Powiem tak. Chorowałem na gp30 po paru filmach dokumentalnych z Afganistanu i tym podobnych.
I tak oto stałem się właścicielem repliki jakima.
Po pierwsze po wyciągnięciu z paczki: wygląda nieźle. (Szkoda że nie strzela.) Z odległości pół metra wygląda naprawdę zacnie. W lesie chyba nie do odróżnienia od oryginału.
Jest też parę minusów: farba w paru miejscach nie dotarła, odlazła też w okolicach śrubek podczas montowania, albo gp albo wycior ;]
Po zamontowaniu: Strasznie ciężkie to bydle się zrobiło ;] nie idzie utrzymać w lewej ręce frontu repliki w pozycji strzeleckiej dłużej jak 10