Ja kupiłęm jakiś miesiąc temu Scorpiona i wszystko ładnie chodziło nie narzekałęm pojechałem na strzelanie i wszystko okej pod koniec myślałem że mi batka padła więc mówie okej zmieniam broń. Po powrocie do domu naładowałem batke a tu psikus batka naładowana a on nie strzela delikatne stuknięcie silnika tylko słychać. Mówie odeśle na gwarancje ale coś mnie podkusiło żeby samemu do niego zobczyć więc rozkręciłęm a tam co jakiś opiłek dość duży zablokował koła zębate. Co do szczelnośći GB głowica cylindra z cylindrem jest połączona fatalnie jak zabrałem pod światło to prześwit nawet jest a to mo