosłownie była to kwestia 0,5mm. Te 0,5mm spiłowałem w miejscu gdzie spust dotyka łacznika i to wystarczyło. Łacznik wraca w normalne położenie umożliwiając kolejny strzał na singlu. Dzięki wszystkim za wskazówki!!! Pozdrawiam PS. Temat do zamknięcia.
  17. Nadal potrzebuję pomocy. Wszystkie sposoby, o których pisaliście już wypróbowałem. Na sucho elektryka działa bez zarzutu, przestawianie trybu ognia nie ma znaczenia dla podawania prądu do silnika - w każdym położeniu prąd płynie. Natomiast gdy całościa kręci silnik i przełączę na singla to po jednym strzale ciagle zacina się. Mam podejrzenie, że łacznik styków po wyciągnięciu go przez popychacz nie wraca na swoje miejsce z jakiegoś powodu. I nie pomaga manipulowanie selektorem. Zastanawiam się czy to może być wina nie łacznika (który był wymieniony) tylko samego przerywacza. Ale do
  18. Wymiana łącznika styków na nowy oraz wyrównanie wybrzyszeń na popychaczu nic nie dały. Cały czas tak samo się tnie po przełaczeniu na singla. Może macie jakieś inne pomysły jak to naprawić, bo ja już wszystko ze środka wywklokłem i włożyłem kilka razy spowrotem i nadal kicha. Nie widzę co powoduje awarię.
  19. Wybrzyszenie na popychaczy jest obustronne - jak wróce to zetnę i sprawdzę efekty. Zacinki przy każdym przełączeniu na singla. Po powrotnych przełączeniu na auto trup.
  20. Witam, Mam problem objawiający się zacinaniem całego mechanizmu gearboxa po przełączeniu z auto na singla. Na pojedynczym się tnie i nie podaje nawet prądu do silnika. Na auto śmiga bezproblemowo tylko, że nie mogę ruszać selektora inaczej się tnie. Moje przypuszczenia to: - zauważyłem niewielkie zużycie łacznika styków (tak to nazywają w sklepach) w miejscu gdzie wchodzi w niego przerywacz, może to powodować wyskakiwanie tegoż łacznika w górę tak że nie może go sięgnąć koncówka spustu, - jest lekkie wgłębienie w popychaczu dyszy w miejscu gdzie wywiera na nią nacisk zębatka tłokowa,
  21. Z tym wiertłem to chyba miał byc żart? Stal na wiertła jest z racji swego zastowania bardzo twarda a zatem krucha.
  22. Ja ostatnio kupowalem taki maly imbus na stacji benzynowej przy fuckdonaldzie na Hetmanskiej/Rolnej.
×
×
  • Create New...